Jaki kierunek??

Witam wszystkich forumowiczówów!!! Właśnie kończe liceum zaoczne i zrobiłem prawo jazdy kat. (A,C+E, D.) i chciałbym w niedalekiej przyszłości podjąć prace jako kierowca lecz musze jeszcze 2 latka pochodzić do szkoły i chciałem wybrać sie na studium zaoczne o kierunku transport międzynarodowy!! Czy ta szkoła przyda mi się w zawodzie kierowcy?? czy jest zbędna i szkoda tracić czas?? A morze znacie jakieś inne kierunki które pomogom mi w zawodzie kierowcy?? Licze na Wasze podpowiedzi i z góry dziękuje!!

Wg mnie szkoda tracic czas, chyba, ze migasz się przed wojskiem, to wtedy możesz tam isc. ALe jezeli chodzi o zawod kierowcy to najlepszym nauczycielem jest życie i praktyka a tego nie nauczą Cie w żadnej szkole

Tutaj kolega ma rację!!!Wszystkiego się nauczysz w drodze z doświadczonym kierowcą.W żadenej ale to w żadnej szkole nienauczą Cię prawdziwego zawodu kierowcy.OD tego jest życie i ono Ciebie nauczy.

jeżeli studium jest o temetyce transportu to na pewno Ci się przyda

ja jestem odwrotnego zdania.
jestem przeciwnikiem tych, którzy chcą zostać kierowcą zawodowym, aby się nie uczyć, lub dlatego, bo do niczego innego się nie nadają.

nauka w szkołach o profilu spedycja-transport-logistyka ma jedna podstawową wadę: na ogół uczą tam ludzie, którzy nigdy nie pracowali w transporcie i znają go z książek. są to przeważnie nauczyciele przekwalifikowani z innych przedmiotów.
ale ma też wielką zaletę: dowiesz się tam podstaw i poznasz prawa rządzące wspólczesnym transportem, których nigdy nie poznasz pracując jako kierowca. pozwala to na zrozumienie transportu i na szybsze osiągnięcie wysokiego poziomu w zawodzie kierowcy.

Twoim zadaniem będzie informacje uzyskane w szkole zweryfikować w praktyce.

oczywiście wypowiadający się wcześniej koledzy uznają ten czas stracony, a naukę tą jako zbędną.

powiem tak: faktycznie można bez tego żyć i to dobrze, tak jak widzę siatkarzy, którzy nie rozumieją na czym polega siatkówka i potrafią całą karierę grać w I lidze, zakończyć ją i dalej nie będą tego wiedzieli. jednak ta kariera była, jakieś sukcesy też i nawet dało się z tego wyżyć. tylko jest jedno ale, taki zawodnik nigdy nie zostanie trenerem.

Panowie nie bócie się wiedzy, jej nadmiar naprawdę nie jest szkodliwy dla zdrowia.
kierowca zawdowy pracuje przeciętnie od 21 do 60 roku życia czyli 39 lat, więc te 2 lata w jedną lub drugą to naprawdę niewielka różnica.

Pełne poparcie dla słów Cyryla i to z wielu powodów. Wiedzy nigdy za wiele i to najlepiej dość interdyscyplinarnej, tym bardziej, że nie wiesz co będziesz robił za 5, 10, 20 lat - i dotyczy to wszystkich młodych ludzi, nie tylko związanych z transportem.

Generalnie w każdym wysoko rozwiniętym kraju wiedza staje się najcenniejszym dobrem, bo to ona daje przewagę i najmocniej wpływa na rozwój. Pracowników fizycznych niemal zawsze można pozyskać z zewnątrz (patrz Wielka Brytania czy Irlandia) lub w wielu przypadkach zastąpić innymi rozwiązaniami, zaś bez wiedzy, rozwiniętej nauki i ogólnie inteligencji ludzi niewiele się zdziała.

A patrząc bardziej z twojego interesu: Dziś chcesz pracować jako kierowca, a może za kilka lat stwierdzisz, że to jednak za mało dla ciebie, że chcesz robić coś innego, coś więcej - i wtedy jeśli masz wykształcenie, wiedzę i do tego doświadczenie, to dużo łatwiej będzie zacząć robić coś nowego czy rozpocząć np. własną działalność niż komuś, kto tylko umie kręcić fajerką.

Sam znam nawet kilku kierowców z wyższym wykształceniem i też się świetnie realizują w tej pracy. Podjęli zresztą tę pracę nie dlatego, że innej nie znaleźli, ale dlatego że to lubią i chcą poznać działalność transportową od pierwotnej strony, co z pewnością pomoże im być w przyszłości np. dobrymi dyspozytorami, spedytorami czy szefami firm transportowych z prawdziwego zdarzenia. W drugą stronę znajomość podstawowych prawideł i zasad obowiązujących w transporcie, czy szerzej - nawet w logistyce, też może pomóc zwykłemu kierowcy jeszcze lepiej wykonywać swoją pracę.

Oczywiście trudno spodziewać się, by jakakolwiek szkoła dała wiedzę wprost przekładającą się na bycie dobrym kierowcą, ale jeśli spojrzysz na ten problem szerzej, to sam stwierdzisz, że warto.
Zatem moim zdaniem jeśli tylko masz okazję, energię i prawdziwą chęć to czerp wiedzę i rozwijaj się intelektualnie ile tylko się da. A może dzięki takim ludziom zmieni się też postrzeganie zawodu kierowcy, bo dziś niestety zbyt wysokiego poziomu ten zawód nie ma - niestety za sprawą samych kierowców, którzy często nie rozumieją jego istoty, pomijając już to, że np. nie znają (i wręcz nie chcą poznawać) przepisów, które ich dotyczą, bo to już jest po prostu przejaw ignorancji i nieprofesjonalizmu

tak sie rozpisujecie, czy warto sie ksztalcic, czy nie, jezeli chce sie zostac w przyszlosci zawodowym kierowcą.... autor tego tematu okreslil swoje plany na przyszlosc:

Cytuj:

musze jeszcze 2 latka pochodzić do szkoły

wiec chyba nie ma ochoty na dluzej wiazac sie z nauką...

Nie mam zamiaru zniechecac kogos do nauki jezeli chce zostac kierowcą. Sam na ten przyklad koncze juz studia zeby miec jakis wyuczony zawod, mimo, ze jak narazie przyszłość swą wiąże z kierownicą. Uwazam jednak, ze jezeli juz uczyc sie, to nie w dwuletnich szkolach, tylko na studiach, bo z doswiadczenia swojego i znajomych wiem, ze te szkoly policealne są stratą czasu dla kogos kto chce sie faktycznie czegos nauczyc.
Zresztą mamy takie czasy, ze praktycznie każdy kto ma dziure w d*pie ma wyzsze wyksztalcenie, dlatego nie ma co sie bawic w policealne szkoly. Stąd tez wyrazilem swoje zdanie, ze w tym konkretnym przpadku Pawła CAT nie warto isć szkoly przeniego wymienionej.

Z tego co się orientuję to aby zrobić kat. D musisz mieć ukończone 21 lat - tak przynajmniej było ze 2 latka temu, a o żadnych takich zmianach zmianach w przepisach nie słyszałem. Kończąc LO ma się 18 lat
Aby zrobić kat.D w wieku 19 lat musisz być w wojsku - ale podczas ZSW jest to nie realne więc jakim cudem zrobiłeś kat. D

jesli chcesz sie uczyc w takiej szkole to ja olej, kompletna strata czasu

Cytuj:

Z tego co się orientuję to aby zrobić kat. D musisz mieć ukończone 21 lat - tak przynajmniej było ze 2 latka temu, a o żadnych takich zmianach zmianach w przepisach nie słyszałem. Kończąc LO ma się 18 lat
Aby zrobić kat.D w wieku 19 lat musisz być w wojsku - ale podczas ZSW jest to nie realne więc jakim cudem zrobiłeś kat. D

W swoim temacie napisałem wyraznie ze kończe liceum zaocznie(tz. dla dorosłych) ja mam 23 lata i dziecko w wieku 5 lat. Więc wczesniej nie mogłem skończyć liceum bo musiałem pracowac. Pazdrawiam.
ps. Dziekuje za wyczerpujace odpowiedzi!!

jesli chcesz robic jakas szkole 2letnia polecam ratownika medycznego, ale na twoim miejscu zapisalbym sie do jakiegos Żaka i szedl do pracy

Panowie...a co myslicie o studiach inżynierskich organizacja i logistyka transportu? Chciałbym w przyszłości miec jakis transport i czy taki kierunek mi sie naprawde przyda? Czy, jesli juz to wystarczy mi inż, czy mgr inż.
Myśle o studiach na WSEI w Lublinie(szkoła pywatna) i o jakiejs państwowej np polibuda. Czy jest jakaś istotna roznica w nauczaniu tych szkół?
Jeśli mozecie mi pomoc to bardzo prosze... Pozdrówka.

Kolego ja sie tam wybieram od wrzesnia i to wlasnie na ten kierunek. Narazie nic sie jeszcze nie dowiadywalem. http://www.wsei.lublin.pl/index.php?mod ... &pageid=62
Jak juz bede cos wiedzial to dam znac.

A jaki kierunek pomógł by w tym aby w przyszłości otworzyć własną firmą transportową I czy po takim studium dwuletnim o jakim piszePaweł CAT to ma się też licencjat jak po trzech latach zwykłych studiów

Kolego Cheester moge wiedziec co zdajesz na maturze do tego kierunku?

Za dwa lata sie pewnie spotkamy gdzies na terenach szkoły...

Jest to szkola prywatna wiec tutaj nie ma znaczenia co sie na maturze zdaje. Ja zdaje polski, angielski i geografie. Matura za 2 dni!!! Ojoj

No to od razu życze powodzenia!
a orientujesz sie moze co jest wymagane do takich kierunkow na uczelniach państwowych? bo ja nie miałem jeszcze okazji sie zapoznać z informatorem... pewnie matma?

Cytuj:

co jest wymagane do takich kierunkow na uczelniach państwowych?

Na Politechnice Warszawskiej (ale pewnie tak jest na wszystkich Politechnikach): matematyka i fizyka (oczywiście na poziomie rozszerzonym bo jak będziesz zdawał na podst. to nikłe Twoje szanse na dostanie się. Ja właśnie przymierzam się do zmiany kierunku na właśnie podobny do tego na jaki chcesz iść - jest tam między innymi rys. techniczny itp ponieważ w programie PW jest np. umiejętność zaprojektowania magazynu itp.

Jeszcze jedno...w takich szkołach uczą spraw dotyczących "prawdziwego" transportu tj dalekobieżnego i z cięzkim taborem, czy tylko drobnice na rynek lokalny...? Czego wogole moge sie tam spodziewać? Może ktos pomoc?

Cytuj:

Jeszcze jedno...w takich szkołach uczą spraw dotyczących "prawdziwego" transportu tj dalekobieżnego i z cięzkim taborem, czy tylko drobnice na rynek lokalny...? Czego wogole moge sie tam spodziewać? Może ktos pomoc?

Wszystkiego możesz się spodziewać. Generalnie zależy od na jakim wydziale jest kierunek na który się wybierasz.
Jeśli będzie na wydziale mechanicznym to bedziesz miał dużo transporu wewnątrz zakładowego: na pasach transmisyjnych, dzwigach, windach, wozidłach itp. więc dużo matmy, fiza, wytrzymki, rys techniczny, materiałów, automy, robotyki, technik produkcyjnych.
Jeżeli kierunek transport będzie na wydziale budownictwa to napewno bedzie matma, fiza, geologia, geodezja, rys techniczny, wszystko o materiałach budowlanych, szyny(transport kolejowy).
Jesli bedzie na wydziale ekonomii to oczywiscie matma, fiza, ekonometria, mikro- makro ekonomia, dużo o przepisach, różnego rodzaju zarządzania, sporo o jakości.
Raczej ciężko bedzie znaleźć uczelnie gdzie masz tylko o transporcie, no chyba, że podyplomówka.