Cytuj:
Wiadomo, że po roku jeżdżenia zaraz domu nie postawię ale co innego zacisnąć zęby i pojeździć kilka lat żeby chociaż odłożyć porządny kapitał na wkład własny do mieszkania niż być panem szanowanym z kredytem na 35 lat
Myślę , że są kierowcy którzy mają kredyty na 35 lat i nie uważają się za panów więc możesz kilka osób urazić tymi słowami ale mniejsza z tym wolność słowa. Mając 21 lat poszedłem na studia i po pół roku olałem bo wiedziałem , że i tak chcę być kierowcą. Zaczynałem od zachodu i praca jest dosyć fajna jak jesteś sam itd
odkładało się fajne pieniądze i niczego nie brakowało nie zastanawiałeś się nad kupnem czegoś zaznaczam wtedy kawaler. U mnie zmienił się cały obraz gdy odkładasz kasę i nagle przychodzi BOOOM i odłożone pieniążki musisz wydać na mandat. Stojąc na wjeździe na pompę wpadły gabaryty i stwierdził Niemiec :
-Wypad bo musimy wjechać( śmigła)
-Pieczątka i odjadę.
-Wyjazd bo zaraz policja wpadnie ( po kilku latach doświadczenia w życiu bym się nie ruszył i czekałbym na policję)
Maszynę odpaliłem i wio w głąb parkingu wydruk opisałem i dokręciłem resztę pauzy+ to co przestawiałem.(stawałem na 14.58 czasu pracy)
Rano wstałem wleciałem w NL i nagle kontrola zjazd na bok komputer czy nie było magnesu wszytsko ok i nagle PROBLEM.
-Masz przerwaną pauzę i przekroczyłeś czas pracy
- Prosze wydruk opisany dlaczego
-Pieczątki nie ma ??
- no nie ma jest opisany
- No to przykro mi proszę do samochodu muszę podliczyć mandat
-Ale jest opisany wydruk
-Nie obchodzi mnie to trzeba było wcześniej stanąć nie mój problem.
Wyszło za wszytsko jakies 1350 euro.
Szef stwierdził ok lecimy na pół bo pracujesz u mnie. Po zjeździe na baze okazało się że jednak muszę całość oddać i tak zostałem miesiąc bez siana dobrze, że było odłożone
Dlatego młody przyjacielu fajnie jest jak się nic nie dzieje a kasa rośnie na kupce
Obecnie mam rodzinę smigam solówką po 8h czasami myślę o zachodzie ale żona szybko mnie na ziemie sprowadza gdyż dziecko drodze
Dlatego póki jesteś sam idź , korzystaj z życia i się baw
Taka moja rada życiowa. Powiem tak warto bo żadna praca nie nauczy Cię takiej samodzielności.