wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

"Szef" ma zamiar obciążyć za... sam nie wiem co?
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=42046
Strona 1 z 1

Autor:  Iceferno [ 19 mar 2014, 0:15 ]
Tytuł:  "Szef" ma zamiar obciążyć za... sam nie wiem co?

Witam Wszystkich.. Niejasna sytuacja zaistniała ostatnio w firmie której pracuję. Od początku: jako że kończyłem swoją zmianę poza Naszymi polskimi granicami musiałem zostawić auto na bazie firmy na której pracuję dla mojego szeryfa. Hmm.. niby proste bo i zawsze tak samo wyglądało przekazywanie auta innemu kierowcy: wiadomo auto musi być na błysk, dokumentacja itp również. Wszystko byłoby ok gdyby nie telefon od mojego zmiennika, który oznajmił iż brakuje kluczyków od wlewu (niestety auto "przerobiło" kradzież paliwa i był potrzebny inny korek a tym samym inne kluczyki). Cóż ja zostawiłem komplet kluczyków: tzn. od zapłonu, ad blue i te od wlewu. Zamiennik zaś oznajmił iż ma tylko te dwa pierwsze kluczyki. I zaczęło się.. Na nic moje tłumaczenia, że zostawiłem komplet kluczyków. Zmiennik miał tylko od zapłonu i ad blue. A szczegół, że ja auto zostawiłem w innym miejscu niż zastał je zmiennik. Ktoś przestawił auto pod moja nieobecność i pewnie zgubił te kluczyki od wlewu (bardzo możliwe bo lubiły się odpinać od breloczka). Firma planuje mnie obciążyć ceną za nowy korek. Czy słusznie? Jak mogę się wybronić? Niby na terenie bazy jest monitoring (wiedziałbym kto przestawił auto) ale jak to w takich sytuacjach: to co się stało 10 dni temu nie podlega monitoringowi, radź sobie chłopie sam.. Sytuacja beznadziejna. Wygląda to tak jakbym umyślnie zabrał te kluczyki według szefa oczywiście..Tylko po co? To już tajemnica poliszynela. Co mogę zrobić? Wszelkie sugestie mile widziane.

Autor:  Cyryl [ 19 mar 2014, 7:34 ]
Tytuł:  Re: "Szef" ma zamiar obciążyć za... sam nie wiem co?

jeżeli chcą Cię obciążyć kosztami korka, to przede wszystkim musisz się upomnieć o stary korek, który powinien stać się Twoją własnością.
oraz wypadałoby napisać pismo do szefa, w celu uniknięcia dalszych strat firmy co leży Ci najbardziej na sercu, będziesz przejmował i zostawiał pojazdy służbowe na podstawie protokołu zdawczo-odbiorczego i oględzin w obecności osoby trzeciej stwierdzającej zgodność stanu pojazdu z protokołem.

http://www.ekspertbeck.pl/protokol-zdaw ... samochodu/

Autor:  konradbiker [ 19 mar 2014, 20:09 ]
Tytuł:  Re: "Szef" ma zamiar obciążyć za... sam nie wiem co?

Spytaj sie szefa czy nie ma co jeść w domu, jak za takie glupoty obciąza tym bardziej ze nie ma 100% pewnosci kto zgubil kluczyk to nie powinno byc w ogole tematu.

Autor:  pafnuc518 [ 19 mar 2014, 22:52 ]
Tytuł:  Re: "Szef" ma zamiar obciążyć za... sam nie wiem co?

taka rzeczywistość ..jak się nie postawisz to każą płacić

Autor:  volvo83 [ 20 mar 2014, 20:18 ]
Tytuł:  Re: "Szef" ma zamiar obciążyć za... sam nie wiem co?

Jeśli już to powinien obciążyć was obu kosztami - na pół - tak byłoby "najsprawiedliwiej". Bo wychodzi że szef tamtemu wierzy bardziej niż Tobie. Bez tego protokołu co Cyryl wstawił cieżko dochodzić swoich praw tym bardziej z szefem. Może sie wyjasni, jeśli nie to nauczka i dobra praktyka na kolejny raz pisać protokoły. Przeciż mogło zginąć wszystko dosłownie.

Sprawiedliwoście nie ma co szukać za daleko - ja kiedyś zastałem na bazie swoje auto z rozbitym lusterkiem. Kilka dni wczesniej ktos powiedzial ze czerwona naczepa rozwalila jednemu kierowcy lusterko - to nie bylem ja, naczep takich jest mnóstwo co codziennie przejezdzaja w to miejsce. I pewnego poranka w Volvo FH12 mam całe potłuczone lusterko - taki odwet. Szkoda słów. Także wiem jak sie czujesz w tej niesprawiedliwości, to najgorsze być ukaranym za coś czego się nie zrobiło.

Autor:  Prto [ 20 mar 2014, 20:38 ]
Tytuł:  Re: "Szef" ma zamiar obciążyć za... sam nie wiem co?

ciekawe czy szef wystawi Ci jakąś notę obciążeniową czy 'pod stołem' zabierze

Autor:  igoR84 [ 20 mar 2014, 21:05 ]
Tytuł:  Re: "Szef" ma zamiar obciążyć za... sam nie wiem co?

ale chu.owa firma, szukaj innej roboty :lol:

Autor:  barylkaq [ 21 mar 2014, 18:50 ]
Tytuł:  Re: "Szef" ma zamiar obciążyć za... sam nie wiem co?

taa niezly dziadtras co mu korka za 50zł szkoda kupic

Autor:  dies_nefastus [ 21 mar 2014, 22:24 ]
Tytuł:  Re: "Szef" ma zamiar obciążyć za... sam nie wiem co?

Dziwnego macie szefa.
Koszt korka od baku do DAFa w lokalnym sklepie na śląsku to około 17zł (cena z 2013).
Zastanów się czy to nie sygnał świadczący o złej kondycji finansowej firmy, skoro szefa nie stać na nowy korek. Dzisiaj korek, jutro każe kierowcom opłacać leasing.

Autor:  5eba [ 23 mar 2014, 21:10 ]
Tytuł:  Re: "Szef" ma zamiar obciążyć za... sam nie wiem co?

Cytuj:
Dziwnego macie szefa.
Koszt korka od baku do DAFa w lokalnym sklepie na śląsku to około 17zł (cena z 2013).
Zastanów się czy to nie sygnał świadczący o złej kondycji finansowej firmy, skoro szefa nie stać na nowy korek. Dzisiaj korek, jutro każe kierowcom opłacać leasing.
A z drugiej strony: dziś korek, jutro 50l paliwa, jakieś pasy zabezpieczające ładunek czy odciągi łańcuchowe, może jakaś zapasówka ... Pilnuje chłop swego i prawidłowo ( no ale w tym konkretnym przypadku kiepsko to egzekwuje ).

Autor:  marcin98330 [ 23 mar 2014, 22:17 ]
Tytuł:  Re: "Szef" ma zamiar obciążyć za... sam nie wiem co?

Ale w tym przypadku korek nie zginął, tylko sam kluczyk. Nawet jeśli ktoś go zwinął, to raczej nie kierowca skoro miał swobodny dostęp do kluczyków.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/