Jedzie z toba jako pasazer przez te 7, 8h jazdy, potem wsiada w drugie auto i wraca uwzględniajac czas pracy zaczety od momentu wyjazdu razem z tobą. Inaczej tego nie widzę.W samochodzie robi wydruk i opis, że dojechał z innym kierowcą do swojego pojazdu + urlopówka.


Zresztą skoro piszesz, że powrót zajmie mu 6h a dojazd z tobą do jego pojazdu 7h, to spokojnie się zmieści w 15h pracy.

Druga opcja to pojechać w podwójnej obsadzie (drugi kierowca przez pierwsze 2h, później zmiana a on jako dyspozycyjny) i w Dębicy on wsiada w drugi samochód i wraca na firmę. Tylko pytanie co z czasem pracy. Czy w przypadku podwójnej obsady z rozdzieleniem kierowców i dalej w pojedynkę obowiązuje czas pracy 21h czy 13h?

a nie można koledze wystawić urlopówki do godziny np 8 rano jak będzie odbierał auto i sie nie pitolić?