Koledzy, niestety sytuacja się rozwinęła na moje nieszczęście. Przy wymianie oleju pokazała się maź na filtrze, korpusie kielicha, filtr bardzo zaszedł i zniekształcił się, nie wiem czy nawet był drożny czy zawór się otworzył i omijało filtr. Tamte ubytki płynu jednak musiały iść do oleju, tylko nie miałem jakiś znaczących przyrostów na bagnecie i na korku wlewowym oraz bagnecie nic nie było widać, żadnej serwaty, ale pewnie zmieszany płyn z olejem nie robi serwaty jak to kiedyś robiła woda. Wtedy gdy pisałem o ubytku 7L przez kilka miesięcy to zrobiłem wówczas może 1k km, być może ubywało go nawet na postoju bo teraz też mam wrażenie że ubywa go podczas postoju a auto całą zimę stało. Przed spuszczaniem oleju do wymiany odkręciłem korek i widać było parę, na dworze było tylko 5stopni a silnik był nagrzany ale tak chyba nie powinno być. Podciśnienie normalnie występowało bo wciągało korek wlewu oleju, ale ewidentnie parowała ciecz do atmosfery. Ciśnienie w cieczy chłodniczej ma pewnie nieco ponad 1 Bar a ciśnienie oleju jest większe więc skoro płyn jest czysty to znaczy, że albo oringi pod tulejami albo uszczelka pod głowicą ale pomiędzy kanałami gdzie olej swobodnie spływa w doł do miski a kanałem chłodzenia, czy to możliwe czy nie ma takich miejsc w ogóle? Mam pomysł aby odkręcić miskę olejową i podejrzeć czy gdzieś się od spodu nie poci pod tuleją to wówczas byłbym pewny, że to uszczelnienia tulei. Chłodnicy oleju to u mnie chyba nie ma bo nic takiego nie widzę pod filtrem oleju... Najpierw może sprawdzę to o czym pisał kolega MAN: "przednia obudowa silnika do której jest mocowana pompa wodna i napęd wentylatora miedzy tą obudową a blokiem silnika przychodzi taka metalowa uszczelka. Ta obudowa jest z aluminium i na łączeniu powstają wżery prze które przedostaje się płyn chłodzący do miski olejowej." Są jakieś inne możliwości? Kolega radził mi jeszcze zaślepić chłodnicę spalin ale to i tak nie będzie miało wpływu na mój wyciek płynu skoro idzie on do oleju. Czy mogę zaślepić to w miejscach zaznaczonych na zielono? Czy to nic nie da bo tylko zamknę dostęp spalinom a lepiej zaślepić przepływ płynu chłodniczego żeby w ogóle tam nie krążył i czy tak mogę zrobić?
Przy wymianie filtra natrafiłem na taki chowany element zaznaczony na żółto, ktoś wie co to jest? Można było go wysunąć bądź schować, ja akurat schowałem do obudowy, może to nie jest istotne...
Ogólnie pytałem wstępnie o koszty naprawy to ok 8-10 tysięcy, robocizna ok 2,5tyś, 6x głowica x 600zł - sprawdzenie szczelności, planowanie, zawory, potem dochodzą uszczelki, oringi, uszczelka pod głowicę itp i powiedzieli mi żeby do 10 tyś się z wydatkiem liczyć...
