Strona 1 z 1 [ Posty: 16 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 02 lut 2014, 11:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2012, 14:41
Posty: 2692
Samochód: F90 19.362
Lokalizacja: SY

Panowie, sprawa jest taka ze na wlocie do czestochowy jest znak informujacy o terenie zabudowanym i pod nim jest znak Znak B-26 "zakaz wyprzedzania przez samochody ciężarowe" wobec czego obowiazuje on na terenie calego miasta i teraz rodzi sie moje pytanie:
przyjmuje sie do pracy w firmie ktore ma baze w centrum gdzies, przyjezdzam do pracy pociagiem, na bazie wsiadam w ciezarowke i wyjezdzam za brame i wyprzedzam sobie bo sa takie mozliwosci, skad kierujacy ma wiedzeic o tym zakazie ?? jak policja ma za to karac skoro fizycznie nie moglem widziec tego znaku?? albo nawet glupim autobusem dojezdzasz do pracy tez nie musisz na to zwracac uwage jako drzemiący pasazer, klin jak nie wiem ale ciekaw jestem waszego zdania...

aż mnie korci zeby napisac do Na osi i posluchac pana policjanta w tym temacie :lol:

_________________
"Zawsze choć przez chwile chciałem jeździć TIRem"


Post Wysłano: 02 lut 2014, 11:16

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 6014
Samochód: Volvo FH

Mnie się wydaje, że ten znak obowiązuje i dotyczy drogi na której stoi, to jest jej fragmentu który jest w granicach administracyjnych miasta.
Jeśli np. skręcisz na światłach koło Tesco w prawo, i nie będzie znaku zakazu, to znaczy że na tej drodze w prawo już nie obowiązuje zakaz.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 02 lut 2014, 11:19
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6328
Lokalizacja: Wrocław

rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów na drodze:

"Znak zakazu umieszczony pod znakiem E-17a (tablica miejscowości) oznacza, że zakaz obowiązuje na obszarze całej miejscowości, z wyjątkiem odcinka drogi, na którym został on zmieniony lub odwołany innym znakiem.
Znak zakazu umieszczony pod znakiem D-42 (obszar zabudowany) oznacza, że zakaz obowiązuje do znaku D-43 lub E-18a, z wyjątkiem odcinka drogi, na którym został on zmieniony lub odwołany innym znakiem."

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 02 lut 2014, 11:54

W porządku Cyrylu to jest jasne. Ale właśnie ktoś, jak napisał Kermiter przyjeżdża, nie ma pojęcia o istnieniu takiego zakazu, bo przyjechał pociągiem/przyleciał samolotem/przywiózł go autobus i goni na zakazie. Co wtedy? Głupia regułka (jakich wiele posiada policja na każdą okoliczność) "nieznajomość przepisów nie zwalnia od odpowiedzialności"?
Czy może pan policjant w "Na osi" będzie sugerował:
1. Proszę przed wyjazdem z bazy upewnić się u dyspozytora/spedytora czy na terenie tego miasta nie ma zakazu.
2. Pytać kolegów na CB-Radio czy może wyprzedzać.
3. Wsiąść w osobówkę i pojechać na rogatki miasta celem sprawdzenia jaki znak stoi pod znakiem "Początek terenu zabudowanego"
4. Na bazie, przed bramą wyjazdową powinna być ogromnych rozmiarów tablica z napisem: "Kierowco, pamiętaj, na terenie miasta Częstochowy obowiązuje całkowity zakaz wyprzedzania przez samochody ciężarowe".

Swoją drogą - pomysł nie taki głupi z napisaniem do "Na osi"


Post Wysłano: 02 lut 2014, 11:58
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2012, 14:41
Posty: 2692
Samochód: F90 19.362
Lokalizacja: SY

Sugerowałbym bym jeszcze umieszczenie znakow na dworcach PKP,PKS albo jestesmy w oparach absurdu chyba,tym bardziej ze w ciągu DK1 przez te miasto niebardzo mozna zauwazyc ciezarowki jadace sznurkiem jednym pasem :lol:

_________________
"Zawsze choć przez chwile chciałem jeździć TIRem"


Post Wysłano: 02 lut 2014, 12:37
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3324
Lokalizacja: eu

Cytuj:
Sugerowałbym bym jeszcze umieszczenie znakow na dworcach PKP,PKS albo jestesmy w oparach absurdu chyba,tym bardziej ze w ciągu DK1 przez te miasto niebardzo mozna zauwazyc ciezarowki jadace sznurkiem jednym pasem :lol:
W Czewie można przynajmniej "tranzytować" szybciej niż 50 km/h :)
Pamiętam, że w Łodzi, w ciągu drogi DK14 był zakaz wyprzedzania oraz ograniczenie prędkości do... 20 km/h. Tam to był wtedy "hajLajf" do jazdy :) (Nie wiem, czy dalej tam są takie ograniczenia...)


Post Wysłano: 02 lut 2014, 13:01

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 sty 2009, 1:40
Posty: 109
GG: 1
Samochód: Scania 124L
Lokalizacja: TOS

Do dzisiaj stoi tam ograniczenie do 20km/h ale tylko przez wiadukt, potem skrzyżowanie go odwołuje, za to Bus pas już zdążyli zrobić żeby "rozładować" korki bo raz na jakiś czas autobus przejedzie.

_________________
PJ wystarczające do prowadzenia zespołu pojazdów.


Post Wysłano: 03 lut 2014, 9:20
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 sie 2011, 17:46
Posty: 602
Samochód: cerwone eFHa
Lokalizacja: Wieś Blisko Radomia

W Łodzi to mi się mandat dostał za to. Z dwóch pasów zrobiły się trzy i zanim logicznie pomyślałam żeby na prawy zjechać to... ;)

Wysłane z mojego GT-I9300

_________________
"Uwielbiam swój zawód. A kto swojego nie lubi, ten sam sobie winien."
http://kierowniczka.blogspot.com/ - Blog Dziewczyny w Ciężarówce :)


Post Wysłano: 03 lut 2014, 16:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6328
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
W porządku Cyrylu to jest jasne. Ale właśnie ktoś, jak napisał Kermiter przyjeżdża, nie ma pojęcia o istnieniu takiego zakazu, bo przyjechał pociągiem/przyleciał samolotem/przywiózł go autobus i goni na zakazie. Co wtedy? Głupia regułka (jakich wiele posiada policja na każdą okoliczność) "nieznajomość przepisów nie zwalnia od odpowiedzialności"?
no tak, niby racja, ale gdyby to było forum szewców, hydraulików czy pielęgniarek zgodziłbym się, ale to jest forum ludzi, których większość z nich twierdzi, że jest kierowcami profesjonalnymi.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 03 lut 2014, 17:28

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5996

Cytuj:
Cytuj:
W porządku Cyrylu to jest jasne. Ale właśnie ktoś, jak napisał Kermiter przyjeżdża, nie ma pojęcia o istnieniu takiego zakazu, bo przyjechał pociągiem/przyleciał samolotem/przywiózł go autobus i goni na zakazie. Co wtedy? Głupia regułka (jakich wiele posiada policja na każdą okoliczność) "nieznajomość przepisów nie zwalnia od odpowiedzialności"?
no tak, niby racja, ale gdyby to było forum szewców, hydraulików czy pielęgniarek zgodziłbym się, ale to jest forum ludzi, których większość z nich twierdzi, że jest kierowcami profesjonalnymi.
Ale przyjeżdżając do miasta pociągiem lub wjeżdżając do niego np. spisz nie masz możliwoście wiedzieć jakie znaki stały na rogatkach.


Post Wysłano: 03 lut 2014, 18:32

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 sty 2009, 1:40
Posty: 109
GG: 1
Samochód: Scania 124L
Lokalizacja: TOS

Proponuje któremuś z Was notorycznie łamać ten zakaz, a jak kogoś złapie policja to nie przyjmujcie mandatu tylko poproście o sprawę w sądzie i tam tłumaczcie się, że jechaliście pociągiem, nie widzieliście znaku na rogatkach......bla bla bla.
Aha i nie zapomnijcie podzielić się na forum wyrokiem sądu bo też ciekawy jestem.

_________________
PJ wystarczające do prowadzenia zespołu pojazdów.


Post Wysłano: 03 lut 2014, 22:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6328
Lokalizacja: Wrocław

może spójrzmy na to inaczej:
jest strefa ograniczonej prędkości i znaki B-43 są ustawione tylko na wjeździe do takiej strefy.
przypuśćmy, że ktoś przyjechał do nas autobusem lub wszedł w strefę na piechotę. bierze nasz pojazd i na pierwszym skrzyżowaniu nie udzielając pierwszeństwa temu z prawej rozbijając samochód.
czyja będzie uznana wina?
czy fakt nie wjechania w tą strefę autem jest wystarczającym usprawiedliwieniem?
jeżeli nawet fakt nieświadomości będzie usprawiedliwieniem, to czy ten drugi kierujący zostanie uznany za sprawcę?

a teraz rzeczy poważniejsze czyli kasa:
czy ubezpieczyciel poszkodowanego pokryje nasze szkody?

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 03 lut 2014, 22:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 maja 2007, 17:40
Posty: 2084
GG: 1
Samochód: Jelcz 105 ;P
Lokalizacja: DK94

I powyższy przykład pokazuje jak kiepskie i debilne prawo w tym kraju mamy, gdzie jest pełno dziur i niejasności.

_________________
Wysłano z budki telefonicznej...

Za Roburem wszyscy sznurem...


Post Wysłano: 03 lut 2014, 23:34
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3324
Lokalizacja: eu

Cytuj:
I powyższy przykład pokazuje jak kiepskie i debilne prawo w tym kraju mamy, gdzie jest pełno dziur i niejasności.
Mimo, że zgadzam się z Tobą to nie widzę sensownego rozwiązania. Nie postawią znaków na każdej ulicy/skrzyżowaniu.
Jedyne co mi przychodzi na myśl to serwisy (internetowe) z informacjami n.t. zasad ruchu panującymi na danym obszarze (w danym mieście).


Post Wysłano: 04 lut 2014, 5:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6328
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
I powyższy przykład pokazuje jak kiepskie i debilne prawo w tym kraju mamy, gdzie jest pełno dziur i niejasności.
otóż proszę sobie wyobrazić, że prawo drogowe jest jednym z najbardziej doskonałych.
podstawowe założenia prawa o ruchu drogowym powstały ponad 100 lat temu.
prawo w takiej formie jak dzisiaj było już 80 lat temu, gdy samochodów było kilkakrotnie mniej niż dzisiaj (w Polsce wtedy 60 tysięcy, dzisiaj ponad 20 mln) i bardzo się różniły od współczesnych.
jednak mimo, że rozwój motoryzacji odbywa się burzliwie, prawo o ruchu drogowym cały czas przystaje do życia i jest funkcjonalne.
opinie o "złym" prawie drogowym słyszę najczęściej od ludzi niezbyt dobrze znających to prawo.
ale ponieważ sam człowiek nie jest doskonały wszystko co stworzył również ma pewne wady, jedne rzeczy mniejsze drugie większe.
i jeżeli uważasz prawo debilne, podaj bardziej funkcjonalne rozwiązanie, propozycję jaka wyeliminuje taką sytuację.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 04 lut 2014, 9:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 maja 2007, 17:40
Posty: 2084
GG: 1
Samochód: Jelcz 105 ;P
Lokalizacja: DK94

Można by na przykład na niektórych głównych ulicach postawić znak B-26 z tabliczką "Na terenie miasta", spotkałem się już z wersjami miniaturowych znaków D-1 mających na celu przypomnienie o pierwszeństwie. Osobny temat to fakt jaką Polacy przywiązują wagę do znaków i czy w ogóle stosują się do nich...
Cytuj:
i jeżeli uważasz prawo debilne,
Fakt nie jasno się wyraziłem i zbyt ogólnikowo napisałem, mi chodziło o prawo ogólnie a nie o prawo o ruchu drogowym.

_________________
Wysłano z budki telefonicznej...

Za Roburem wszyscy sznurem...


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 16 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: