wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Volvo 440
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=44705
Strona 1 z 1

Autor:  maxtor [ 07 lip 2015, 21:53 ]
Tytuł:  Volvo 440

Witajcie.
Mam pytanie odnośnie volvo fh 13 440 z automatyczna skrzynia moje pytania:
Jak jest z ta skrzynia przy ładunku 28-30 ton
Jakie mniej wiecej spalanie
Jakie minusy ijakie plusy
Auto chce kupić z przebiegiem około 700000 jezdziło po UE

Pozdrawiam

Autor:  mateuszsl [ 08 lip 2015, 0:50 ]
Tytuł:  Re: Volvo 440

Jeździłem takim Volvem, tyle tylko że z silnikiem Euro 5 i ćwiczyłem nim krajówkę.

Spalanie - różnie (naprawdę). Przy ładunku 7-8 ton, potrafiłem się zmieścić w 26-27 litrach/100km (autostrady i drogi ekspresowe stanowiły 80% całej trasy, pierwsza oś przy naczepie była wtedy w powietrzu). Z kolei przy ładunku 11-12 ton, zamykał się w 28-29, czasem 30 litrach/100km (na tej samej trasie, wynikało to z zależności, z czym się jechało). Przy 24 tonach, wychodził 32-33 litry, czasem 34 litry/100km (potrafił też wyjść 31, a nawet i 30 litrów na 100km, pod warunkiem jazdy na w przedziale 80-83km/h i wyłącznie autostradą) - takie spalanie miałem wyłącznie na trasach krajowych.
Międzynarodówka - trzy kółka PL-D-PL - 30/31 litrów/100km, jazda w przedziale 88-90km/h.

Plusy i minusy - w moim egzemplarzu (jak rozmawiałem z innymi, niektórzy też podzielali moją uwagę), przy hamowaniu, jak I-Shift schodził (np. na światłach na "dwupasmówce") z 9'tego biegu, i potem, jak wbijał np. 4 lub 3 bieg, było słychać głośne "uderzenie" (ale tylko i wyłącznie na trybie automatycznym, na "manualu" jak sam schodziłem, było OK). Byłem z tym na serwisie Volvo Trucks, twierdzili że "ten typ tak ma" i że jest wszystko w porządku. Jedni to mieli (również w FH z "nowszymi" lampami), inni nie - mój tak miał.

Co do silnika - przy 770 tyś km (razem ze sprzęgłem), wymieniona była pompa wody, rolki i napinacz (to samo na początku wymieniłem, jak dostałem "nowsze" FH, bo było już słychać napinacz).
Przy 790 tyś km, wymieniane były oringi, idące pod pompowtryskiwacze. Spowodowane było to tym, że samochód "ciężko palił" (paliwo się cofało) - co prawda była delikatna poprawa (dosłownie przez kilka dni), jak miałem założoną "ręczną pompkę paliwa" przy "smoku" (przed startem schylanie się przy zbiorniku i pompowanie paliwa), ale tak jeździć na dłuższą metę nie można i zostało to zrobione. Wtedy również (przy tym samym przebiegu), był wymieniony alternator.

Co do skrzyni biegów - przy 770 tyś km wymienione było sprzęgło a przy 815 tyś km, był wymieniony "wybierak", czyli sterownik skrzyni biegów (cała ta płytka, ona jest pod podestem, który jest pod przewodami) -> http://img34.staticclassifieds.com/imag ... zarowe.jpg

Uważam, że kwestię "wysokiego spalania", można było rozwiązać, wgrywając nowe oprogramowanie skrzyni biegów (ja miałem z 2006 roku), ale nie zdążyłem. Generalnie nie narzekałem na ten samochód jakoś specjalnie (choć FH na nowszych lampach, jest w mojej ocenie lepsze niż "chińczyk" na starych lampach), samo prowadzenie i komfort (zawieszenie kabiny było wyłącznie na poduszkach) był lepszy, niż np. w MAN'ie TGA.
Uważam, że warto dojrzeć go i nawet włożyć w razie konieczności "na początek" nieco grosza (porobić to, co jest konieczne oraz skontrolować pompę wody, rolki i napinacz) - oszczędzi Ci to później czasu i nerwów. :)

Autor:  maxtor [ 08 lip 2015, 10:16 ]
Tytuł:  Re: Volvo 440

To też jest e 5. Dziekuje ci za wypowiedź tak dokładnie to chodzi mi o to auto :

http://allegro.pl/volvo-fh-13-440-euro- ... ml#thumb/1

Po zdjeciach widze ze auto zadbane w niedziele jade ogladać i sie przejechać a na co zwracać uwage przy probnej
jezdzie?. Auto bedzie jeździć po polsce bedzie uzywane na potrzeby wlasne w miesiacu zrobi około 2000-3000 km.

Autor:  Rossi [ 08 lip 2015, 10:33 ]
Tytuł:  Re: Volvo 440

Daleszyce, ech...
Na 2kkm przelotu własny samochód to nie interes.

Autor:  mateuszsl [ 08 lip 2015, 14:42 ]
Tytuł:  Re: Volvo 440

Cytuj:
Daleszyce, ech...

Na 2kkm przelotu własny samochód to nie interes.
Kto bogatemu zabroni... :D

Przy odpaleniu, jeśli będzie słychać delikatne, ciche "stukanie" przy silniku (jakby ktoś młotkiem uderzał o metal), to jest problem z jednym z pompowtryskiwaczy. Jak będzie podniesiona kabina, warto sprawdzić czy rolka i napinacz jest w porządku oraz czy nie "poci się" - od spodu (w okolicy miski olejowej) oraz po prawej stronie silnika (pod turbiną, przy prawym kole - nie pamiętam jak to jest z 440 Euro5, ale 460 i 480 Euro 5 jak i EEV, lubią się pocić w tych miejscach).
Jak wejdziesz w komputer pojazdu i potem wybierzesz opcje "Dane pojazdu" (lub coś bardzo podobnego, wiem że drugie lub trzecie od SAMEGO dołu (dalej niż Wyzeruj wszystkie dane) i następnie "Dane sumaryczne", to wyjdzie Ci ilość spalonego paliwa przez cały jego żywot. Warto podzielić przez przebieg i zobaczyć, ile wyjdzie. Jeśli wyjdzie jakaś kosmiczna wartość (np. 47 czy 50 litrów/100km), no to przebieg jest..."lekko" skorygowany. :)

Czy autko zadbane? To już sam ocenisz przy oględzinach.

Autor:  >lukasz< [ 08 lip 2015, 19:07 ]
Tytuł:  Re: Volvo 440

Jeżdżę takim pod patelnią często w koło komina, tylko że 2006r E3 na blacie 1,2 mln km, ładunki wiadomo jakie ale i-shif spisuje się bez problemów nawet w błocie i ciężkim terenie.

Autor:  maxtor [ 08 lip 2015, 21:52 ]
Tytuł:  Re: Volvo 440

Cytuj:
Daleszyce, ech...
Na 2kkm przelotu własny samochód to nie interes.
Kolego Rossi 2k w mniesiacu to ja leasing opłace i kierowce nikt nie chce jezdzić a kasuja tak jakby na całym swiecie tylko oni jezdzili i tylko oni mieli auta jeszcze złomy za 250km brać 1200zł? Tyle sobie licza wystarczy żeby auto zrobiło 1000km w miesiacu i leasing opłacony.

Autor:  pablo85 [ 09 lip 2015, 6:38 ]
Tytuł:  Re: Volvo 440

A ile ty byś chciał płacić? Na takiej odległości to się płaci w dwie strony bo powrotu nie znajdziesz, albo rzadko kiedy się coś trafi. Jeszcze zależy w jakiej części kraju mieszkasz.

Autor:  jabson [ 09 lip 2015, 7:32 ]
Tytuł:  Re: Volvo 440

Cytuj:
Cytuj:
Daleszyce, ech...
Na 2kkm przelotu własny samochód to nie interes.
Kolego Rossi 2k w mniesiacu to ja leasing opłace i kierowce nikt nie chce jezdzić a kasuja tak jakby na całym swiecie tylko oni jezdzili i tylko oni mieli auta jeszcze złomy za 250km brać 1200zł? Tyle sobie licza wystarczy żeby auto zrobiło 1000km w miesiacu i leasing opłacony.
To jest właśnie Polaczek k****. Bo On nie zapłaci woli kupić swoje auto i uj! Ważne żeby przewoźnik nie zarobił bo po co? 1200 złotych za 250 to normalne pieniądze j zdrowa stawka. Najlepiej kupić swój grajdoł i pokazać, że się nie da nikomu zarobić. Takim podejściem mamy w kraju 2.6 za kilometr. Dziękuję Ci chłopie za pokazanie typowej polaczkowatosci.

Autor:  Edler [ 09 lip 2015, 9:33 ]
Tytuł:  Re: Volvo 440

Chcialbym Twojego posta odczytac w Dzien Dobry TVN albo cos takiego ;)

Autor:  pablo85 [ 09 lip 2015, 14:59 ]
Tytuł:  Re: Volvo 440

Za trzy lata go spłacisz, policzysz ile więcej zapłaciłeś niż był wart. Potem go sprzedasz za 30 tysiecy i się okaże ze wyszłeś na zero ale jeszcze dołożyłeś do tego interesu. Brawo.

Autor:  Kierownik [ 09 lip 2015, 18:22 ]
Tytuł:  Re: Volvo 440

Cytuj:
Za trzy lata go spłacisz, policzysz ile więcej zapłaciłeś niż był wart. Potem go sprzedasz za 30 tysiecy i się okaże ze wyszłeś na zero ale jeszcze dołożyłeś do tego interesu. Brawo.
No to co. Przynajmniej nie bedzie jakiemus chamowi placil tysiąć dwieście :D .

To jest jeden z problemów polskiego transportu. Tu każda hurtownia, każdy meblowy, każdy handlarzyk, mala firemka musi mieć swoje wozy. Bo bron Boże wynająć i dać komuś zarobić!


No ale policzmy...
250km, powrót pusto.
Na juchę 600, kierowca + ZUS 200, udarta opona / klocek 100zł. 1200 - 900 = 300zl.
2000km miesiecznie to 4 takie wyjazdy. 4 x 300 = 1200zł. Racina leasingowa 2500... :mrgreen:

Autor:  >lukasz< [ 09 lip 2015, 18:51 ]
Tytuł:  Re: Volvo 440

Zapomniałeś doliczyć jeszcze podatku drogowego, OC i Viatolla no i wiadomo, że samym ciągnikiem nikt nie jeździ, a naczepa też kosztuje.

Autor:  jabson [ 09 lip 2015, 18:51 ]
Tytuł:  Re: Volvo 440

Cytuj:
Cytuj:
Za trzy lata go spłacisz, policzysz ile więcej zapłaciłeś niż był wart. Potem go sprzedasz za 30 tysiecy i się okaże ze wyszłeś na zero ale jeszcze dołożyłeś do tego interesu. Brawo.
No to co. Przynajmniej nie bedzie jakiemus chamowi placil tysiąć dwieście :D .

To jest jeden z problemów polskiego transportu. Tu każda hurtownia, każdy meblowy, każdy handlarzyk, mala firemka musi mieć swoje wozy. Bo bron Boże wynająć i dać komuś zarobić!


No ale policzmy...
250km, powrót pusto.
Na juchę 600, kierowca + ZUS 200, udarta opona / klocek 100zł. 1200 - 900 = 300zl.
2000km miesiecznie to 4 takie wyjazdy. 4 x 300 = 1200zł. Racina leasingowa 2500... :mrgreen:
Chuj z matematyką! Własny grajdoł musi być i basta. To jest Polska właśnie

Autor:  maxtor [ 09 lip 2015, 20:34 ]
Tytuł:  Re: Volvo 440

Ja dam zarobić ale nie ma komu bo mało ludzi swiadczy uslugi naczepa kłonnicowa a jak już ktoś jedzie to z łaska.

Autor:  VeRay [ 09 lip 2015, 22:44 ]
Tytuł:  Re: Volvo 440

Cytuj:
Ja dam zarobić ale nie ma komu bo mało ludzi swiadczy uslugi naczepa kłonnicowa a jak już ktoś jedzie to z łaska.
Za 1200 to dobrą stawkę masz, ja bym się poważnie zastanawiał czy jechać.

Autor:  pablo85 [ 10 lip 2015, 6:41 ]
Tytuł:  Re: Volvo 440

Tylko pytanie czy to 250 km jest w jedną stronę czy w kółku

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/