Cytuj:
Pod patelniami (pod niższe się nie chciało mi schylać) widziałem, że biegnie na około kabel i obrysówki są wpinane złączami jaeger. Do tego chyba jakieś tam zaciskarki trzeba mieć czy coś.
W poprzedniej firmie jak remontowali plandekę to elektryk właśnie na te złącza robił obrysy. Ciągnął długi przewód z lewej i prawej strony naczepy od białej obrysówki z przodu, aż do tyłu naczepy i każdą pomarańczową wpinał. Nakładał trochę silikonu na złącze, składał to na kablu i zwykłymi małymi żabkami zaciskał. One same nacinały żyły, a silikon izolował. Czy można zrobić lepiej? Pewnie tak, ale wiem, że nic się z tym nie działo.