wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Kierowce nie obowiązują godziny nadliczbowe
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=42952
Strona 1 z 1

Autor:  marcin303 [ 20 sie 2014, 10:07 ]
Tytuł:  Kierowce nie obowiązują godziny nadliczbowe

Koledzy
Ponad rok czasu pracowałem u podwykonawcy w dużej firmie w Trzebini.
Przez cały ten okres zawsze były problemy z rozliczeniem po zjeździe a to brakowało 300 zł a to 250 zł itd.
Postanowiłem się zwolnić poinformowałem pracodawce telefonicznie i mailowo złożyłem wypowiedzenie będąc na wyjeździe.Włosy dęba mi stanęły gdy się rozliczałem z pracodawcą a więc tak człowiek pracuje uczciwie uczciwie się zwalnia ...i potem żałuje tej uczciwości.
Byłem 6 tygodni stawka 165 zł dzień pracodawca przedstawił mi obciążenia na kwotę ok.7000 zł za kliny drewniane do zabezpieczenia rol papieru,narożniki,maty,pasy ( oczywiście że takie rzeczy pobierałem na załadunkach ale tylko wówczas gdy założyłem pasy ze stanu auta i rzeczą naturalną było to że spedycje zwracały pasy czy też narożniki) .Mało tego zostałem obciążony kosztami wezwania serwisu do naczepy która była spedycja i zerwało się nadkole plastik opadł na oponę a ja miałem załadunek na Totalu w Belgii kontrola adr nie wpuściła mnie na załadunek z tym "uszkodzeniem" z uwagi na fakt że nie miałem kluczy (gdyż w auta nie było takiego wyposażenia) postanowiłem poinformować spedytora o zaistniałej sytuacji.Oświadczyłem też że nie jestem odpowiedzialny za stan techniczny naczepy która była szrotem.
Ręce opadają na koniec poinformował mnie że przez 13 miesięcy pracy wyliczył sobie na podstawie danych z przepływomierza że brakuje mu ok.1000 litrów paliwa ...a przez 9 miesięcy dostawałem bonusy za paliwo (spalanie niskie)Ciężko mi było się z tym zgodzić ale niech tam będzie poprosiłem o obciążenia na papierze co za co itd. nie chciałem się z nim szarpać powiedziałem że idę z tym do sądu bo uważam że jest to nie legalne poprosiłem też o rozliczenie pracy w godzinach nocnych nadliczbowych jazdy w soboty niedziele i święta a także wspomniałem o ryczałcie za noclegi...i tu włosy mi dęba stanęły !!! Pracodawca oświadczył że kierowca nie ma czegoś takiego nie ma tego w umowie i nie obowiązuje go taki system wynagrodzenia powiedział że mam wysoką dietę...a on jak miałby płacić kierowcom za nadgodziny to nie otwierał by firmy.
Tak więc uczciwość czasami nie jest taka dobra a przepisy prawa nie są dla wszystkich równe.Nie wypłacił mi ani grosza stwierdził że to ja mu jestem winny jeszcze 2 tyś. zł i mam wypowiedzenie umowy za porozumieniem.
Co prawda w umowie o pracę jest zapis że obowiązuje 3 miesięczny okres rozliczeniowy kierowcy
dieta 115 zł plus 50 zł za nocleg więc jak można domagać się 40 euro ryczałtu za nocleg!!! dziwne
Pozdrawiam

Autor:  leman57 [ 20 sie 2014, 10:36 ]
Tytuł:  Re: Kierowce nie obowjązują godziny nadliczbowe

Jeśli serio jest tak jak mówisz to zadzwoń do niego i na spokojnie mu powiedz, że albo kasa i rozstajecie sięuczciwie albo sąd. Jak będzie uparty to w sądzie masz wygrane. Musiałby bbyć idiotą żeby się po sądach tulac wiedząc, że nic nie wskora.

Autor:  krzysiekjx1 [ 20 sie 2014, 15:47 ]
Tytuł:  Re: Kierowce nie obowjązują godziny nadliczbowe

Cytuj:
Jeśli serio jest tak jak mówisz to zadzwoń do niego i na spokojnie mu powiedz, że albo kasa i rozstajecie sięuczciwie albo sąd. Jak będzie uparty to w sądzie masz wygrane. Musiałby bbyć idiotą żeby się po sądach tulac wiedząc, że nic nie wskora.
dokładnie - jak masz w umowie to co piszesz to gość jest utopiony i wypłaci wraz z odsetkami :)

Autor:  Irek09 [ 22 sie 2014, 6:09 ]
Tytuł:  Re: Kierowce nie obowjązują godziny nadliczbowe

Witam wszystkich.
Podłączam się do tematu z pytaniami.
1. Ile godzin w miesiącu może przepracować kierowca zawodowy?
2. Ile dni i godzin?
3. Czy w ogóle to jest jakoś uregulowane prawnie - nie mam tu na myśli czasu jazdy ani czasu pracy a raczej sytuacje kiedy kierowca spędza w kabinie 26 dni w miesiącu. Tak jak ja robiąc kółka 10 - 17 dniowe potem 2 dni odpoczynku i znowu to samo.
4. W mojej umowie jest zapis o równoważnym czasie pracy - nie o pracy zgodnie z czasem pracy kierowcy - więc pracodawca powinien prowadzić jakąś dokumentacje dotyczącą godzin spędzonych w pracy. Czy tak?

Autor:  krzysiekjx1 [ 22 sie 2014, 9:57 ]
Tytuł:  Re: Kierowce nie obowjązują godziny nadliczbowe

Cytuj:
Witam wszystkich.
Podłączam się do tematu z pytaniami.
1. Ile godzin w miesiącu może przepracować kierowca zawodowy?
2. Ile dni i godzin?
3. Czy w ogóle to jest jakoś uregulowane prawnie - nie mam tu na myśli czasu jazdy ani czasu pracy a raczej sytuacje kiedy kierowca spędza w kabinie 26 dni w miesiącu. Tak jak ja robiąc kółka 10 - 17 dniowe potem 2 dni odpoczynku i znowu to samo.
4. W mojej umowie jest zapis o równoważnym czasie pracy - nie o pracy zgodnie z czasem pracy kierowcy - więc pracodawca powinien prowadzić jakąś dokumentacje dotyczącą godzin spędzonych w pracy. Czy tak?
może ile trzeba ale podstawa wynagrodzenia oparta jest o 168h a wszystko co ponad to nadgodziny (to nie są godziny jazdy a pracy jak i dyspozycyjności - no ale to trzeba wiedzieć po co jest selektor w tachografie )

i idąc dalej to zazwyczaj po dwóch tygodniach wyczerpujesz już ten limit a drugie dwa to godziny nadliczbowe :!: :D

Autor:  TGD_Szczecin [ 23 sie 2014, 13:10 ]
Tytuł:  Re: Kierowce nie obowjązują godziny nadliczbowe

@marcin303: Twój pracodawca nie ma pojęcia o czym mówi. Przede wszystkim godziny nadliczbowe, tak jak nocne, świąteczne, średniookresowe, dyżury itp. powinny być rozliczane. Aktualnie przerabiam temat jednej firmy, gdzie nie było to robione i wizyta PIP wyjaśniła właścicielowi, że ma do zapłacenia zaległe pieniądze byłym i obecnym pracownikom.
To, że płaci diety go z tego w żadnym stopniu nie zwalnia.
Równoważny system pracy i okres 3 miesięczny powoduje jedynie zmniejszenie liczby nadgodzin itd. bo twój odpoczynek w domu równoważy godziny nadliczbowe i tym samym zmniejsza się ich ilość, co nie znaczy, że wogle ich nie ma.
Żeby obciążyć cię kosztami powinien udowodnić, że szkody powstały z powodu twoich zaniedbań albo celowo, albo z powodu tzw. niedbalstwa.
Cytuj:
Witam wszystkich.
Podłączam się do tematu z pytaniami.
1. Ile godzin w miesiącu może przepracować kierowca zawodowy?
2. Ile dni i godzin?
3. Czy w ogóle to jest jakoś uregulowane prawnie - nie mam tu na myśli czasu jazdy ani czasu pracy a raczej sytuacje kiedy kierowca spędza w kabinie 26 dni w miesiącu. Tak jak ja robiąc kółka 10 - 17 dniowe potem 2 dni odpoczynku i znowu to samo.
4. W mojej umowie jest zapis o równoważnym czasie pracy - nie o pracy zgodnie z czasem pracy kierowcy - więc pracodawca powinien prowadzić jakąś dokumentacje dotyczącą godzin spędzonych w pracy. Czy tak?
To że masz jeździć zgodnie z rozporządzeniem 561 to chyba logiczne, natomiast twój pracodawca tak powinien ci zaplanować jazdę, żeby było zgodnie z 561 jaki Kodeksem Pracy. Każdy pracodawca powinien prowadzić ewidencję czasu pracy zgodnie z zapisami tachografu, choćby po to, żeby rozliczyć wszystkie twoje godziny pracy.

Autor:  Irek09 [ 23 sie 2014, 14:02 ]
Tytuł:  Re: Kierowce nie obowjązują godziny nadliczbowe

Krzysiek -> przytyk o selektorze nie potrzebny.
TGD -> no właśnie też mi się tak wydaje. Tymczasem mój pracodawca nie potrafi nawet sczytać z tachografu danych na kartę przedsiębiorstwa - ja to robię za niego. Kodeks pracy i rozporządzenie w mojej firmie raczej nie istnieje.

Autor:  Kierownik [ 23 sie 2014, 17:57 ]
Tytuł:  Re: Kierowce nie obowjązują godziny nadliczbowe

Plik z danymi z tacho zgrywa się albo na specjalne urządzenie, albo na lapka. Karta przedsiębiorstwa suży jedynie do identyfikacji osobnika pobierającego dane.

Autor:  krzysiekjx1 [ 23 sie 2014, 20:41 ]
Tytuł:  Re: Kierowce nie obowjązują godziny nadliczbowe

Cytuj:
Krzysiek -> przytyk o selektorze nie potrzebny.

miał tylko na celu uświadomić że żeby coś ugrać trzeba o tym myśleć w czasie pracy :D a jak wszystkie czynności oprócz jazdy to łóżko :lol: no to nie ma z czym startować na drogę sądową :? ja nie twierdze że u ciebie tak jest ale przestrzegam przed porywaniem się z motyką .......
ja np pilnuje i wiem że co miesiąc min 350h mam a to że firma tego nie rozlicza?? no wszystko jest do czasu :lol:

Autor:  Irek09 [ 23 sie 2014, 20:54 ]
Tytuł:  Re: Kierowce nie obowjązują godziny nadliczbowe

kierownik -> właśnie o tym mówię. Chodzi mi o ten mały czytnik, który podłączasz do tacho a później do laptopa. Jeśli podłączysz go w złej kolejności to wszystkie diody na czytniku świecą na czerwono i nie sczytasz nic. Wiem że to żadna filozofia - wystarczyło przeczytać instrukcję ale nawet tego nie potrafią.
krzysiek -> spoko majonez. :D

Autor:  TGD_Szczecin [ 26 sie 2014, 10:52 ]
Tytuł:  Re: Kierowce nie obowjązują godziny nadliczbowe

Cytuj:
Cytuj:
Krzysiek -> przytyk o selektorze nie potrzebny.

miał tylko na celu uświadomić że żeby coś ugrać trzeba o tym myśleć w czasie pracy :D a jak wszystkie czynności oprócz jazdy to łóżko :lol: no to nie ma z czym startować na drogę sądową :? ja nie twierdze że u ciebie tak jest ale przestrzegam przed porywaniem się z motyką .......
ja np pilnuje i wiem że co miesiąc min 350h mam a to że firma tego nie rozlicza?? no wszystko jest do czasu :lol:
Nie do końca jest tak jak piszesz, przy tworzeniu ewidencji jeśli po jeździe jest łóżko to pierwsze 15min jest zaliczane jako praca, późniejsze jako dyżur (do 1h), oczywiście ustawianie młoteczków podczas rozładunku itp. działa tylko na twoją korzyść.

Autor:  bibor80 [ 28 sie 2014, 10:09 ]
Tytuł:  Re: Kierowce nie obowjązują godziny nadliczbowe

Ja wczoraj byłem odebrać pieniądze, podpisać papiery itp. Jakie było moje zdziwienie kiedy szefowa powiedziała mi, że po zczytaniu danych z karty mam za dużo pracy i jej bledy wyskakują.
Czas pracy pilnuje i zawsze mam 3 x13 i 2 x 15. Nie bardzo wiedziałem o co chodzi i ona nie bardzo umiała mi to wyjaśnić.
Powiedziała mi, że jej program zlicza wszystkie godziny kiedy jestem na mlotkach i pokazuje jej, że za dużo pracy mi wychodzi.
Po przeczytaniu tego watku, pewnie jej chodziło o to, że trzeba byłoby mi zapłacić nadgodziny, a oni tak chyba nie chcą, ale o tym nie wspomniała. Miałem załadunek ponad 2h i stałem na mlotkach, wyjaśniając od razu szefowej, że nie mam zamiaru stać na łóżku?, bo jak spadne z naczepy przy spinaniu ładunku, to wtedy ja będę miał problem.
Dużo tych wszystkich przepisów żeby ogarnąć początkującemu, ale im dalej w las tym bardziej widać jak pracodawcy kręcą.
Panowie, jeszcze jedno pytanie. Jak podpisze pismo, ze zgadzam się na nocleg w aucie, to jakie sa tego konsekwencje?

Autor:  leman57 [ 28 sie 2014, 11:18 ]
Tytuł:  Re: Kierowce nie obowjązują godziny nadliczbowe

Cytuj:
Panowie, jeszcze jedno pytanie. Jak podpisze pismo, ze zgadzam się na nocleg w aucie, to jakie sa tego konsekwencje?
To gorsze niż cyrograf :lol:
A tak na serio to nic ci nie grozi. Pracodawca musi przestrzegać odpowiednie przepisy i nawet jak każe ci coś podpisać to świadczy tylko o jego niewiedzy. Kolejny papier którym można się podcierać. Pewnie chce coś takiego żeby ryczałtu za nocleg nie płacić.

Autor:  marcin303 [ 29 sie 2014, 11:35 ]
Tytuł:  Re: Kierowce nie obowjązują godziny nadliczbowe

Cytuj:
Ja wczoraj byłem odebrać pieniądze, podpisać papiery itp. Jakie było moje zdziwienie kiedy szefowa powiedziała mi, że po zczytaniu danych z karty mam za dużo pracy i jej bledy wyskakują.
Czas pracy pilnuje i zawsze mam 3 x13 i 2 x 15. Nie bardzo wiedziałem o co chodzi i ona nie bardzo umiała mi to wyjaśnić.
Powiedziała mi, że jej program zlicza wszystkie godziny kiedy jestem na mlotkach i pokazuje jej, że za dużo pracy mi wychodzi.
Po przeczytaniu tego watku, pewnie jej chodziło o to, że trzeba byłoby mi zapłacić nadgodziny, a oni tak chyba nie chcą, ale o tym nie wspomniała. Miałem załadunek ponad 2h i stałem na mlotkach, wyjaśniając od razu szefowej, że nie mam zamiaru stać na łóżku?, bo jak spadne z naczepy przy spinaniu ładunku, to wtedy ja będę miał problem.
Dużo tych wszystkich przepisów żeby ogarnąć początkującemu, ale im dalej w las tym bardziej widać jak pracodawcy kręcą.
Panowie, jeszcze jedno pytanie. Jak podpisze pismo, ze zgadzam się na nocleg w aucie, to jakie sa tego konsekwencje?
Drodzy Kierowcy,podpisałem umowę z kancelarią prawną(jak ktoś ma problem z byłym pracodawcą który wbrew przepisom postępuję okrada nas z uczciwie zarobionych pieniędzy mogę dać kontakt przedstawiciel kancelarii jeździ po Polsce zapoznaje się z dokumentacją podpisujecie umowę nic nie kosztuję po wygranej sprawie koszt od 15-30% biorą) jeżeli ktoś ma zapis w umowie np.za dzień pracy po za granicami kraju dieta 115 zł plus 50 zł ekwiwalent za nocleg to rozczaruję was ale ten zapis jest zgodny z kodeksem pracy i nie ma podstaw do żądania ryczałtu natomiast jeżeli takiego zapisu nie macie w umowach to jesteście bogatymi ludźmi za 28 dni delegacji po za granicami można uzyskać do 800 euro zależy w jakich krajach przypadał nocleg bo w nie ma jednakowej stawki.Jeżeli podpisałeś papiery z zapisem o spaniu w kabinie to zapomnij o ryczałcie.
Znam firmy które preferują załadunki i rozładunki na łóżku nie róbcie tak to są wasze godziny pracy i wasze pieniądze każda inna czynność niż pauza tylko młotki niech nauczą się płacić za nadgodziny.Mój pracodawca stwierdził że nie mam takiego zapisu w umowie więc to go nie obowiązuję itd.Do dnia dzisiejszego nie otrzymałem wynagrodzenia to są skutki upominania się o swoje.
Pozdrawiam

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/