Offline
Użytkownik
Rejestracja: 08 cze 2009, 19:33
Posty: 1085
GG: 2300025
Samochód: 106.530 SC
Lokalizacja: ZSW, ZGL, ZS
Ponad 2 tygodnie temu dostałem mandat od żandarmerii francuskiej.
A właściwie nie dostałem nic.
Żandarm poinformował mnie, że moje wykroczenie kosztuje 90€, kazał coś podpisać na swoim urządzeniu i poprosił o dokładne wskazanie adresu na dowodzie osobistym.
Dalej, w ciągu 14 dni do domu miał przyjść mandat i następnie 45 dni na zapłatę.
Do dziś listu brak.
Dzwoniłem do ambasady francuskiej, to mnie spławiono, że mam dzwonić do polskiej we Francji. Tam, jak to tam, dzwoniący telefon wcale nie oznacza, że trzeba go odebrać.
Jakieś informacje, podpowiedzi?