Kwalifikacja Wstępna na C, a kurs C+E

Mam problem. W styczniu zdałem kat C. Chwilę później złożyłem podanie do urzędu pracy o sfinansowanie mi kwalifikacji wstępnej, pozytywnie rozpatrzono podanie, zrobili dla nas kurs. W międzyczasie za swoje pieniądze zrobiłem C+E. Wczoraj zdałem KW i dzisiaj byłem w urzędzie miasta żeby wysłali mi dokumenty z C+E i KW i wyrobili nowe prawko (po zdanym C+E byłem w urzędzie, żeby nie wysyłali dokumentów) i zaczęły się schody. Babka w urzędzie miasta stwierdziła, że

'babka powiedziala tym razem ze nie mam napisanego ze dotycza kategorii c+e
mam tylko ze c
na badaniu lekarskim
a psycholog napisal ze b,c
ALE JAK k**** MOZNA MIEC KWALIFIAKCJE WSTEPNA NA B:D
no i dupa
bylem u tych lekarzy pozniej
i oni wymyslili ze musze jeszcze raz badania robic
a ja mowie ze jak to k**** skoro badania są robione na kwalifikacje, czyli trzeba miec wyzsza kategorie
pozatym ze kwalifikacja dotyczy c
ale tez innych, c, ce, c1e, c1

ze to bez znaczenia
ze [wycenzurowano] robienie 4 raz badan bo ktos zle mi wpisal
ale olalli to, niby mialbym za dwa papierki zaplacic 95+60zl
to poszedlem i poszedlem do szkoly jazdy gdzie robilem c+e i babka mowi mi ze ona nie ma moich badan lekarskich i psychologa bo to ma urzad miasta
ale ze te do c+e sa inne niz na kwalifikacje'

no i co teraz, to nie moja wina, że przecież przed skończeniem kwalifikacji wstępnej zdałem egzamin na C+E. czy to lekarz i psycholog powinien od razu wypisać że to jest badanie na kategorie C CE itd mimo że w tym momencie nie miałem więcej niż C? pójdę jutro do urzędu pracy niech się określą czy dogadają się z urzędem miasta, czy z lekarzami, albo niech zapłacą za te badania, bo zrobili nas w bambuko. bo chyba badania lekarskie i psychologiczne robione na C+E nie mają żadnej wartości żeby je dać jako zrobione do kwalifikacji wstępnej na c+e?

Trzeba walczyć o swoje w wydziale komunikacji - iść do kierownika lub wyżej, bo KW jest jedna dla grupy kategorii C, czyli jak najbardziej wszystko jest OK, nawet jeśli lekarz źle wypisał.

Ja miałem podobną sytuację gdy wymieniłem stare uprawnienia na poj. uprzywilejowane: nie docierało do gościa w okienku że te uprawnienia są przyznawane na grupę kategorii, a ja mam badania wypisane na samo BC, bo jak je robiłem nie miałem jeszcze CE... Gdybym nie załatwiał tego na ostatnią chwilę to może bym się z nimi poszarpał trochę o to, ale stwierdziłem że skoro na jednostce nie ma żadnej przyczepy to mi to wisi... To wymóg formalny i policja też się tego nie czepia. Zresztą przy wymianie papierów przy odnowieniu badań już raczej wbiją mi to co powinni.