Byłem ostatnio w mojej szkole się wypytać co nieco.Okazuje się że uczęszczanie na zajęcia jest dobrowolne i podejrzewam że we wszystkich szkołach jest podobnie
.W zasadzie odnoszę wrażenie że te 3 tysiaki to opłata za sam egzamin końcowy,bo to czy chodzisz na zajęcia czy nie nikogo nie interesuje
.
Jeszcze jedna kwestia odnośnie badań lekarskich.Aby zostać zatrudniony jako kierowca wsiąść do Autobusu "pojechać w świat".Są potrzebne aż 3 badania lekarskie-zakładamy wariant że nie robi nam tych badań lekarz po znajomości za pół-darmo(jak to robił lekarz kiedy zapisałem się na kat.B-przebadał hurtowo 80 osób w 5 godzin za 40 dyszki od łebka).Odpowiedzcie czy dobrze rozumuję:
1.Badanie stwierdzające brak przeciwwskazań do rozpoczęcia prawa jazdy kat.D-200 zł
2.Badanie stwierdzające brak przeciwwskazań do rozpoczęcia kursu kwalifikacji wstępnej/kwalifikacji wstępnej przyśpieszonej-znowu 200zł.
3.Badanie psychotechniczne stwierdzające brak przecwiwskazań do wykonywania zawodu kierowcy-znowu 150 zł.
Razem:550 zł.
Rozumiem że można znaleźć lekarza który zrobi badanie 1 i 2 za jednym zamachem i skasuje za oba tylko 200 zł ale ogólnie jest to wielka łaska/trzeba mieć znajomego lekarza/nie wystawi ci paragonu za usługę(a ja muszę mieć paragon za badanie żeby pracodawca oddał mi hajs).
Jak to naprawdę wygląda?