wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://serwis.wagaciezka.com/ |
|
Wartościowość umów śmieciowych http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=35219 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | mariusz90r [ 30 mar 2012, 11:53 ] |
Tytuł: | Wartościowość umów śmieciowych |
Tak to właśnie działa. Na umowie najniższa krajowa więc jeśli szef potrąci za przepał to kierowca nawet nie ma podstawy prawnej do upomnienia się o swoje. Zgodzicie się ze mną, że jeśli by nie było umów śmieciowych(na czas określony, zlecenie) i jeśli składki odprowadzane były od rzeczywistych zarobków to nie było by dzisiaj problemu z podnoszeniem wieku emerytalnego??? A tak to połowa ludzi pracuje na zlecenie(mówię ogólnie o wszystkich zawodach) a druga połowa ma odprowadzane składki od najniższej krajowej, więc ZUS-owi zawsze będzie brakowało na wypłacanie emerytur. Więc może zamiast podnosić wiek może po prostu zmienić prawo pracy??? Co o tym myślicie? |
Autor: | Cyryl [ 30 mar 2012, 12:06 ] |
Tytuł: | Re: Przepały i obciążenia |
Cytuj: ...Zgodzicie się ze mną, że jeśli by nie było umów śmieciowych(na czas określony, zlecenie) i jeśli składki odprowadzane były od rzeczywistych zarobków to nie było by dzisiaj problemu z podnoszeniem wieku emerytalnego???...Co o tym myślicie?
ano umowa działa wtedy kiedy podpiszą ją obie strony, a robią to dobrowolnie.zamiast podniecać się blokowaniem dróg, jakimiś innymi protestami, nie lepiej solidarnie nie godzić się na takie warunki? ale taka solidarność, wymaga wyrzeczeń i nie jest tak widoczna jak blokady. |
Autor: | RadekNet [ 30 mar 2012, 12:19 ] |
Tytuł: | Re: Przepały i obciążenia |
Cytuj: Cytuj: ...Zgodzicie się ze mną, że jeśli by nie było umów śmieciowych(na czas określony, zlecenie) i jeśli składki odprowadzane były od rzeczywistych zarobków to nie było by dzisiaj problemu z podnoszeniem wieku emerytalnego???...Co o tym myślicie?
ano umowa działa wtedy kiedy podpiszą ją obie strony, a robią to dobrowolnie.zamiast podniecać się blokowaniem dróg, jakimiś innymi protestami, nie lepiej solidarnie nie godzić się na takie warunki? ale taka solidarność, wymaga wyrzeczeń i nie jest tak widoczna jak blokady. IMO problem nie jest w wielkosci skladki czy w wieku emerytalnym - problem jest w instytucji, ktora ma nam zapewnic emerytury. |
Autor: | Cyryl [ 30 mar 2012, 12:31 ] |
Tytuł: | Re: Przepały i obciążenia |
masz rację, pod warunkiem, że co miesiąc płacisz jakieś 200zł na prywatny fundusz emerytalny i do czasu Twojej emerytury ten fundusz nie zbankrutuje jak rzecz się miała parę lat temu 2009-2010. |
Autor: | RadekNet [ 30 mar 2012, 13:34 ] |
Tytuł: | Re: Przepały i obciążenia |
Cytuj: masz rację, pod warunkiem, że co miesiąc płacisz jakieś 200zł na prywatny fundusz emerytalny i do czasu Twojej emerytury ten fundusz nie zbankrutuje jak rzecz się miała parę lat temu 2009-2010.
Fundusze funduszami, ale zamiast wrzucac kase do wspolnego kotla mozna jeszcze inwestowac np. w solary do grzania domu, zeby na "stare lata" miec stosunkowo niskie rachunki, mozna zasponsorowac dziecku edukacje, zeby potem to wnuki zabieraly dziadkow na wakacje a nie na odwort ... I tylko jak to jest, ze my o tym wiemy a rzadzacy od 89 roku nie maja o tym pojecia?
|
Autor: | Sonix [ 30 mar 2012, 13:45 ] |
Tytuł: | Re: Przepały i obciążenia |
Wszystko super, tylko robi sie maly offtop 3mamy się tematu panowie. |
Autor: | mariusz90r [ 31 mar 2012, 0:08 ] |
Tytuł: | Re: Przepały i obciążenia |
Cytuj: Cytuj: ...Zgodzicie się ze mną, że jeśli by nie było umów śmieciowych(na czas określony, zlecenie) i jeśli składki odprowadzane były od rzeczywistych zarobków to nie było by dzisiaj problemu z podnoszeniem wieku emerytalnego???...Co o tym myślicie?
ano umowa działa wtedy kiedy podpiszą ją obie strony, a robią to dobrowolnie.zamiast podniecać się blokowaniem dróg, jakimiś innymi protestami, nie lepiej solidarnie nie godzić się na takie warunki? ale taka solidarność, wymaga wyrzeczeń i nie jest tak widoczna jak blokady. |
Autor: | krzysiekjx1 [ 31 mar 2012, 9:07 ] |
Tytuł: | Re: Przepały i obciążenia |
Cytuj: Cytuj: Cytuj: ...Zgodzicie się ze mną, że jeśli by nie było umów śmieciowych(na czas określony, zlecenie) i jeśli składki odprowadzane były od rzeczywistych zarobków to nie było by dzisiaj problemu z podnoszeniem wieku emerytalnego???...Co o tym myślicie?
ano umowa działa wtedy kiedy podpiszą ją obie strony, a robią to dobrowolnie.zamiast podniecać się blokowaniem dróg, jakimiś innymi protestami, nie lepiej solidarnie nie godzić się na takie warunki? ale taka solidarność, wymaga wyrzeczeń i nie jest tak widoczna jak blokady. -po drugie rząd widzi swoje korzyści w formie płaconych podatków a co to za różnica czy zapłacone są od dochodu pracownika czy dochodu przedsiębiorcy??? -no i sporo ludzi u władzy ma własne firmy TCM lub udziały w nich wiec nie jest zainteresowana niszczeniem tego rynku |
Autor: | Luka [ 31 mar 2012, 9:22 ] |
Tytuł: | Re: Przepały i obciążenia |
Cytuj:
Tylko, że mnie bardziej chodzi o to, że jeśli rząd zmusza ludzi do pracy w wieku 67 lat to dlaczego nie zmusi odpowiednią ustawą pracodawców do ubezpieczania ludzi od rzeczywistych zarobków?
Przecież zmusza, tylko nie egzekwuje tego skutecznie.
|
Autor: | Użytkownik usunięty [ 31 mar 2012, 9:44 ] |
Tytuł: | Re: Przepały i obciążenia |
A wiesz dlaczego tak się dzieje ? Jak chcesz to Ci odprowadzi składki i da na papierze wszystko, ale zarobisz wtedy mniej, bo podatki ubezpieczenia liczy się procentowo od płacy. Ale ok, szef winny, zawsze. |
Autor: | shadovar [ 31 mar 2012, 10:22 ] |
Tytuł: | Re: Przepały i obciążenia |
Cytuj: Zgodzicie się ze mną, że jeśli by nie było umów śmieciowych(na czas określony, zlecenie) i jeśli składki odprowadzane były od rzeczywistych zarobków to nie było by dzisiaj problemu z podnoszeniem wieku emerytalnego??? A tak to połowa ludzi pracuje na zlecenie(mówię ogólnie o wszystkich zawodach) a druga połowa ma odprowadzane składki od najniższej krajowej, więc ZUS-owi zawsze będzie brakowało na wypłacanie emerytur. Więc może zamiast podnosić wiek może po prostu zmienić prawo pracy??? Co o tym myślicie?
Wtedy byłby jeszcze gorszy burdel, połowa firm zbankrutowałaby bo nie poradziłaby sobie z rosnącymi kosztami pracy pracownika, bezrobocie sięgnęłoby szczytu bo nie opłacałoby sie zatrudniać. Ludzie przeszliby do czarnej strefy, zus zbankrutowałby jeszcze szybciej niż obecnie bo zwiększyłaby sie liczba potencalnych beneficjentów. Zaraz zaraz, przecież to faktycznie BARDZO dobre rozwiązanie - im szybciej ten chory system upadnie tym prędzej na jego gruzach wyrośnie nowy (miejmy nadzieje bardziej liberalny)
|
Autor: | ziemalok [ 31 mar 2012, 11:51 ] |
Tytuł: | Re: Przepały i obciążenia |
STOP !!!!!!!!! Panowie temat tego wątku : Przepały i obciążenia . A Wy chyba powoli zaczynacie dyskusję sprowadzać na sprawy emerytalne ..... proponuję do brzegu ... Ewentualnie można założyć nowy temat pt. " Emerytury, płace oraz ZUS , jak to się ma do prawa oraz Pracodawcy " Koniec Off-top Sorry za zwrócenie uwagi, ale nużą mnie takie dyskusje nie dotyczące tematu. Pozdrawiam |
Autor: | Radhezz [ 31 mar 2012, 12:05 ] |
Tytuł: | Re: Przepały i obciążenia |
Ziemalok, ale to się łączy jedno z drugim, poprzez tzw.wątek ekonomiczny Umowy śmieciowe to faktycznie problem, tak jak wygląd współczesnego rynku pracy. Jak ktoś mówi żeby nie godzić się na takie warunki, m.in. potrącenia za przepał, to chyba sam nie wie do końca o czym mówi. Pracodawca właśnie dlatego że prowadzi interes ma źródło utrzymania - bezrobotny raczej z definicji nie ma takiego. Więc jak myślicie, kto w tej "walce na przetrzymanie" będzie ostatecznie górą? W końcu za coś trzeba żyć. Może inaczej by to wyglądało, gdyby nie potężne bezrobocie w kraju. Mamy 16 milionów ludzi aktywnych zawodowo w kraju, z tego ponad 2,1 miliona (13,5%) nie ma pracy w kraju, kolejne 2,4 miliona (14,95%) wyjechało za chlebem za granicę. Po zaokrągleniu tych wyników i zsumowaniu wychodzi na to, że gdyby emigranci wrócili do ojczyzny (lub w ogóle z niej nie wyjeżdżali) to mielibyśmy bezrobocie na poziomie 28,5%. Pff, a jeszcze jakby doliczyć tych co nie są zarejestrowani z różnych względów, to pewnie byśmy do 30% dobili spokojnie. Nasza sytuacja finansowa w gospodarstwie domowym jaka jest, to każdy widzi, więc co tu dużo gadać o stosunku cen do zarobków i coraz większej biedzie... Jak przy tym wszystkim się patrzy na warunki przy których strajki paraliżują Grecję czy Hiszpanię to się widły w kieszeni otwierają - u nas już dawno powinna być krwawa jatka z wywiezieniem rządzących na taczkach i bilet w jedną stronę na koło podbiegunowe... Bo oni są z siebie zadowoleni, a od lat nie robią nic innego jak tylko kradną, nakładają coraz większe obciążenia finansowe, i represyjne prawa. Ale dla poprawy bytu narodu to jedynie działania pozorowane, typu becikowe (co to kur.a jest 1000zł jednorazowej zapomogi przy obecnych kosztach wychowania dziecka i braku warunków mieszkaniowych?). Żeby nie robić całkiem OT: Ja tam jak jadę swoim tempem to przepałów nie robię. Tzn. owszem, zdarzało się że pracodawca wymagał transportu w bardzo krótkim czasie i wtedy ze spalaniem działy się rzeczy straszne, ale to było na wyraźne polecenie szefostwa. Może mam takie szczęście, ale jak do tej pory tylko jeden szef mi to chciał potrącić i potrącił z wypłaty. Zrobił to pierwszy i ostatni raz, bo z miejsca zrezygnowałem. To było parę lat do tyłu, teraz siedząc praktycznie od początku listopada bez roboty już bym taki hardy nie był... |
Autor: | mariusz90r [ 31 mar 2012, 13:47 ] |
Tytuł: | Re: Przepały i obciążenia |
Dokładnie kolego Radezz. Łatwo się gada, że sami się na to godzimy ale niektórzy nie mają wyjścia bo muszą pracować na utrzymanie rodzin i taki człowiek nie będzię czekał aż się coś zmieni tylko będzie jeździł na zleceniu. Na tym bazują szefowie. Pozwoliłem sobie wydzielić z tematu o przepałach. // s.szymon |
Autor: | Marix [ 31 mar 2012, 14:53 ] |
Tytuł: | Re: Wartościowość umów śmieciowych |
Słuszną uwagą jest, że w kontekście dyskusji o wieku przejścia na emeryturę zasadną byłaby dyskusja o umowach śmieciowych, bo prawdą jest, że lwia część umów o pracę jest zaniżona, np dwukrotnie. (no bo co to jest 1500 zł brutto?) śmiech na sali. Wydaje się, że nikomu nie zależało na tym, aby poruszyć ten temat. Mnie również boli to, że mogę zarabiać względne pieniądze (które wyglądają dobrze na papierze, bo ceny towarów i usług idą tak ostro w górę, że wcale się nie bogacę), ale za to muszę mieć minimalną krajową na papierze. Owszem, można dyskutować o skutkach pełnego opodatkowania płac, można mówić, że lepiej dostawać lepszą kasę do ręki, niż mniejszą i z pełnymi składkami. Można mówić, że pieniądze na emeryturę można lepiej ulokować niż w ZUS-ie, ale. 1) Pełne składki należą się nam jak psu buda i ta dyskusja, ani ta sytuacja w ogóle nie powinni mieć miejsca. Owszem, powinna być możliwośc oszczędzania na emeryturę, ale dodatkowego. Te składki to coś co się pracownikowi należy i jakkolwiek by nie tłumaczyć pracodawców, to jesteśmy oszukiwani. 2) Konsekwencje wynikające z umowy śmieciowej są znacznie bardziej złożone, niż to, że będziemy mieli mniejszą emeryturę. Jeśli odpukać coś nam się w pracy stanie, nie mówiąc już o zwykłym L4 dostajemy wtedy psie pieniądze. a takie L4 może przecież czasem trwać pare miesięcy i za co wtedy żyć? 3) Dla banków (i wszelakich "kredytodawców") jesteśmy jedynie marnie zarabiającą sprzątaczką. |
Autor: | zzx [ 31 mar 2012, 15:56 ] |
Tytuł: | Re: Wartościowość umów śmieciowych |
Cytuj: jesteśmy jedynie marnie zarabiającą sprzątaczką.
no żebys się nie zdziwił jak dobre wynagrodzenie oczywiście przeliczając na godziny spędzone w pracy może mieć sprzątaczka...za 6 godzin dziennie od poniedziałku do piątku do ręki 2500 - 3500 w zależności od firmy, praca od 14-15. |
Autor: | Lysy_schwerlast [ 31 mar 2012, 16:11 ] |
Tytuł: | Re: Wartościowość umów śmieciowych |
Cytuj:
no żebys się nie zdziwił jak dobre wynagrodzenie oczywiście przeliczając na godziny spędzone w pracy może mieć sprzątaczka...
za 6 godzin dziennie od poniedziałku do piątku do ręki 2500 - 3500 w zależności od firmy, praca od 14-15. Ejjj... to ja chcę zostać taką sprzątaczką . Podaj namiar to się zgłoszę. Za takie pieniądze Tylko godziny pracy lipne. żadnego filmu w telewizji bym sobie nie obejrzał |
Autor: | Radhezz [ 31 mar 2012, 16:31 ] |
Tytuł: | Re: Wartościowość umów śmieciowych |
Marix, ok - ale skąd to się bierze, że nawet jakby co, to wolimy mieć składki odprowadzane od najniższej stawki? Bo koszty pracy są u nas niesamowite wręcz. I żeby było śmieszniej, to NIC z tego nie będziemy mieli na emeryturze, do której część dożyje, a część nie. Lepiej sobie do skarpety odkładać nadwyżkę, niż do ZUS-u, a czemu to już tłumaczę. Składkę emerytalną bierze ZUS, dużą jej część przeżera na swoje bieżące utrzymanie, a potem opłaca z niej emerytury dzisiejszych emerytów... Te ustawowe parę procent przekazuje do OFE. Kto się łudzi że z tego wyjdzie mu emerytura godziwa, niech się zastanowi jeszcze raz - te całe "zyski" wypracowane przez OFE zostaną zdewaluowane przez inflację/szybki wzrost cen. Na pewno też przy zmianie waluty z PLN na EUR przeliczą nam to tak, że coś stracimy... Jak nietrudno zauważyć, przy bieżącej tendencji spadku liczby urodzin dzieci/emigracji zarobkowej/bezrobocia, zaczyna to wszystko się chwiać i walić, bo "nasze pieniądze" którymi dysponuje ZUS już dawno zostały wydane, a my je mamy jedynie "wirtualnie". To znaczy na nas też ktoś będzie musiał pracować, a widoków na to nie ma. Teraz chwila zastanowienia - skoro bieżące emerytury są pokrywane z dzisiejszych składek, a podstawowe problemy społeczno-gospodarcze wymienione wcześniej jako powody upadku bieżącego systemu emerytalnego pozostają nierozwiązane, to co daje nam ta cała reforma z przedłużeniem wieku emerytalnego? W istocie nic - trochę przesuwa w czasie nieuchronne zawalenie się systemu. No chyba że będą nam emerytury reformować co kilka lat ciągle podnosząc wiek emerytalny. Wymiernych korzyści to ja w tym nie widzę, bo ktokolwiek to wymyślił, liczy na to że po prostu więcej osób nie dożyje do emerytury. Ale czy to rozsądne - wszak stan zdrowia "aktywnych zawodowo seniorów" spowoduje wzrost ilości świadczeń rentowych. Chyba że zostaną jeszcze bardziej zradykalizowane przepisy dot. ich przyznawania. Na zachodzie już się nauczyli rozumu - prowadzą odpowiednią politykę prorodzinną, warunki jakie oferują zniechęcają do emigracji, a wtedy gdy z uwagi na sytuację gospodarczą nie da się zatrzymać emigracji (chociaż i tak o wiele mniejszej niż w PL) stwarza się warunki do imigracji z biedniejszych krajów. Przykładem niech będzie gospodarka Niemiecka - ona na "murzynach" stoi. Cała Europa środkowo-wschodnia, Turkowie, Rosjanie - imigranci zarobkowi. Pomimo tego że zarabiają "grosze" za które prawdziwy Niemiec pracować nie będzie (bo i po co skoro ma tyle samo płacone socjalu za siedzenie w domu?), to i tak im się to opłaca, nawet jeśli nie wracają do domu, to i tak korzystają z sytuacji gospodarczej jaka tam panuje - tamtejszego stosunku pensja minimalna/ceny. A jak taki Polak robi w sortowni śmieci to w PL może kilkuletnim Mercedesem jeździć i uchodzić za "Pana". Fajnie, może poza tym, że Ci "murzyni" pracują na socjal "prawdziwych Niemców", żeby oni pracować nie musieli. Zaczyna brakować taniej siły roboczej? No to powiększmy unię! Jakże to się np. Bułgarzy ucieszą z możliwości wyjazdu do Vaterlandu za 6EUR za godzinę, gdy najniższa pensja w ich ojczyźnie oscyluje na poziomie nieco ponad 500zł (w przeliczeniu). Cytuj: Cytuj: jesteśmy jedynie marnie zarabiającą sprzątaczką.
no żebys się nie zdziwił jak dobre wynagrodzenie oczywiście przeliczając na godziny spędzone w pracy może mieć sprzątaczka...za 6 godzin dziennie od poniedziałku do piątku do ręki 2500 - 3500 w zależności od firmy, praca od 14-15. |
Autor: | Marix [ 31 mar 2012, 20:16 ] |
Tytuł: | Re: Wartościowość umów śmieciowych |
Cytuj: Cytuj: jesteśmy jedynie marnie zarabiającą sprzątaczką.
no żebys się nie zdziwił jak dobre wynagrodzenie oczywiście przeliczając na godziny spędzone w pracy może mieć sprzątaczka...za 6 godzin dziennie od poniedziałku do piątku do ręki 2500 - 3500 w zależności od firmy, praca od 14-15. Radhezz, ja tylko napisałem o drugiej stronie medalu i spojrzałem w inny sposób. Nie twierdzę, że jest dobrze i że ZUS jest nam potrzebny. Tez wolałbym sam sobie zainwestować te pieniądze. Chodziło mi o to, że są też inne skutki zaniżonych płac na umowach. |
Autor: | duda [ 31 mar 2012, 20:57 ] |
Tytuł: | Re: Wartościowość umów śmieciowych |
Cytuj:
Tylko godziny pracy lipne. żadnego filmu w telewizji bym sobie nie obejrzał
Kolego by Cie było stać na dekoder z nagrywarką.
|
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |