Cytuj:
dwa razy w tyg mozesz jechac na 10h potem robisz pause 24 albo 45h i zaczyna ci sie nowy cykl tygodniowy przeciez to jest proste liczenie.
No jakie to proste a jednak zawiłe... Co mają odpoczynki tygodniowe do zadanego pytania??? Nic!
Cytuj:
Możesz przedłużać czas jazdy do 10 godzin dwa razy pomiędzy DWOMA ODPOCZYNKAMI TYGODNIOWYMI (odpoczynek tygodniowy to pełne 45h pauzy!), przykładowo:
1. pn-10h, wt-10h, śr- 9h, czw-9h, pt-9h, sb-9h, nd-24h wolnego, pn-9h, wt-9h, śr-9h, czw-9h, pt-9h, sb-wolna, nd-wolne (min 45h pauzy) pn-10h, wt-10h, śr-9h...
2. pn-10h, wt-10h, śr-wolne, czw-wolne (min 45h pauzy) pt-10h, sb-10h, nd-wolne, pn-wolne (min. 45h pauzy) wt-10h, śr-10h...
Też źle, nie pomiędzy dwoma odpoczynkami tyg. tylko w TYGODNIU.
Nie rozumiecie o co w ogóle pyta Visitors...
Ja nigdzie się nie spotkałem z jakimś określeniem że jak dzienny okres prowadzenia (czas pracy) przypada na dwie doby to trzeba zaliczyć go do jednej albo drugiej albo innej doby, np. do tej w której rozpoczęliśmy cykl.
Moim zdaniem jeśli to przedłużenie (powyżej 9h) wypada już w nowym tyg. to możemy spokojnie jechać na 10h(tak jak w przykładzie z tematu) pomimo że dzienny okres prowadzenia rozpoczęliśmy w poprzednim tyg. gdzie wykorzystane już mamy 2 "dyszki". No chyba że ktoś ma jakiś przepis mówiący inaczej w co wątpię. Nie zagłębiałem się nigdy w takie coś bo nie bardzo mnie to dotyczy.
Ale ja też mogę się mylić z powodu bólu głowy bo nowy rok już jest podobno...