Witam kolego. Mam problem ze swoim Renault Midlum 220 DCi 2005 r. Otóż auto odpala normalnie. Nawet w ostatnie mrozy -20 auto odpalało normalnie bez większych problemów. Gdy dojeżdżam do swiateł z mocnym hamowaniem to auto przygasa lub gaśnie ale sporadycznie. Odpalam i jadę dalej... Auto nie kopci, spalanie w normie ale gdy podepne przyczepe pustą to jakby miał mniej siły niz kiedyś. Zawór na listwie wymieniony, zaworek niskiego cisnienia w pompie wtryskowej wymieniony (przed wymianą cisnienie pompy wahalo sie miedzy 20 a 26% a po wymianie jest 7-18%). Podłączyłem kompa i sytuacja wygląda tak: Kasuję błędy w ECU. Odpalam auto i wszystko jest OK. Jak tylko dotknę pedału gazu od razu wywala błąd: "Ciśnienie paliwa. Obwód niskiego ciśnienia, Zbyt duże ciśnienie, nieciągły - kod 5301". Sprawdzałem ciśnienie na listwie i bardzo skacze. Zadane ma być 320 a skacze od 270 do 350 barów. Robiłem dużo DCi ale osobówki i tak niedopuszczalny był tak duży skok... Dodatkowo jedna sekcja w pompie wtryskowej bardzo sie nagrzewa, ze nie mozna utrzymac palcami, rurka tez jest gorąca. Sekcje są dwie i druga jest zimna. Zamieniłem je miejscami o okazalo sie ze ta jedna w drugim miejscu tez jest gorąca. Na forum wyczytałem ze kolega mial podobny problem ale z Premium 420 Dci z tym ze on mial blad 5101 wieec troche inny i winowajcą okazal sie setrownik silnika. Link:
viewtopic.php?t=26230
Jesli bylby sterownik to w drugim miejscu w pompie wtryskowej obojetnie ktora sekcja to byla by zimna prawda? Ja obstawiam uwaloną lub zanieczyszczoną sekcję. W pompie było duzo opiłków ale to po spawaniu zbiornika przez fachowców poprzedniego wlasciciela i ropa czarna była nawet po 2 tys km od wymiany filtrow. Prosze o pomoc co robic w tej sytuacji?