wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

out czy minutka
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=46156
Strona 1 z 5

Autor:  malwa333 [ 19 paź 2016, 16:12 ]
Tytuł:  out czy minutka

Witam! Może Wy mi pomożecie. Zaczęłam pracę w nowej firmie problem polega na podjechaniu pod rampę nie naruszając jeszcze swojego czasu pracy.Zauważyłam , że co niektórzy robią to na oucie inni na minutce.Jedno i drugie jest dla inspekcji grząskie.Moje pytanie brzmi co mniej zaboli finansowo w razie kontroli?Od kolegów ciężko było uzyskać jednoznacznej odpowiedzi

Autor:  krzysiekjx1 [ 19 paź 2016, 16:23 ]
Tytuł:  Re: out czy minutka

a ja zapytam z innej strony - w jakim celu to czynisz, skoro wtedy nikt za to nie zapłaci, bo twoja praca nie jest rejestrowana ?

Autor:  malwa333 [ 19 paź 2016, 16:32 ]
Tytuł:  Re: out czy minutka

W takim celu, że wszyscy tak robią, aby wyrobić się w czasie.

Autor:  TwoStepsFromHell [ 19 paź 2016, 16:37 ]
Tytuł:  Re: out czy minutka

Cytuj:
Witam! Może Wy mi pomożecie. Zaczęłam pracę w nowej firmie problem polega na podjechaniu pod rampę nie naruszając jeszcze swojego czasu pracy.Zauważyłam , że co niektórzy robią to na oucie inni na minutce.Jedno i drugie jest dla inspekcji grząskie.Moje pytanie brzmi co mniej zaboli finansowo w razie kontroli?Od kolegów ciężko było uzyskać jednoznacznej odpowiedzi
Obrazek

Nie ma za co ;)

Autor:  malwa333 [ 19 paź 2016, 16:39 ]
Tytuł:  Re: out czy minutka

porcelanowy impulsator odpada

Autor:  Lukassz [ 19 paź 2016, 16:49 ]
Tytuł:  Re: out czy minutka

To koledzy z LT,LV chętnie doradzą w wyborze odpowiedniego elektronicznego wspomagacza. Sprawdzali wszelkie opcje przez setki tysięcy kilometrów :mrgreen:

Autor:  krzysiekjx1 [ 19 paź 2016, 17:05 ]
Tytuł:  Re: out czy minutka

Cytuj:
W takim celu, że wszyscy tak robią, aby wyrobić się w czasie.
no ale co z wynagrodzeniem za ten czas pracy ? chyba że to taka nowa grupa kierowców, co nie pracują dla pieniędzy :D

Autor:  yarzyna [ 19 paź 2016, 17:32 ]
Tytuł:  Re: out czy minutka

Cytuj:
Cytuj:
W takim celu, że wszyscy tak robią, aby wyrobić się w czasie.
no ale co z wynagrodzeniem za ten czas pracy ? chyba że to taka nowa grupa kierowców co nie pracują dla pieniędzy :D
Uwielbiam takie komentarze.Szef zapewne rozlicza go z wykonanych kursów a nie młotków na tacho.

Koniec offtopa.

Autor:  krzysiekjx1 [ 19 paź 2016, 17:45 ]
Tytuł:  Re: out czy minutka

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
W takim celu, że wszyscy tak robią, aby wyrobić się w czasie.
no ale co z wynagrodzeniem za ten czas pracy ? chyba że to taka nowa grupa kierowców co nie pracują dla pieniędzy :D
Uwielbiam takie komentarze.Szef zapewne rozlicza go z wykonanych kursów a nie młotków na tacho.

Koniec offtopa.
offtopem nazywasz dyskusje w zakresie tego co prawo precyzuje ?
a jeżeli jego szef narusza prawo, to on jako pracownik ma obowiązek powiadomić o tym odpowiednie służby, zamiast się podkładać i narażać na konsekwencje

Autor:  yarzyna [ 19 paź 2016, 17:47 ]
Tytuł:  Re: out czy minutka

Offtopem nazywam jałową dyskusję na temat czy szef mu zapłaci za podstawienie się na oucie czy złotej minucie pod rampę...!!!
Jego wybór jego sprawa.

Autor:  FLYP [ 19 paź 2016, 17:50 ]
Tytuł:  Re: out czy minutka

Cytuj:
W takim celu, że wszyscy tak robią, aby wyrobić się w czasie.
To już nie twój problem jest, jak zlecenie jest nie do zrobienia na legalu w 13/15h pracy. Niech się spedycja, która liczy takie zlecenia cmoknie w pompkę. Zaczynaj tacho, jedź gdzie zajedziesz i pauza. Co nie dojedzie dziś, będzie jutro.

Autor:  krzysiekjx1 [ 19 paź 2016, 17:59 ]
Tytuł:  Re: out czy minutka

Cytuj:
Cytuj:
W takim celu, że wszyscy tak robią, aby wyrobić się w czasie.
To już nie twój problem jest, jak zlecenie jest nie do zrobienia na legalu w 13/15h pracy. Niech się spedycja, która liczy takie zlecenia cmoknie w pompkę. Zaczynaj tacho, jedź gdzie zajedziesz i pauza. Co nie dojedzie dziś, będzie jutro.
otóż to :)
i za te 15h masz mieć zapłacone a nie za żadne km, % czy kursy

Autor:  malwa333 [ 19 paź 2016, 18:11 ]
Tytuł:  Re: out czy minutka

Małe sprostowanie nie jego go tylko jej i jak to na kaufie płacą od km.Chciałam tylko wiedzieć co jest lepsze nic poza tym.

Autor:  krzysiekjx1 [ 19 paź 2016, 18:31 ]
Tytuł:  Re: out czy minutka

Cytuj:
Małe sprostowanie nie jego go tylko jej i jak to na kaufie płacą od km.Chciałam tylko wiedzieć co jest lepsze nic poza tym.
najlepsze w takiej sytuacji, to zmienić pracodawcę, bo ten Cie okrada i naraża

Autor:  Scorpu [ 19 paź 2016, 18:38 ]
Tytuł:  Re: out czy minutka

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
W takim celu, że wszyscy tak robią, aby wyrobić się w czasie.
Co nie dojedzie dziś, będzie jutro.
otóż to :)
A produkty w marketach każdy chce mieć na czas. :>

Autor:  Kierownik [ 19 paź 2016, 18:47 ]
Tytuł:  Re: out czy minutka

Te, Krzysiek, a ile masz teraz na godzinę na tej robocie? Takiemu pracowitemu kierowcy to pewnie stary rzucił z 8,5zl co nie?

Krzysiek twoja choroba ma nazwę, to chroniczne lenistwo. Jest na nią lekarstwo, zwolnij sie! I to w trybie natychmiastowym, bo grożą ci powikłania.
Twój obecny szef pewnie za tobą zapłacze rzewnymi łzami, a zaraz potem zbankrutuje :).

Autor:  krzysiekjx1 [ 19 paź 2016, 19:08 ]
Tytuł:  Re: out czy minutka

Cytuj:
....twoja choroba ma nazwę, to chroniczne lenistwo. Jest na nią lekarstwo, zwolnij sie! I to w trybie natychmiastowym, bo grożą ci powikłania.
coś takiego może napisać tylko nieudacznik, potocznie zwany dziadem, co nie potrafi zsynchronizować roboty i tak jej zaplanować, żeby wykorzystać efektywnie czas pracy kierowcy i potem nakłania go do fałszowania zapisu tachografu w celu uniknięcia wypłaty wynagrodzenia za jego przepracowany czas

Autor:  Kierownik [ 19 paź 2016, 19:15 ]
Tytuł:  Re: out czy minutka

A posty takie jak twoja skromna osoba, pisze tylko leń, partacz ktory jest tak nie udolny w wykonywaniu swoich obowiązków, że szczytem marzeń jest choćby minimalna, ale stawka godzinowa, pozwalającą nie pracować, tylko łapać godziny w nadzieji ze nikt sie nie doczepi i rzuci te pare groszy.

Autor:  yarzyna [ 19 paź 2016, 19:20 ]
Tytuł:  Re: out czy minutka

Uwielbiam takie dyskusje na forach internetowych.Wszyscy pełen legal,płatne na godzinę/dniówke. Kilometrówką się brzydzą a o magnesach słyszeli tylko z opowieści kierowców dziadów.Na radyjku dyskusja jak to dziady kombinują a jak w nocy informacja że łapanka na bramkach to co 5min pytają czy są zajęci :lol:


Widzę że kolega na Bydgoskim Kauflandzie jezdzi,jak możesz na pw. napisać jak ta u was robota wygląda :mrgreen: Jestem ciekaw różnic pomiędzy Gliwicami a Bydgoszczą.Kto nigdy nie ładował na Kauflandzie ten nie ma pojęcia jak ta robota wygląda.

Najcięższa dystrybucja spożywcza.

Autor:  krzysiekjx1 [ 19 paź 2016, 19:23 ]
Tytuł:  Re: out czy minutka

Cytuj:
A posty takie jak twoja skromna osoba, pisze tylko leń, partacz ktory jest tak nie udolny w wykonywaniu swoich obowiązków, że szczytem marzeń jest choćby minimalna, ale stawka godzinowa, pozwalającą nie pracować, tylko łapać godziny w nadzieji ze nikt sie nie doczepi i rzuci te pare groszy.
jeżeli ktoś oczekuje wynagrodzenia, za czas pracy to jest leniem w twoim mniemaniu ?
jesteś jednym z wielu dziadów, skoro tak uważasz a tą wypowiedzią dałeś tego świadectwo, natomiast od wydawania dyspozycji jest pracodawca i jeżeli kierowca ma rozpocząć prace o g7, to max 6.55 stoi gotowy do pracy i od 7 rozpoczyna się jego czas pracy, bo tak zadysponował szef a nie kierowca i współczuje kierowcom, którzy mają takich szefów jak ty

Strona 1 z 5 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/