wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Ciągnik siodłowy pod chłodnie, lokalne trasy
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=44681
Strona 1 z 1

Autor:  jojo [ 30 cze 2015, 13:31 ]
Tytuł:  Ciągnik siodłowy pod chłodnie, lokalne trasy

Witam, poczytałem troche tematów poprzednich i nie znalazłem dla siebie odpowiedzi.

Potrzebuję ciągnik siodłowy (to bedzie mój pierwszy)
- trasy lokalne (male przebiegi do ok 200km )
- finansowanie poprzez leasing
- zastanawiam sie nad nowym i leasing na max okres czasu.
-uzywanym 5 - 7 letnim
- starym za 20-30 tys zeby szybko splacic.

Załozenia sa takie ze na leasing chcialbym przeznaczyc okolo 2500 netto + miesiecznie awaryjnie 1tys na naprawy, albo ten tysiac dolozyc do leasingu na nowy pojazd
Macie jakies wskazowki do jakich przebiegow szukac?

Zastanawiam sie nad scania albo renault premium. A prywatnie podobaja mi sie tgx.

Autor:  >lukasz< [ 30 cze 2015, 17:57 ]
Tytuł:  Re: Ciągnik siodłowy pod chłodnie, lokalne trasy

Starego za 20-30tyś odpuść bo to będzie skarbonka i tylko pozornie będzie tani i się szybko spłaci, nowego znowu nikt ci nie da z ratą 2500zł/ miesięcznie. Z używek zastanów się nad VOLVO drogie ale warto.

Autor:  donan [ 30 cze 2015, 21:32 ]
Tytuł:  Re: Ciągnik siodłowy pod chłodnie, lokalne trasy

Nowego nie dorwiesz w racie leasingowej 3,5k miesiecznie, ale juz 3 letni tak

Wysłane z mojego GT-P5200 przy użyciu Tapatalka

Autor:  jojo [ 01 lip 2015, 22:06 ]
Tytuł:  Re: Ciągnik siodłowy pod chłodnie, lokalne trasy

Aha, czyli volvo bedzie najbardziej trwałe z używanych?

Autor:  diesel transport [ 02 lip 2015, 0:26 ]
Tytuł:  Re: Ciągnik siodłowy pod chłodnie, lokalne trasy

Nie chcę sie wymądrzać który ciągnik lepszy. Chciałbym odnieść się tylko co do leasingu. Moim zdaniem przy trasach lokalnych rzędu 200 km/dzień nie ma szans zarobić biorąc ciągnik w leasing.
Proste obliczenie dla nowego ciągnika
w Dafie promocja leasing za 999 euro czyli jakieś 4200 zł/miesiąc
OC, AC jakieś 12 tys na rok czyli 1 tys/miesiąc
podatek od środków transportu 2 tys/rok -170 zł/mies
OCP jakieś 1800 zł/rok - 150 miesiąc
ZUS 1000/mies czyli "grubych" kosztów stałych 6520 zł/mies
Wiecej niż 800 zł na dzien lokalnie nie zarobisz czyli masz przychód miesięczny 16 tys. 4 tys km przy spalaniu lokalnym 35 litrów daje jakieś 5,2 tys netto na paliwo. To juz masz 16 tys -6,52 tys-5,2 tys. = 4,28 tys zł z tego podatek i zostaje 3,4 tys. (oczywiście nie uwzględniłem masy kosztów typu księgowa wymiana oleju bo nawet w nowym trzeba wymieniać :) przeglądy, koszt naczepy, telefon, opłaty drogowe itd itp)


Jak kupisz starszy ciągnik to rata leasingowa mniejsza ale trzeba liczyc się wydatkami na naprawy a za 1 tys/miesiąc to można rower serwisować a nie ciągnik. To daje 12 tys/rok. Byle awaria pochłonie cały budżet remontowy. Tak więc kolego zweryfikuj najpierw swoje obliczenia a dopiero poźniej mysl jaki ciągnik wybrać.

Autor:  jabson [ 02 lip 2015, 12:30 ]
Tytuł:  Re: Ciągnik siodłowy pod chłodnie, lokalne trasy

Wszystko zależy za jaką kasę będzie jeździł bo może mieć stały fracht na danej linii. Wg. Mnie powinieneś poszukać czegoś nie za starego w przedziale 2003 - 2007. Przykład Scania 4 Miha. Auto niby juz leciwe ale ogarnięte i jeździ aż miło. Na forum była już o tym rozmowa nie raz, że jeśli auto jest zadbane i sprawne to posłuży szczególnie jeśli masz się kręcić wkoło komina. Osobiście doradzalbym takie Premium jak moje. 440 w automacie 2006 kupisz za dobre pieniądze a na Twoje potrzeby jak znalazł. Jeśli masz możliwość to lepiej weź kredyt gotówkowy, kup auto VAT Ci zwrócą będziesz miał na obrót. Leasing to raczej nowe albo 3 letnie bo to wbija się w lata i potem nie wiadomo sprzedać wykupić czy oddać.

Autor:  jojo [ 02 lip 2015, 15:04 ]
Tytuł:  Re: Ciągnik siodłowy pod chłodnie, lokalne trasy

właśnie myślałem też o premium 440dxi w automacie. w miarę nowe i tanie.

Jesteś drugą osobą która mi pisze o kredycie. Będę musiał się tym bardziej zainteresować.

Bo nie ukrywam że brałem też pod uwagę to żeby mieć leasing z niską ratą, a później zamiast wykupu to oddać auto i wziac nowsze.



Diesel-transport, jak już wspomniałem na początku, będzie to mój pierwszy ciągnik. Co do tak dużych stawek za pakiet oc/ac to nie zdawałem sobie z tego sprawy, ale z serwisem się nie zgodzę.

Jeśli pracuję dla kogoś i przez 10 miesięcy oprócz wymiany wycieraczek, oleju i filtrów i innych pierdół nic mi się nie psuje to znaczy że mój szef mimo to płaci ponad 1 tys na serwisowanie mojego auta?

Autor:  jabson [ 02 lip 2015, 16:32 ]
Tytuł:  Re: Ciągnik siodłowy pod chłodnie, lokalne trasy

Cytuj:
właśnie myślałem też o premium 440dxi w automacie. w miarę nowe i tanie.

Jesteś drugą osobą która mi pisze o kredycie. Będę musiał się tym bardziej zainteresować.

Bo nie ukrywam że brałem też pod uwagę to żeby mieć leasing z niską ratą, a później zamiast wykupu to oddać auto i wziac nowsze.



Diesel-transport, jak już wspomniałem na początku, będzie to mój pierwszy ciągnik. Co do tak dużych stawek za pakiet oc/ac to nie zdawałem sobie z tego sprawy, ale z serwisem się nie zgodzę.

Jeśli pracuję dla kogoś i przez 10 miesięcy oprócz wymiany wycieraczek, oleju i filtrów i innych pierdół nic mi się nie psuje to znaczy że mój szef mimo to płaci ponad 1 tys na serwisowanie mojego auta?
Bardziej chodzi o to, że musisz być na to przygotowanym. Nigdy nie wiadomo co się stanie z autem które kupiłeś używane i co może strzelić. Przez rok możesz nie dołożyć złotówki ponad to co trzeba czyli filtry oleje i płyn do spryskiwaczy a w następnym musieć założyć sprzęgło i opony na przód.

Autor:  Żwirek [ 02 lip 2015, 17:02 ]
Tytuł:  Re: Ciągnik siodłowy pod chłodnie, lokalne trasy

Co do leasingu to nie liczyłbym na to ze ktokolwiek da ci ofertę na leciwe auto i duży wykup... Bardziej stawiał bym na dużą ale wpłatę pierwsza ;)

Autor:  Edler [ 02 lip 2015, 18:12 ]
Tytuł:  Re: Ciągnik siodłowy pod chłodnie, lokalne trasy

Mam na sprzedaz Volvo FH12 380(chip na okolo 450 KM) z 2005 rok, w bardzo dobry stanie doinwestowane. Po kompletnym remoncie tylnego zaiweszenia, wymienione sprzeglo(automat IShift), zregenerowany wal. Auto w ciaglym ruchu na prawde bardzo doinwestowane z kategori wsiadac i jechac i bez zadnej sciemy. Recze za to auto :) 45tys netto :) jesli chcesz jakies zdjecia lub wiecej informacji zglos sie na PW :)

Autor:  Luka [ 02 lip 2015, 19:56 ]
Tytuł:  Re: Ciągnik siodłowy pod chłodnie, lokalne trasy

Cytuj:
Jeśli pracuję dla kogoś i przez 10 miesięcy oprócz wymiany wycieraczek, oleju i filtrów i innych pierdół nic mi się nie psuje to znaczy że mój szef mimo to płaci ponad 1 tys na serwisowanie mojego auta?
Nawet jak auto będzie praktycznie bezawaryjne, to jak zajedziesz na warsztat na obsługę i tak zostawisz ładną sumkę. Nie mówiąc już o przygodach typu opony(choć to można na ogół zaplanować), skrzynia, wtryski itp.

Autor:  5eba [ 03 lip 2015, 8:37 ]
Tytuł:  Re: Ciągnik siodłowy pod chłodnie, lokalne trasy

Cytuj:

Jeśli pracuję dla kogoś i przez 10 miesięcy oprócz wymiany wycieraczek, oleju i filtrów i innych pierdół nic mi się nie psuje to znaczy że mój szef mimo to płaci ponad 1 tys na serwisowanie mojego auta?
Jeżdżąc koło komina to taka suma na oleje i opony ledwo starcza /miesiąc.

Autor:  bosman [ 16 lip 2015, 0:13 ]
Tytuł:  Re: Ciągnik siodłowy pod chłodnie, lokalne trasy

W koło komina i nowe auto... oj z logiką bida. Nie bierz się za transport skoro nie wiesz jakie będziesz miał koszty utrzymania zestawu, ubezpieczeń. W tym przypadku to jeśli nie jesteś człowiek orkiestra to popłyniesz i nici z willi, basenu, kortu i bentleya.
Wg mnie najlepiej kupić zadbane E3 i zostawić sobie 10k PLN na inwestycje w żelazo. Muszisz znać się na samochodach żeby dobre auto kupić, niezależnie od marki, nawet 2 latek potrafi być "miną". Jak nie znasz się nie wchodź w ten biznes.
W nówce rata leasingu, zeżre cały zysk i zostanie Ci 500zł z auta... a jak zaliczysz gwoździa czy lusterko to qwartał stracony. 4000PLN to przy tych przebiegach(rozumiem 200 w 1 stronę, czyli jakieś 8tys km w miesiąc) to ok 50gr na km... nówka musiałaby palić 4l/100km mniej od używki.


@Jabson Na zwrot VATu to US ma 3 miechy, a watpię żeby ktoś miał odłożoną gotówkę na taki czas.

Autor:  jojo [ 16 lip 2015, 4:01 ]
Tytuł:  Re: Ciągnik siodłowy pod chłodnie, lokalne trasy

Te 200 km to max na jeden kurs w dwie strony.

Faktycznie z tym nowym to nie potrzebnie wyskoczył em, a myślę aktualnie albo o volvo fh 12, takie jak ma kolega wyżej do sprzedania , albo premium.

czy się nie znam? Bardziej bym powiedział ze nie mam doświadczenia, bo to pierwsze moje auto będzie i chciałbym żeby nie ostatnie.

Autor:  jabson [ 16 lip 2015, 7:21 ]
Tytuł:  Re: Ciągnik siodłowy pod chłodnie, lokalne trasy

Cytuj:
W koło komina i nowe auto... oj z logiką bida. Nie bierz się za transport skoro nie wiesz jakie będziesz miał koszty utrzymania zestawu, ubezpieczeń. W tym przypadku to jeśli nie jesteś człowiek orkiestra to popłyniesz i nici z willi, basenu, kortu i bentleya.
Wg mnie najlepiej kupić zadbane E3 i zostawić sobie 10k PLN na inwestycje w żelazo. Muszisz znać się na samochodach żeby dobre auto kupić, niezależnie od marki, nawet 2 latek potrafi być "miną". Jak nie znasz się nie wchodź w ten biznes.
W nówce rata leasingu, zeżre cały zysk i zostanie Ci 500zł z auta... a jak zaliczysz gwoździa czy lusterko to qwartał stracony. 4000PLN to przy tych przebiegach(rozumiem 200 w 1 stronę, czyli jakieś 8tys km w miesiąc) to ok 50gr na km... nówka musiałaby palić 4l/100km mniej od używki.


@Jabson Na zwrot VATu to US ma 3 miechy, a watpię żeby ktoś miał odłożoną gotówkę na taki czas.
Na środki transportu jest termin skrócony 30 dni czy tam 27

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/