Kursu na przewóz rzeczy robi się raz i nie ważne jakie masz prawo jazdy (C czy C+E) i to że na świstu masz napisane posiadane prawo jazdy C to kurs i tak jest ważny!!
Szczerze, ja na twoim miejscu od razu robiłbym C+E i jeździł śmigał zestawem.
Jeżeli chcesz zdobywać praktykę na solówce to znajdź jakąś sobie firmę która ma transport nie zarobkowy (np. hurtownia, sklep meblowy itp) i do tego celu Ci kurs na rzeczy nie potrzebny tylko badania psychologiczne (tzw. psychotesty) na które wyśle Cię chyba pracodawca (tu mogę się mylić, jeżeli tak to proszę poprawić)... Dlaczego firma która transport nie zarobkowy?? Za zarobioną flotę zrobisz sobie kurs na rzeczy (bo jak napisałeś chciałbyś go zrobić z "własnej kieszeni") i dodatkowy plus takiej pracy to to, że za zarobione pieniądze będziesz mógł zrobić C+E też z własnej kieszeni i nie obciążać rodziców.
Cytuj:
TIR'y
Raczej nie używaj tego określenia... Jak chcesz się brać za taką prace to już dawno powinieneś wiedzieć, że w gwarze kierowców zawodowych to słowo jest raczej nie lubiane... I tak naprawdę, według mnie, ono nic nie znaczy!!
Może się trochę mądrze mając 16 lat, ale całą wiedzę zdobyłem na tym forum i chcę przekazywać ją innym...