Prezentacje robisz tak, żeby była ciekawa. Trochę nakreślenia ogólnego tematu, jakieś uwarunkowania kształtujące rzeczywistość (np. zarys prawny), dużo zdjęć, sporo ciekawostek, nie czytać, mówić z głowy. Biblioteka spoko, ale jak się pisze prace naukową. Ja do prezentacji korzystałem głównie ze swojej wiedzy + doszukiwałem poszczególne rzeczy. Z grubsza:
1. Duże sklepy = duże samochody, małe sklepy, małe samochody. Biedronka jest ewenementem, bo sklepy niby dość duże, ale na osiedlach, ze słabym dojazdem, czasem bez ramp. Mogli wozić solówkami, często małymi, ale wybrali inną drogę - standardowe ciągniki siodłowe + krótkie naczepy, ze skrętnymi osiami. Zastanów się i opisz jakie są plusy i minusy takiego rozwiązania (plansza z + i - zawsze spoko).
2. Krótko opisujesz rodzaje zabudów występujących w dystrybucji, głównie czym się charakteryzują.
3. Samochody do 12t dzielą się na busy do 3,5t, później długo, długo nic i na końcu samochody o DMC 12t. Opisać z czego to wynika, jakie wymogi, jakie koszty, jaka odpowiedzialność spoczywa na właścicieli samochodu o DMC powyżej 3,5t.
4. Dorzucasz dygresję o przeładowanych busach i niewielkich karach za to. Szukasz w googlach pod hasłem przeładowany bus i wrzucasz tego typu zdjęcie:
http://40ton.net/witd-poznan-przeladowa ... ilo-gleby/
5. Dorzucasz dygresję o zakazach tonażowych, które są niespójne, ustawiane wedle widzimisię i stwarzają utrudnienie w dystrybucji, zamiast chronić mieszkańców przed tranzytem.
5. Wrzucasz propozycje rozwiązania problemów, w tym złagodzenie granicy między samochodami o dmc do 3,5t jak i powyżej, spójna polityka zakazów tonażowych itd.
Kolejność może się zmienić podczas pracy, sam zobaczysz. Jak masz czas to 40ton.net to dobry kierunek, poczytaj o busach, przeczytaj testy solówek, może Cię to naprowadzi.