wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

MAN F90 - Ciężko odpala
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=37436
Strona 1 z 2

Autor:  sebotrucker [ 28 paź 2012, 23:24 ]
Tytuł:  MAN F90 - Ciężko odpala

Jak co roku problemy z odpalaniem przy niższych temperaturach, zaczyna mnie to już wku****ć a więc pokolei.
Prąd ładowanie +28,1V więc jest chyba dobrze
Pobór prądu w czasie spoczynku 0,17 A
na wyłączonym heblu 0.09A
Świeca płomieniowa nie grzeje ale w takich temp jak dzisiaj czyli -3 powinien palić bez niej
Rozrusznik rok temu po wymianie tulejek i łożysk
Akumulatory pół roku na gwarancji jeszcze
mam takie wrażenie jakby alternator nie ładował dlatego, że jak włączę długie i halogeny przygasa mi światło w kabinie to samo jest jak włącze światła waryjne widać jak światła w kabinie lekko pulsują ogólnie jak włączę coś prądożernego światła oświetlenia kabiny przygasają.
Gdy naładuje aku prostownikiem mniej więcej przez 3 dni mam spokój, natomiast gdy auto chodzi cały dzień przez który baterie powinny się naładować na drugi dzień auto ledwo kręci w czym jest problem brakuje mi już nerwów z tym przyjdą większe mrozy to będzie tragedia.

Autor:  VeRay [ 28 paź 2012, 23:27 ]
Tytuł:  Re: [MAN F90] ciężko odpala

Jakie aku założyłeś? Jak centra to reklamuj od zaraz.

Autor:  MAN [ 29 paź 2012, 9:03 ]
Tytuł:  Re: [MAN F90] ciężko odpala

Cytuj:
jak włącze światła waryjne widać jak światła w kabinie lekko pulsują
Ten typ tak ma począwszy od f90 skończywszy na f2000. Podejrzewam że dali trochę za cienkie kable zasilające idące z alternatora do kabiny :]
Cytuj:
mam takie wrażenie jakby alternator nie ładował dlatego, że jak włączę długie i halogeny przygasa mi światło w kabinie
No niestety po zamontowaniu dodatkowych halogenów alternator nieco nie daje rady, jak się nie mylę to u ciebie altek daje maksymalnie około 50 amper. Policz sobie moc wszystkich zapalonych świateł i innych odbiorników to ci wyjdzie lekko na minusie prąd ładowania.
Jeśli pomaga ładowanie aku to szukaj winy w aku. Jak masz miernik cęgowy sprawdź prąd ładowania na aku oraz zmierz napięcie przy aku oraz samym alternatorze

Autor:  sebotrucker [ 29 paź 2012, 9:39 ]
Tytuł:  Re: [MAN F90] ciężko odpala

Mam miernik :wink:
Dziś posprawdzam kable biegnące od akumulatora do rozrusznika.
Przy zapalonych wszystkich światłach wychodzi mi 47 A dodam ze auto nie jeździ z przyczepą :wink:
https://www.youtube.com/watch?v=L0I-rKt ... re=related
F2000 właśnie tak mi odpala a f 90 tylko miesza tym rozrusznikiem :/

Autor:  MAN [ 29 paź 2012, 9:52 ]
Tytuł:  Re: [MAN F90] ciężko odpala

To jeszcze napisz jaki prąd ładowania masz na aku przy wyłączonych odbiornikach po normalnej jeździe i ładowaniu aku prostownikiem. Prąd ładowania powinien wahać się w granicach 5-10 amper

Autor:  sebotrucker [ 30 paź 2012, 18:33 ]
Tytuł:  Re: [MAN F90] ciężko odpala

założyłem dziś nową płomieniówkę i po podgrzaniu praktycznie nie ma czym zakręcić rozrusznik :/
Tak myślę i myślę czy główny wyłącznik prądy może robić takie zamieszanie :?: :>

Autor:  MAN [ 31 paź 2012, 14:20 ]
Tytuł:  Re: [MAN F90] ciężko odpala

Cytuj:
założyłem dziś nową płomieniówkę i po podgrzaniu praktycznie nie ma czym zakręcić rozrusznik :/
Tak myślę i myślę czy główny wyłącznik prądy może robić takie zamieszanie :?: :>
Może jeśli dobrego przejścia niema przez hebel. Zobacz jaki masz spadek napięcia na samym heblu miernik do rączki ustawić na volty jedna końcówka na wejściu do hebla a drugą na wyjściu z hebla jeśli pokarze coś innego nisz 0 to masz spadek napięcia na heblu. Na próbę możesz ominąć hebel i zobaczyć wtedy jak kręci rozrusznik.
Jeśli po włączeniu płomieniówki masz zero prądu niestety któreś aku siedzi

Autor:  MechanikSochaczew [ 01 lis 2012, 21:45 ]
Tytuł:  Re: [MAN F90] ciężko odpala

Zadzwoń do mojego słynnego elektryka od pieców webasto :mrgreen: Na numer podany niżej to ci podpowie. :wink:

Autor:  sebotrucker [ 02 lis 2012, 17:40 ]
Tytuł:  Re: [MAN F90] ciężko odpala

No więc tak nie bardzo wiem kiedy odpalać silnik jak świeca grzeje bo jest tak.
Włączam zapłon kontrolka świeci się przekaźnik cyka po później kontrolka gaśnie a przekaźnik dalej cyka wtedy odpalam auto. Świeca jest ciepła przekaźnik dalej cyka razem z kontrolką. Świeca nagrzewa się do takiego stopnia że nie da się jej dotknąć kolektor w pobliżu świecy ( tak gdzieś do połowy ) gorący więc świeca daje płomień tylko wtedy gdy świeca grzeje auto kopci tak na biało a gdy świeca się wyłączy przestaje czy tak powinno być ?
Teraz tak ładowanie mam 27,8 po włączeniu świateł mijania spada do 27,5 a gdy włącze długie jest równe 27V czyli chyba za mało :/
A teraz akumulatory pierwszy ma przed odpaleniem po 4 dniach postoju 12,69V po krótkiej jeździe 13,12V. Drugi 11.86V po jeździe 12,11V więc więc ten drugi pierdzieli robotę :|

Autor:  Kierownik [ 02 lis 2012, 18:11 ]
Tytuł:  Re: [MAN F90] ciężko odpala

Procedura odpalania jest poprawna :) (chyba, mojego też tak palimy i jest ok).

Ładowanie w moim samochodzie (volvo), zawsze jest pomiędzy 27,8V, a 28,2V. Nie jest zależne od tego ile odbiorników pobiera prąd, ale i samochód innej generacji. Wg mnie te 27,5V chyba nie jest przyczyną problemu.

Obstawiał bym, tak jak Ty, ten drugi akumulator. Spróbuj zmierzyć gęstość elektrolitu w każdej celi, może któraś padła.

Autor:  MAN [ 02 lis 2012, 18:29 ]
Tytuł:  Re: [MAN F90] ciężko odpala

W F2000 też tak miałem jak świeca grzeje to dymi na biało w tga już tego niema.
Dobrze odpalasz na świecy, aku jest do wymiany. Przez walnięty aku możesz mieć słabe ładowanie, jeśli altek daje prądem 30-50A na aku przez dłuższy czas po odpaleniu silnika

Autor:  Luka [ 02 lis 2012, 18:47 ]
Tytuł:  Re: [MAN F90] ciężko odpala

Mam podobnie (kiedyś już o tym rozmawialiśmy), że na jednym aku napięcie jest mniejsze, na drugim większe. Jeden akumulator się nie doładowuje. Z tym, że wiem jaki odbiornik tak mocno go obciąża i po prostu zamieniam co jakiś czas akumulatory miejscami. Nie eliminuje to problemu, ale pozwala odpalić samochód.

Autor:  sebotrucker [ 02 lis 2012, 18:55 ]
Tytuł:  Re: [MAN F90] ciężko odpala

U mnie nie ma co go rozładowywać pod ten jeden mam podłączone tylko pamięć do radia więc nie ma mowy żeby go rozładowało po prostu jeden do wymiany dziwne tylko, że ma dopiero rok :|
Zmierzyłem też hebel i wszystko jest dobrze nie gubi prądu, tak jak mówiłem w poniedziałek zaworze rozrusznik do sprawdzenia ewentualnie będzie naprawiany a jeżeli naprawa będzie nie opłacalna założę używkę z pierwszych TGA :wink:
A tutaj jeszcze film z próby odpalanie na -15 stopniach bez świecy dodam tylko że na nowych bateriach rok temu. Jak widać rozrusznik nie ma chęci szybciej kręcić do tego słupki od aku bardzo się nagrzały i stopiła się częściowo izolacja na kablu który łączy oba akumulatory, więc rozrusznik jest też winien :wink:
https://www.youtube.com/watch?v=3ucLvRQ3lco
A tak pali mi w lato na ciepłym
https://www.youtube.com/watch?v=LsznN7m ... ure=relmfu
O takim odpalanie marzę :mrgreen:
https://www.youtube.com/watch?v=L0I-rKtBxLA

Autor:  MAN [ 02 lis 2012, 19:07 ]
Tytuł:  Re: [MAN F90] ciężko odpala

Przy minus 15 to zapomnij że tak będzie silnik palił na dotyk, przy plusowych temperaturach tak mi paliła 460.
Jeśli stopiła się izolacja na mostku sprawdziłbym wirnik w rozruszniku po tym filmiku wygląda na to że przynajmniej w jednym miejscu wirnik ma zwarcie. Obejrzyj dokładnie komutator i zobacz czy któreś lamelki nie są nadtopione/wypalone.

Co do aku lepiej by było podłączyć przetwornice od radia pomijając hebel. Takie podłączenie radia pod aku nie jest zdrowe dla niego, może to być przyczyna uszkodzenia aku

Autor:  jakuba [ 02 lis 2012, 20:08 ]
Tytuł:  Re: [MAN F90] ciężko odpala

Miałem 4 lata MANA F2000 co roku na jesieni to samo się działo ledwo starczało prądu na poranne odpalenie, potem w ciągu dnia oki. Przyczyną była słaba masa przykręcona jak dobrze pamiętam do łapy przy skrzyni biegów. Spróbuj odkręcić papier ścierny a potem wazeliną u mnie pomagało do następnej jesieni.

Autor:  sebotrucker [ 02 lis 2012, 22:20 ]
Tytuł:  Re: [MAN F90] ciężko odpala

Cytuj:
Miałem 4 lata MANA F2000 co roku na jesieni to samo się działo ledwo starczało prądu na poranne odpalenie, potem w ciągu dnia oki. Przyczyną była słaba masa przykręcona jak dobrze pamiętam do łapy przy skrzyni biegów. Spróbuj odkręcić papier ścierny a potem wazeliną u mnie pomagało do następnej jesieni.
To miejsce już dawno sprawdzone dałem nawet kabel minusowy od skrzyni wprost do rozrusznika nic to nie dało :wink:

Autor:  VeRay [ 03 lis 2012, 1:11 ]
Tytuł:  Re: [MAN F90] ciężko odpala

U mnie co prawda f2000 ale pali od strzała, czy minusowa czy dodatnia. -30 nie robi dla niego najmniejszego problemu. Aku BOSCH :wink:

Autor:  sebotrucker [ 04 lis 2012, 0:36 ]
Tytuł:  Re: [MAN F90] ciężko odpala

Cytuj:
U mnie co prawda f2000 ale pali od strzała, czy minusowa czy dodatnia. -30 nie robi dla niego najmniejszego problemu. Aku BOSCH :wink:
No tak tyle, że 4 zaworówka to już inna generacja d 28 W poniedziałek zaworze rozrusznik i aku do naprawy dam znać czy coś się poprawiło :wink:

Autor:  sebotrucker [ 06 lis 2012, 11:05 ]
Tytuł:  Re: [MAN F90] ciężko odpala

dzwoniłem do gościa w sprawie regeneracji rozrusznika pyta się o aku następnie czy jest podłączone coś do mostka powiedziałem że tak mówi że do mostka nie może być nic podłączonego bo zniszczę aku. na pytanie czemu nie chciał odpowiedzieć :mrgreen:

Autor:  MAN [ 08 lis 2012, 14:17 ]
Tytuł:  Re: [MAN F90] ciężko odpala

To samo ci powiedział co ja, prosta zasada masz podłączone zasilanie 12V pod mostek więc jeden akumulator podczas normalnego ładowania przez alternator jest nie doładowany z tego co bierzesz 12V a drugi jest przeładowany.
Dlatego aku powinno się wymieniać parami jak założysz nowy aku do starego to ten nowy długo nie pociągnie jak ten stary jest już lichy
Żeby było jeszcze ciekawej jak masz słabe aku i na siłę próbujesz odpalić silnik, możesz skrócić żywot rozrusznika.
Czyli trzeba mieć sprawne aku i rozrusznik

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/