wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Zgubione tarczki
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=42325
Strona 1 z 1

Autor:  krissq [ 04 maja 2014, 22:39 ]
Tytuł:  Zgubione tarczki

Mam pytanie. Zgubiłem we Włoszech tarczki. Dotyczyły tego jednego wyjazdu (przedtem urlopówka miesięczna). Zorientowałem się dopiero w kraju. Dla siebie to wystarczy jak mi szef wypisze nową urlopówkę na miesiąc wstecz. Interesuje mnie co muszę zostawić w firme. Czy muszę pisać jakies wyjasnienie/oswiadczenie?

Autor:  bułkowski410 [ 04 maja 2014, 23:32 ]
Tytuł:  Re: Zgubione tarczki

Same się zgubiły z tygodnia... :> No dobra, jako tako przy kontroli jak będzie robiona na firmie to za każdą brakującą tarczkę 500zł. Nie wiem czy coś da pisane czegokolwiek.
Weź zaświadczenie na ten cały okres a szefu nich załatwi cofnięcie km w liczniku 8)

Autor:  orys [ 04 maja 2014, 23:43 ]
Tytuł:  Re: Zgubione tarczki

Polska to fascynujący kraj...

Ja kiedyś też zgubiłem tarczki - zostawiłem plecak w autobusie.

Napisałem oświadczenie, że zgubiłem tarczki z dat od-do, wyjaśniłem kiedy i napisałem kiedy dokładnie dzwoniłem do biura rzeczy znalezionych. Firma w tym momencie jest kryta.

Akurat mnie VOSA w tym okresie nie sprawdzała, firmy z tego co wiem też nie. Podobno kiedy sprawdzają firmę, to piszą list do kierowcy żeby sprawdzić, czy to jest prawda (adres mają, bo podaje się w tym liscie numer prawa jazdy). Chodzi tu o sprawdzenie, czy firma nie chachmęci. Jesli chodzi o kierowcę - Wielka Brytania jest państwem prawa. Państwo zakłada, że jesteś uczciwy i wierzy Ci. Jeśli ma podejrzenia, że jest inaczej, to musi Ci udowodnić, że mijasz się z prawdą.

Może pewnego dnia w Polsce też tak będzie, że nie trzeba będzie popełniać przestępstwa - cofania licznika oraz wypisywania komuś nieprawdziwych zaświadczeń o urlopie - tylko dlatego, że komuś zdarzyła się tak zwyczajna ludzka rzecz, jak coś zgubić...

Autor:  zzx [ 05 maja 2014, 5:04 ]
Tytuł:  Re: Zgubione tarczki

Cytuj:
Polska to fascynujący kraj...

Jesli chodzi o kierowcę - Wielka Brytania jest państwem prawa. Państwo zakłada, że jesteś uczciwy i wierzy Ci. Jeśli ma podejrzenia, że jest inaczej, to musi Ci udowodnić, że mijasz się z prawdą.
ciekawe jak to twierdzenie ma się do "znalezionych w naczepie obcokrajowców" i założenia od razu, że kierowca ma w tym procederze współudział?

Autor:  orys [ 05 maja 2014, 16:28 ]
Tytuł:  Re: Zgubione tarczki

Cytuj:
ciekawe jak to twierdzenie ma się do "znalezionych w naczepie obcokrajowców" i założenia od razu, że kierowca ma w tym procederze współudział?
Nie wiem, a jak się ma?

Trzech znajomych miało takie przypadki, przesłuchano ich na miejscu, zdjęto ślady z naczep i puszczono w dalszą drogę...

Autor:  krissq [ 05 maja 2014, 19:07 ]
Tytuł:  Re: Zgubione tarczki

Cytuj:
Same się zgubiły z tygodnia...)
Tarczki zgubiłem faktycznie. Nie z całego wyjazdu, zostały dwie ostatnie. Szef jeszcze nie wie. Dlatego zadałem pytanie, żeby mieć gotową odpowiedź jak mnie zapyta co z tym robić. Firma jest niewielka i szef boi się wszelkich błędów, a prawnika jako takiego nie ma. Wolałbym mu nie mówić, że to kosztuje 500 zł za każdy zagubiony krążek.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/