Jeśli pamięć mnie nie myli, to Kania P nie posiada przedniej części zawieszenia kabinowego, tylko wachliwą tuleję.
Normalną Kanią trzepie jak kotem po zsiadłym mleku, a tym wynalazkien... No cóż, o komforcie jazdy zapomnij, o sensownej kwocie odsprzedaży zapomnij, o kierowcy na to trzęsiawkę zapomnij.
450tki z tego roku miały egr, na 410tkę która była bez egr żaden "szanujący się kierowca" nie siado bo jest słaba i "to będzie dużo polić"
.
W tym truchle da się sprawdzić sprzęgło z poziomu kompa pokładowego. Jeśli pokazuje 90%, to znaczy że zaraz się sypnie
.
Turbina max 600kkm, noxy 600-700kkm, dpf max 800kkm. Wszystko kosztuje 3 -4kzl.
Poza tym nie licz że to mało pali. Jeśli auto mało pali to zasługa kierowcy, dobremu każde auto mało spali. Słaby zawsze będzie miał 1000 wymówek, a im dostanie mocniejsze auto tym więcej skotłuje paliwa.