wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Problem z rozciągnięciem naczepy
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41854
Strona 1 z 3

Autor:  gregor198888 [ 21 lut 2014, 0:22 ]
Tytuł:  Problem z rozciągnięciem naczepy

Witam , Szukam pomocy ... Pomysłu ... Kupiłem Naczepe z odpinanym balkonem i nie moge jej rozciągnac ,
chodzi o to ze długo stała nie ruszana i zapiekło sie wszystko i zaszło rdzą , wyciagnełem bolce zabezpieczające z obu stron ,
odłączam przewody od naczepy by hamowały koła ... i ciagne MAN-em ale dosłownie nic nie idzie , Siodłowy Pali gume i
naczpe ciagnie z zablokowanymi kołami a za cholere nie chce sie rozciagnac ...
czy ma ktos jakis pomysł ? jutro podam wiecej info o naczepie jezelii trzeba ?

Autor:  jabson [ 21 lut 2014, 0:37 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Może to głupie, ale próbowałeś czegoś tam napsikać? Może jakieś WD albo inny specyfik o podobnych właściwościach? Inne co mi przychodzi do głowy to palnik taki jak do układania papy i grzać żeby się to rozszerzyło i może pójdzie

Autor:  gregor198888 [ 21 lut 2014, 0:42 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

wiesz ... ciezko napsikac do szyn które sie wysuwają i są na długosci 6 metrow zasyfione do okoła ... ale lałem Rope do otworów gdzie bolce się wyciaga ... mało tego podpiełem duży ciagnik z tyłu do naczepy i probowałem ruszac manem do przodu a ciagnik ciagnał naczepe do tyłu , nic nie dało ... Grzac mówisz palnikiem ? całą podłoge w naczepie ? hmmm to chyba juz ostateczna opcja ... a Model Naczepy juz mam : broshuis 3abd-48 Tieflader ROK 1984

Autor:  DRIVER1965 [ 21 lut 2014, 2:53 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Klocki,musisz podłożyć klocki i przełamać naczepę.W tej chwili masz duży nacisk od góry,jeżeli podłożysz klocki pod tunelem w miejscu gdzie ma wychodzić rozciąg i opuścisz nieco na poduszkach,powinno zelżeć i pójdzie.Jak rozciągniesz,to zero smarów czy oleju.Woda i składać,rozkładać,zobaczysz jaki syf wypłynie.Przed podłożeniem klocków,sprawdź czy tunel od spodu nie jest już zeszlifowany.Jak blacha będzie cienka jak papier,to podłożenie klocków jeszcze pogorszy sprawę.Trzeba będzie podłożyć gdzieś na bokach.Był by mocno zdziwiony,gdyby udało Ci się rozciągnąć naczepę,bez podkładania.Niektórzy producenci dają do nowych naczep klocki do podkładania.

Autor:  gregor198888 [ 21 lut 2014, 9:42 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

wiesz , kładłem juz tez kolcki wczoraj ... pod tym tunelem , ale nie chciało zejsc w dół to co sie wysuwa , bo na dole widac jest duzo syfu .. wydłubałem tyle ile mogłem brzeszczotem ... ale jak to jest na całej długosci ... to ma duze tarcie ... nie pamietam czy auto opuszczałem na dół , wiec sprobuje dzis jeszcze raz ... jak nie pojdzie to chyba cztery ciagniki po dwa na strone i niech ciągną bo mana zajade ;P

Autor:  DRIVER1965 [ 21 lut 2014, 11:00 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Mieliśmy kiedyś taką naczepę u Strychacza,że trzeba ją było rozciągać,przywiązywać o drzewo.W Bydgoszczy wywalili dość pokaźne drzewo.Mam nadzieję,że bolce wyszły i nic nie trzymają.

Autor:  gregor198888 [ 21 lut 2014, 19:10 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

jak tutaj wstawic zdjecia ? trzeba załadowac je na innej stronie i linka podac ? czy moge tu jakos wkleić ?

Autor:  Lukassz [ 21 lut 2014, 19:56 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Cytuj:
jak tutaj wstawic zdjecia ? trzeba załadowac je na innej stronie i linka podac ? czy moge tu jakos wkleić ?
Wkleić się nie da, jedynie wrzucenie ich gdzieś i podanie linków :)

Autor:  gregor198888 [ 21 lut 2014, 20:37 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

[img]<a%20href=http://zapodaj.net/aae3f2ecb319c.jpg.ht ... 121.JPG</a>[/img]

Autor:  gregor198888 [ 21 lut 2014, 20:40 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Cos mi nie idzie wstawianie zdjec , Wiec wklejam linki jak to wygląda ... prosze o pomysły .

http://zapodaj.net/aae3f2ecb319c.jpg.html
http://zapodaj.net/4e032251b8cb7.jpg.html
http://zapodaj.net/0f65494ea1a16.jpg.html
http://zapodaj.net/a8a5c9c439229.jpg.html

Autor:  DRIVER1965 [ 21 lut 2014, 23:29 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Można by rzec,zjadłem zęby na rozciąganiu naczep.Po pierwsze zła nawierzchnia.Asfalt,lub beton,ale musi być równo (szuter jest do dupy). Podłożyć musisz z przodu,pod tą stopką otwartą do zakładania poszerzenia (fot nr 1)Wysokość klocków po obydwu stronach taka sama.Wtedy popuść troszkę balkon w dół,trzeba próbować kilkakrotnie,aż będzie ten moment.Nigdy nie składamy naczep na budowie,zawsze wyjeżdżamy na drogę,lub jakiś plac betonowy.Jak to nie pomoże,trzeba zerwać.Bez podkładania czegokolwiek przypiąć tył naczepy o jakieś duże drzewo,porządną liną,lub grubym łańcuchem.Pozostawić go luźnym i ruszyć z buta.Musi zerwać,chyba że naczepa jest pokrzywiona od przeładowania.Moim zdaniem musi puścić.

Autor:  gregor198888 [ 21 lut 2014, 23:48 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Robiłem juz tak jak piszesz z tym podłożeniem klocków nawet na asfalcie i ciagnikami pomagali mi szarpac i nie szło ... chyba zostaje tylko opcja DRZEWO I BUT , Chyba nic sie nie uszkodzi innego ... bedzie trzeba co rozpęd to mocniej ... tylko najgorsze to ze nie wiadomo gdzie przywiązac ją z tyłu ...

Autor:  DRIVER1965 [ 21 lut 2014, 23:55 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Patrzyłeś na podwozie? Tunel nie jest gdzieś wgnieciony ?Z ciężarem jak by się powiesił,na jakimś progu i mocno przełamał,to wykrzywi i zaciśnie rozciąg.Zastanawiam się,do czego służy i dlaczego masz jedno wejście hydrauliczne do naczepy.

Autor:  gregor198888 [ 22 lut 2014, 0:11 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Tak czołgałem sie pod nią , tunel nie jest nigdzie wgnieciony , dobrze wygląda ... Są trzy węże hydrauliczne do naczepy i dwa od powietrza , ta hydraulika to chyba do skretnych osi ? nie widze tam siłownika nigdzie ... wiec raczej jest to nie mozliwe ze byłaby rozciagana hydraulicznie ;)

Mam jeszcze jeden pomysł , są tam takie dziury i włozyc do nich rury lub te bolce co wyciagnełem i zalożyc siłownik hydrauliczny i rozepchac.... np. podłaczyc go do ciagnika - kiper

Autor:  DRIVER1965 [ 22 lut 2014, 0:14 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Rozciągane nie,ale blokowane hydraulicznie :)

Autor:  gregor198888 [ 22 lut 2014, 0:21 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

co masz na mysli ? Blokowanie hydrauliczne ? wydaje mi sie ze tam są tylko te dwa bolce od boku i nic wiecej ... obejrzałem spód dobrze ...

Autor:  DRIVER1965 [ 22 lut 2014, 0:24 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Te bolce wyjąłeś i one naturalnie tak są wyjmowane ? Co więc blokuje,zabezpiecza naczepę prze rozerwaniem przy rozciąganiu ?

Autor:  gregor198888 [ 22 lut 2014, 0:28 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Tak Bolce wyjęte i tak mają byc zawsze wyciagane do rozciaga - tyle wiem , a myslałem ze tam jest jakies zabezpiecznie ze poprostu nie pojdzie dalej nic np. do połowy długosci pokładu ? Kolego to jest moja 1 taka naczepa - jestem zielony , mówisze ze moze byc zabezpieczana hydraulicznie ? kurde ale jak to jest robione ? znasz sie na tym ?

Autor:  DRIVER1965 [ 22 lut 2014, 0:33 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

W mojej poprzedniej naczepie wyglądało to tak.
Bez tytułu.png
Pierwsze do bolec który można było otworzyć (nie wyciągać) a bardziej w prawo za uchem klapka z czterema śrubami.Ta klapka zabezpieczała przed rozerwaniem.Gdy potrzebuję rozerwać naczepę to odkręcam tę klapkę a w rzeczywistości ta klapka,to potężny kwadraciak,który blokuje.

Autor:  gregor198888 [ 22 lut 2014, 0:35 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

To takie jakby gniazdo tak ?

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/