wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=51042
Strona 1 z 2

Autor:  Kierownik [ 17 sie 2022, 17:08 ]
Tytuł:  Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

Pytanie jak w temacie.

Kamera endoskopowa sobie poradzi? Jeśli tak, to te najtańsze śmietniki z alle, czy raczej z tych po pińcet?

Zna ktoś Jak sprawdzić stan klocków w inny nie praco i czasochłonny sposób?

Autor:  davo76 [ 17 sie 2022, 17:29 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

Niewiem jak w innych zaciskach, ale w Knorr jest dość łatwo. Gumki z tyłu od prowadnic mają różna fakturę i po tym się mierzy gdzie jest granica zużycia. Chodzi o to ile jest wywinięta tam są takie kreski/prążki... Gdzieś miałem serwisówke osi DCA i tam było z rysunkami opisane. Także to pewny sposób bez ściągania koła. Oczywiście błąd pomiaru będzie jeśli tarcza będzie za cienka już...

[https://www.google.com/url?sa=t&source= ... E_8gGxomo4]

Autor:  Kierownik [ 20 sie 2022, 7:16 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

Dzięki Davo za odpowiedź, no cóż reszta chyba nie sprawdza :wink: .

Chyba kupię kamerę.

Autor:  chodko [ 20 sie 2022, 10:35 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

Ja mam kamerkę z diodami do oświetlenia za parę złotych i zdaje egzamin .Ale nie zobaczysz tak jak po zdjęciu koła.

Autor:  Sebastian_92 [ 20 sie 2022, 15:51 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

Nie ma w zaciskach takich dzyndzelkow wystających pokazujących poziom? W końcu z tyłu na pewno są, naczepa też ma, przod kon nie pamietam :mrgreen:

Autor:  Kierownik [ 21 sie 2022, 9:10 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

W Volvie są takie króćce, w naczepach w jednych osiach są w innych nie ma, zresztą nie ma to jak naocznie stwierdzić stan hamulców.

Autor:  Damian_DAF [ 21 sie 2022, 12:23 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

SAF-y mają bolce sprawdzające. Chociaż z tym też różnie bywa. Kiedyś miałem przypadek, że niby bolce wskazywały, że klocki dobre, a były już blachy. Ja osobiście jak mam naczepę od nowości, czy też po wymianie klocków, to wiem ile mniej więcej zrobię km. na klockach, dodatkowo jak robię koło nieraz przy naczepie (zawsze w ciągu tych 200 tysięcy coś się wydarzy) to spojrzę na klocki i wiem +/- jaki ich stan. No ale, nie wiem czy u ciebie szoferów interesują takie rzeczy, bo każdy dobrze wie jak jest. :wink: Druga sprawa, to jak klocki złom to widać od razu po feldze, opiłki się pojawiają, spojrzysz na tarcze też widać. Wtedy na zjazd na warsztat wykręcić śrubę z siłownika i po problemie.

Autor:  marcinbia [ 21 sie 2022, 18:10 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

O jakiej śrubie mówisz i co to ma dać? Śrubą nie ściągniesz hamulca zasadniczego. Chyba się nie mylę.

Autor:  Damian_DAF [ 21 sie 2022, 19:17 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

Obrazek

O tej. Wykręcasz ile się da i nie ma prawa hamować. Dodatkowo możesz dla pewności zluzować klocki jeżeli masz taki kluczyk, wiesz o czym mówię.
Sam to robiłem kiedyś przy Volvie chińczyku na przedniej osi, jak się okazało, że czujnik nie zadziałał i klocki były złom. :wink: Chyba, że przeholujesz aż klocki wypadną z zacisku, przez co "śruby" się pokrzywią i już go nie skręcisz = zblokowane koło. :wink: Wtedy jedynie ściągać zacisk.

Autor:  MAN [ 22 sie 2022, 4:09 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

Ta śruba służy do odblokowania hamulca ręcznego a nie zasadniczego

Autor:  Damian_DAF [ 22 sie 2022, 9:19 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

Teraz już nie pamiętam czy nie zaginałem jeszcze przewodu od powietrza, ale chyba tak. :wink: Wiem, że napewno wtedy koło nawet deka nie hamowało.

Autor:  marcinbia [ 22 sie 2022, 23:38 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

Zagięty przewód to tak.

Autor:  Kierownik [ 23 sie 2022, 20:25 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

Cytuj:
SAF-y mają bolce sprawdzające. Chociaż z tym też różnie bywa. Kiedyś miałem przypadek, że niby bolce wskazywały, że klocki dobre, a były już blachy. Ja osobiście jak mam naczepę od nowości, czy też po wymianie klocków, to wiem ile mniej więcej zrobię km. na klockach, dodatkowo jak robię koło nieraz przy naczepie (zawsze w ciągu tych 200 tysięcy coś się wydarzy) to spojrzę na klocki i wiem +/- jaki ich stan. No ale, nie wiem czy u ciebie szoferów interesują takie rzeczy, bo każdy dobrze wie jak jest. :wink: Druga sprawa, to jak klocki złom to widać od razu po feldze, opiłki się pojawiają, spojrzysz na tarcze też widać. Wtedy na zjazd na warsztat wykręcić śrubę z siłownika i po problemie.
Opiłki to już jest po tarczy, a jeśli jeżdżone kilka dni to i po zacisku.
Ja problemu z hamulcami nie mam. Mój doczep ma z 500kkm, jeżdżone po górach i ciężko, I w tą zimę planuję zajrzeć (nie wymieniać, zajrzeć) do klocków.
Problem jest u kierowców (nie wszystkich oczywiście), czasem 2 lata, czasem jeśli jest dobry rzeźnik to 4 miesiące i wszystko popalone (zacisk stoi, gumki, tarcza, klocków brak)
I mam dość telefonów w stylu "wiesz co się stało?", chce mieć możliwość szybko, bezinwazyjnie sprawdzić czy już, czy jeszcze.

Ogólnie to żałuję zakupu naczep na tarczach. Jeśli kierowca tempak (nie ubliżam ale wiemy jak jest), I jazda po górach i ciężko, to tarczowy hamulec jest za je ba ny w pół roku, a bęben raz że trwalszy, dwa jeśli skończy się nakładka, to obróci rozpierak, dodrze się do końca i poprostu to koło nie hamuje, tempak i tak nawet się nie zoorientuje, ba gdyby z połowa kół nie hamowała i tak by się nie jorgnął.
A tarcza to zaraz popalone gumki w zacisku, przegrzana i spękana tarcza, nie dopilnowana wymiana klocków, finał taki że tarcza + zacisku + klocki 2000zł/koło.

Dramat jest ku rwa j ak nie ma z kim pracować, bo wozić ciężko i jeździć po górach to poprostu trzeba umieć, w sumie to trzeba tylko umieć uruchomić Veb w volvie, lub retarder w Kani, I tu jest trudność nie do przeskoczenia.

Autor:  davo76 [ 23 sie 2022, 20:43 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

No tak jest z tarczami, są super jeśli się ma pojęcie jak to używać, dla głąba to może faktycznie bęben lepszy, pewno dlatego cała Ameryka jeszcze jedzie na bębnach :lol:
Przez rok jeździłem z trzema patelniami dwie alumki na bębnach i jedna rynna na tarczy i właściwie to naczepy bębnowe ledwo hamowały w porównaniu do tarczy, no ale w jakim stanie były rozpieraki klucze i okładziny to niewiadomo bo codzień inny doczep...
Także to taki chyba krok wstecz w sprawności hamowania, później to rozbierać nakuwac... No też roboty od groma tyle że faktycznie może być mniej strat jak jakieś osły zgrilują takie hamulce...
Ja słabo wspominam jazdę na bębnie, dwie plandeki takie przejeździłem i zawsze coś było do roboty okładziny, jakieś regulacje itp... Jak zapiąłem naczepe na zaciskach knorra zero problemów do dziś, tyle że się jedzie z głową i się dba...

Autor:  Rossi [ 25 sie 2022, 0:49 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

Żeby wracać na dzień dzisiejszy do bębnów to jakoś tego nie widzę, ale poniekąd rozumiem rozgoryczenie.
Niestety, ale 3/4 kierowców jeździ zero-jedynkowo typu gaz w podłogę, hamulec w podłogę, stanów pośrednich brak.
Ogólnie to jak kiedyś coś tam napisałem pod artykułem 40ton na fejsbókach, że jak się puści gaz w załadowanym zestawie kilometr/półtora przed bramkami i się spokojnie dotoczyć i jeszcze i tak będzie trzeba zwalniać to mało mnie tam nie zjedli w komentarzach.

Takie same ciągniki, w identycznej specyfikacji z retarderem. W równo rok według komputera zeszło z klocków z 63% do 56%. Jeżdżę tym ja, głównie do Lyonu i w Alpy Francuskie. Drugi brany trochę później i od stycznia startując z podobnego poziomu zużycia, w tym tygodniu było trzeba nowe klocki panu kierowcy wkładać, który jeździ tym do Lille, czyli z górek to tyle co z Westfaliki zjechać.
Pomiędzy naczepami to rzekomo widzą różnice, która "lżej" jedzie, ale że już brakuje po 3atm w kołach to jakoś ani widzą, ani czują. Sprawdzić nie ma czasu.

Biorąc pod uwagę powyższe mechanicy u mnie od czasu do czasu po prostu zwalają koła i wszystko sprawdzają, bo już im bokiem wychodziło regenerowanie zacisków.

Autor:  davo76 [ 25 sie 2022, 6:46 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

Dodam jeszcze jedno bo mi się przypomniało właśnie, jeździłem z niskopodwoziem które miało co prawda 3 lata ale przebiegu 27 tysięcy brane nowe z fabryki, oczywiście bęben bo małe koła. Pojechałem na SKP zrobić badanie a tam pierwsza i druga oś idealnie, natomiast trzecia różnica 33% a czwarta to już wogóle 44% różnicy względem prawo/lewo. No i jak tym jeździć, już trza było dawać nura i przy grzechotkach grzebać...
Przypomniało mi się jak dwadzieścia lat temu to klucz woziłem pod siedzeniem i co chwilę tegulowalem bo każde koło inna ciepłotę miało :lol:

Autor:  Kierownik [ 25 sie 2022, 16:55 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

Rossi dokładnie, 3 atm za mało to jedzie się tylko oponki grają, a na fb to że osie MB toczą się lżej niż Safy, a te osie Schmitz to aż ciężko ruszyć.
Ja mam / miałem różne i różnicy jakoś nie widzę.

Davo ja już kładę lachę na różnice w sile hamowania, mówię diagnoście że zajrzę tam a nic nie robie. Na diagnostyce wychodzi po 30% różnicy a klocki zużywają się równo.

Autor:  Sebastian_92 [ 25 sie 2022, 17:15 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

Oj widzę Kierowniku ktoś Cie zagotował na bazie, masz we gronie celebryte asfaltowego :mrgreen:

Autor:  Luka [ 26 sie 2022, 5:58 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

Cytuj:
Biorąc pod uwagę powyższe mechanicy u mnie od czasu do czasu po prostu zwalają koła i wszystko sprawdzają, bo już im bokiem wychodziło regenerowanie zacisków.
Niby tak, ale to kupa ciężkiej, niepotrzebnej roboty, dlatego rozumiem skąd pomysł na inny sposób sprawdzania klocków.

Autor:  Rossi [ 26 sie 2022, 9:43 ]
Tytuł:  Re: Jak sprawdzacie stan klocków na naczepach?

Obrazek
Jakoś sobie radzimy :wink:
Ale fakt, stracony czas też jest argumentem.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/