Odpoczynek tygodniowy, troche niejasnosci

Witam serdecznie, jestem nowy na forum i milo mi was wszystkich przywitac.

Mieszkam na codzien i pracuje w Szwecji, ale chyba czas pracy kierowcow jest raczej europejski wiec zapewne te same przepisy w Szwecji licza sie tak samo w Polsce i na odwrot.

Moje pytanie dotyczy tygodniowego odpoczynku.

Pracuje normalnie ( czas jazdy i czas zaladowania wyladowania ) godziny 7-16, w piatki czasami do 20. Jazdy jest malo, wiecej zaladunkow i wyladunkow, pracuje w firmie przeprowadzkowej na terenie duzego miasta, wiec np na 10 h pracy to 2 godz jest jazda, ale moje pytanie dotyczy tygodniowego odpoczynku. Wiem ze 45 godzin, skrocenie co drugi tydzien do 24 godzin z koniecznoscia rekompensaty, itd itd.

Moj kierownik czasami pyta nas czy chcemy pojezdzic extra na sobote, zalezy kto jak chce i ok. Z tego co wiem rekompensata skroconego odpoczynku musi sie odbywac po jego wykorzystaniu do czasu 3 tygodni. Ale on mowi czesto ty nie jezdzisz w piatek, ale jezdzisz w sobote i tutaj troche nie rozumiem, czyli on rekompensuje z gory ten odpoczynek przed jego wykorzystaniem ?

Czyli jazda pon-czwartek, w piatek bez jazdy i w sobote jazda, czyli nie ma zadnych pozniej rekompensat, zgadza sie ?

Albo nie jezdzisz w czwartek i jezdzisz w niedziele, potem jazda do piatku wlacznie z piatkiem ?

jezdzimy pn wt sr, czw, piatek wolne, jezdzisz w niedziele - ale w niedziele z rana jak zaczynasz jechac nie zaczyna sie nowy tydzien i to oznacza ze w czwartek jak zdasz ciezarowke po poludniu, zaczyna sie nowy tyg odpoczynek ?

niech mi ktos wytlumaczy jasno o tygodniowym odpoczynku bardziej dokladniej, dziekuje.

Dziekuje za odpowiedzi.

nie wiem jak w SE ale w PL i kontynentalnej europie jest tak jak w rozp.561/06 poczytaj.