Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 01 sie 2013, 16:54

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 lip 2013, 17:10
Posty: 26
GG: 46666273

Witam.
Mam problem, dylemat. Zwracam się do Was, bo wierzę, że mi pomożecie. Wierzę także, że jako młody kierowca z uprawnieniami, lecz bez doświadczenia, mogę się nazywać, tytułować "rodziną kierowców";)
Szukam pracy. Dodatkowo powiem, że poroznosiłem CV po firmach w moim jakże potężnym mieście (Szczytno na mazurach) ale nikt się nie odezwał. Dlatego Was proszę, o konkretne podpowiedzi. Czy zna ktoś z Was jakieś firmy, gdzie szukają kierowców na solówki? Bez doświadczenia... ale powiedzmy sobie szczerze. Mam 28 lat i jestem raczej poza wiekiem ryzyka. Chcę pracować w zawodzie moich marzeń, wykonując go jak najlepiej potrafię. Porobiłem uprawnienia i prawo jazdy by spełnić swoje marzenia - nie by szpanować. Niestety... jak wspomniałem, nikt na moje CV nie odpowiedział. Stąd mam parę pytań i jedną wielką prośbę:
1. Czy jeśli szukam pracy na kierowcę, wystarczy tylko CV czy powinno być coś jeszcze (np. list motywacyjny)?
2. Na co głównie zwracają pracodawcy uwagę? Czego sie wystrzegać, a co eksponować (wiem wiem - doświadczenie. Ale nie będę kłamał że jeździłem, bo w gruncie rzeczy, nawet gdy mnie zatrudnią - wyjdę na kłamcę i głupka).
3. Co zawrzeć w CV a czego lepiej nie poruszać?

I teraz potężna prośba do Was, moi mili przyjaciele:
Mam 28 lat, wykształcenie średnie, prawo jazdy kategorii B, C; posiadam Kwalifikacje Wstępną, posiadam Kartę Kierowcy. Bez doświadczenia. Jestem tak bardzo zdeterminowany by podjąć pracę, że rozważę każdą możliwość...
Kto wie; może ktoś z Was ma firmę i mnie zatrudni, a moze ktoś z Was pracuje w firmie, gdzie szukaja kierowców... Tak bardzo pragne podjąć pracę, że gotowy jestem nawet dojeżdżać... Nie należę do ludzi "cwaniaczków", chcę uczciwie pracować, i od siebie mogę powiedzieć; że włożę całe serce w wykonywaną pracę, zadbam o powierzony sprzęt... Jestem odpowiedzialnym człowiekiem.
Być może mój post ma błagalny wręcz wydźwięk, ale na prawdę... Tu, na mazurach, w Szczytnie bezrobocie jest straszliwe. Muszę... nie! Chcę podjać pracę.
PS.
Bardzo proszę o poważne potraktowanie mojego postu, a takze o pomoc. Doprawdy. Nie wiem juz co robić. Nadmienie fakt... że będę od połowy sierpnia rozpoczynał kursy na C+E. Ale przysiegam, że gdybym dostał szansę, pracę, dostosowałbym się tak, żeby kursy nie kolidowały z pracą.

Bardzo dziękuje za uwagę i ewentualna pomoc.


Post Wysłano: 01 sie 2013, 17:32

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 lip 2013, 13:53
Posty: 110
GG: 666
Samochód: TYR

Z doświadczenia wiem że trzeba ruszyć 4 literki i zamiast pisać na forach i roznosić CV to trzeba zabiegać o rozmowę z szefami firm.Wystarczy że przekonasz takiego kolesia aby przekazał pod twoje niedoświadczone nogi żelastwo warte kilkanaście( kilkaset? ) tyś złotych.
Pestka

To zawsze przynosi rezultat.

_________________
Cytuj:
A co się tyczy tego:"cytat:[...]bede, jak tylko wy- moderatorzy - zaczniecie go przestrzegac.poki co, bede bral z was przyklad ( bo tak byc przeciez powinnno - nieprawdaz?)"napiszę krótko: rób tak dalej, czekaj końca...
Znaczy - robisz jak moderator = masz bana ;)


Post Wysłano: 01 sie 2013, 21:27

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 lip 2013, 17:10
Posty: 26
GG: 46666273

To ma być ironia? Sugerujesz, że na starcie jestem juz spalony?
Nie dobijaj mnie....


Post Wysłano: 01 sie 2013, 21:35

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2006, 11:42
Posty: 358
GG: 175257427
Lokalizacja: Sweden

Wierz mi że, to nie była ironia !!
Jeśli chcesz znaleźć pracę, to musisz chcieć ją znaleźć ...
Jak Twoje "szukanie" pierwszej pracy polega na znalezieniu adresu mailowego do firmy i wysłania CV - to kariery za długiej nie wróżę :( Lub jeśli zostawiasz CV u sekretarki ?? Zobaczy że, "zielony" - CV w kosz :d I nie ważne że, cała rodzina łącznie z praprapradziadkiem w XVII wieku ciężarówkami jeździła ..

Tak jak napisał kolega - rozmowa z szefem firmy może zaprocentować. A może za miesiąc będzie potrzebował "drugiego", albo po waszej rozmowie stwierdzi że, mu się "skoczek" przyda ?? Będziesz wiedział kiedy nowe auta przychodzą - jak się szef pochwali, może wtedy coś się uda.

No i nie tylko Szczytno ... Są kierowcy co i po 300km dojeżdżają do firmy.

_________________
"... Life's simple, make choices, don't look back ..."


Post Wysłano: 01 sie 2013, 22:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 lip 2007, 8:58
Posty: 1502
Samochód: DAF 105XF 460
Lokalizacja: Dolnośląskie

Cytuj:
....Wystarczy że przekonasz takiego kolesia aby przekazał pod twoje niedoświadczone nogi żelastwo warte kilkanaście( kilkaset? ) tyś złotych.
Pestka

To zawsze przynosi rezultat.
podpisuje się pod tym obiema rękami :lol:

a z innej beczki - mam kuzyna który chyba urodzi się kierowcą :lol: ma chłopak zapał od dziecka - dziś jest już właścicielem własnej firmy TCM :D ale nie o to chodziło :lol: ale pamiętam jak on przedzierał się na rynku i też go zbywali :( ale był uparty i chodził do tych samych firm co tydzień!!! i zmęczył w końcu jednego kolesia,który chyba z litości wtedy??? dal mu tą szanse :D

tak jak koledzy pisali - musisz się przedzierać i być namolnym gościem i pokazać jak bardzo ci zależy na tej robocie bo CV to możesz zostawić, gdy zawiera ono jakieś atuty w postaci doświadczenia? a twoje ląduje na stercie makulatury ( takie życie )

_________________
a nikt ci za darmo nie da!!!


Post Wysłano: 02 sie 2013, 10:37
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 mar 2009, 0:21
Posty: 240
GG: 0

Cytuj:
Są kierowcy co i po 300km dojeżdżają do firmy.
Ja dojeżdżam prawie 1000 km. Bazę mam w Venlo.

Kiedyś do mnie do firmy przyszło 3 młodych chłopaków, wszyscy byli bez doświadczenia. Pamiętam, że przyszli za pośrednictwem firmy Tachoexpert. Szef dostał jeszcze za to kasę, że ich przyjął. Oczywiście wszyscy zaczynali w podwójnej obsadzie. Sprawdził się tylko jeden z nich.

_________________
Jeśli coś kochasz, zwykle nie jest to pracą,
talent nie idzie w parze z wysoką płacą.


Post Wysłano: 02 sie 2013, 13:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 lip 2013, 10:32
Posty: 44
Samochód: CW Q4

Ja też poszukuję pracy bez doświadczenia (prawo jazdy mam 2 tygodnie) i tak jak koledzy piszą to prawda. W ubiegłym tygodniu wysyłałem CV i zero odzewu, od paru dni dzwonię jak sekretarka, jeżdżę i już mam 3 firmy które chcą mnie przyjąć w odległościach 50km, druga 70km i 350km oddaloną od miejsca zamieszkania. W obecnych czasach trzeba szukać a potem mieszkać tam gdzie jest praca.

_________________
A - 10.11.10 (za 1) B - 01.10.04 (za 1)
C - 24.05.13 (za 2) CE - 12.07.13 (za 2)
KW-28.05.13 (za 1) ADR-19.04.13 (za 1)
KK-09.08.13


Post Wysłano: 02 sie 2013, 14:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6328
Lokalizacja: Wrocław

właściciele firm transportowych to w większości tradycjonaliści nie bardzo ufający w słowo pisane.
więc tak jak już koledzy nadmienili, bez wystarania się o rozmowę, pozostanie to raczej w sferze marzeń.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 03 sie 2013, 13:04

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2009, 10:09
Posty: 1137
GG: 0
Samochód: brak
Lokalizacja: KWI

Jak czytam już chyba setny temat o poszukiwaniu pracy to się sam zastanawiam, czy ciężko jest skorzystać z funkcji szukaj :?: Wygląda na to że tak. Ale nie o tym temat większość z Was podaje że by się spotkać z szefem danej firmy w cztery oczy. Co według mnie w większości firm jest prawie nie realne. Bo pamiętajcie że do puki taki przedsiębiorca nie widzi w takiej rozmowie z wami żadnej korzyści dla siebie nie będzie tracił swojego czasu. I tak większości firm odeślą Was do kadrowej, sekretarki itp. Od siebie doradzam że Byś nadal chodził i się starał zostawiać swoje dokumenty aplikacyjne, ale też powiększ promień swoich poszukiwań powiedzmy do 100 Km od Siebie. Nie wiem dla czego od jakiegoś czasu jest taki trend że właśnie w takim przedziale wiekowym (miedzy 25- 35 lat) jest najwięcej bezrobotnych :?: Co do Twoich pytań to :
1. Powinien być list motywacyjny.
2. Tego najstarsi górale nie wiedzą. Nie eksponuj rzeczy na których się nie znasz, bo łatwo zostaniesz wprowadzony w ślepą uliczkę. Eksponuj swoje zalety że szybko się uczysz, że jesteś obowiązkowy i nie nadużywasz alkoholu.
3. Zawrzyj dane osobowe i doświadczenie z wcześniejszych prac, oraz dodatkowe umiejętności (certyfikaty, szkoleni itp.)
Pozdrawiam Wilk 09 8) .

_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 8) .


Post Wysłano: 03 sie 2013, 13:19
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 sty 2011, 17:50
Posty: 237
GG: 636485
Samochód: FH12
Lokalizacja: Białystok

Nie chce mi sie czytac tych wszystkich postów, wiec napisze tyle co od siebie

Ruszyć 4 litery, nie wysylac CV tylko pochodzic podzwonic po mniejszych firmach w ktorych bez problemy znajdziesz numer telefonu w internecie do szefa, zadzwonic pogadac posciemniac ( ze np wujka kolega ma tartak i u niego woziles drzewo z lasu dorywczo przez 2 miesiace jakims starym mercedesem 817 jesli to ma byc praca na C ) jak dla goscia sie spodoba Twoja bajka to jak nawet nie bedzie aktualnie szukal kierowcy to w przyszlosci sie odezwie jak bedzie robota.


Post Wysłano: 04 sie 2013, 10:47

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2006, 11:42
Posty: 358
GG: 175257427
Lokalizacja: Sweden

No i jak chłop pościemnia ... Dostanie tego starego Mercedesa, pojedzie w las i ... w nim zostanie :D ...
Jak zaczynamy szukanie pracy od POŚCIEMNIA - to dobrze nie będzie :) ...

_________________
"... Life's simple, make choices, don't look back ..."


Post Wysłano: 04 sie 2013, 10:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 sty 2011, 17:50
Posty: 237
GG: 636485
Samochód: FH12
Lokalizacja: Białystok

Chodzi oto żeby pokazac że gdzies sie już troche jezdzilo, a pracodawca mimo ze nie masz doswiadczenia na papierze wezmie to pod uwage że gdzies tam w okol komina te pare km zrobiles.


Post Wysłano: 04 sie 2013, 11:15

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 paź 2012, 14:36
Posty: 493

Może trochę pościemniać jeśli jest to praca na solówkach,czyt.łatwiejsza w porównaniu do zestawów. Sam gdy szukałem pracy na samochód trafiło mi sie ogłoszenie na wywrotkę by wozić kruszywa na drogi, oczywiście osobiście poszedłem do szefa,pociemniałem że miesiąc jeździłem solówka i 2 busem,po czym od strzała wsiadłem do samochodu. 10 min do dostosowania sie do samochodu i tak już 2 tydzień mi zleciał :P Jest to praca wokół komina,lecz gdy by było do na miedzynarodówke z pewnością bym nie ściemniał :D

_________________
B - 21.05.2010 C - 29.04.2013
E - 03.07.2013 KW- 10.05.2013
Nie mylili się tylko Ci, którzy nigdy nie żyli.


Post Wysłano: 06 sie 2013, 12:46

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 mar 2013, 17:30
Posty: 484
Samochód: Focus/SCANIA
Lokalizacja: Łódź

daj ogłoszenie na tablica.pl lub gumtree.pl i gwarantuje Ci ze beda dzwonic nie patrzac na Twoje doswiadczenie....


Post Wysłano: 06 sie 2013, 15:51

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 lip 2013, 17:10
Posty: 26
GG: 46666273

Hmmm. Spróbuję. Ale jest jeden mały problem jakim sie martwie. mam 28 lat, a kategorie B od roku, a C od 4 miesięcy:/ I boję sie, że to zaważy na decyzje odmowną przyjęcia mnie. Nie mam nawyku jazdy jak wariat jeżdżę ostroznie, zgodnie z przepisami, co troche mnie martwi, bo jakis taki... głupek, powiedział, że jeżdżąc tak, długo sienie napracuje... tzn co? mam zasuwać, nie bacząc na przepisy?


Post Wysłano: 06 sie 2013, 17:10

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 mar 2013, 17:30
Posty: 484
Samochód: Focus/SCANIA
Lokalizacja: Łódź

oj sie martwisz... ja B mam od 2009 a C od marca i jakos potencjalnym pracodawcą to nie przeszkadza :wink:


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: