Cytuj:
Ale to jest właśnie bolączka szkolenia na wyższe kategorie np. C+E, D -- szkolenie teoretyczne. Bardzo często jest ono repliką szkolenia na kat.B, a to powoduje że taki absolwent ma podstawowe braki w zakresie przygotowania zawodowego.
No ale........ w celu zapobiegania takim sytuacjom wprowadzono szkolenie dokształcające dla kierowców zwane Kwalifikacją Wstępną
powoduje że jesteśmy lżejsi o pewną sumę i lepiej przygotowani podobno...
KW to czysty wyzysk pieniędzy i jestem pewien, że to się da udowodnić naukowo
Rozmawiałem z gościem który ma najlepszą szkołę jazdy w mieście. Powiedział, że gdyby naprawdę chodziło o wyszkolenie kierowców zawodowych a nie o kasę to elemnty KW powinny być wciągnięte do szkolenia na C i E. Cena oczywiście by wzrosła z wiadomych przyczyn ale przynajmniej część rzeczy mógłbyś zrobić w praktyce a nie tylko walić wykłady na kompie jeden za drugim byle zrobić i zdawać banalny test z teorii na koniec. Przykładowo zamiast 20h teorii, niech będzie te 100h i do tego 60h jazd na samo C. Robisz to, zdajesz normalny egzamin panśtwowy w WORDzie, robisz psychotesty i możesz szukać roboty. Niestety w tym kraju wszystko musi być skomplikowane....