30.05.2007 razem z kolegą Matee wybrałem się w trase Dziękuje mu że chciał mnie w ogóle zabrać i mam nadzieje że to nie ostatni wypad Ale wszystko po kolei...
W wtorek dostaje smsa że jest wyjazd i mam się szykować No to tak jak przed każdym wyjazdem do sklepu po coś do zjedzenia i czekanie... Pobudka w środę o 4, śniadanie i ogień na miejsce gdzie Matee miał po mnie przyjechać. Stawił się o 5 tak jak zakładał plan No i jedziemy Na początku dosyć mały ruch. Z góry mówię że fotki są kiepskie- nasz zestaw jeździ szybko a i stan polskich dróg robił swoje... Pierwszy postój i przymusowe tankowanie kotła w Kaliszu. A to nasz pocisk na stacji:
No i jedziemy dalej- kierunek Konstancin Jeziorny pod Warszawą. Kilka wozów spotkanych po drodze:
Ciekawy zestaw
A teraz uwaga... nie jest to zdjęcie z trasy Hioba Ta fotka zrobiona jest na polskich drogach
Kruk ładuje się w podwarszawskim salonie Volva:
Powoli dojeżdżamy do miejsca rozładunku, droga jak marzenie...prawie jak Paris-Dakar
Ładunek dosyć ciekawy, jakieś skóry królików sprasowane...ale poczekajcie- zobaczycie ładunki powrotne ja zwariowałem Niedaleko miejsca rozładunku był pierwszy punkt załadunku...Załadunek bardzo szybki <lol> i ogień przez Warszawe:
Kilka aut:
No i lecimy tak przez ten nasz kraj aż do Bydgoszczy. Po drodze mała pauza i kilka fotek. Iveco z kierowcą:
Nasz....ładunek
Jesteśmy prawie jak Nemo z MoDo...też mamy airbrush
No i tak lecimy do Bydgoszczy a później na chate. Matee odwiózł mnie jeszcze do domu (dzięki ) i poleciał się rozładować. A oto reszta fotek i jeden filmik z wyprzedzania super holownika...ciagnął jakiś autobus:
Jak na zdjecia robione z samochodu jest nawet bardzo dobrze. Spotkaliscie po drodze pare ciekawych aut. Towar tez niespotykany wiezliscie. Recenzje zrobiles przejrzyscie i milo sie czytalo. Filmik tez dobrze wykonany. Nie trzesie i cos widac. Pozdrawiam.
_________________ "... gdy w przyszłości wnuk przy kominku zapyta mnie: Dziadku, a co Ty w życiu robiłeś??? Odpowiem, że to, co najbardziej kochałem - JEŹDZIŁEM ..."
Heh .. to jeszcze było słabo:) Normalnie to na tym aucie po 1,5 do 2 ton targam tych gadów:) A najlepiej jest jesienią kiedy mysliwi mogą strzelać do Jeleni - wtedy jest dopiero wypass . Ogólnie każdy dziwnie reaguje na info o tym co wiozę - Witek pewnie jeszcze do teraz nie wierzy . Kolejna trasa już w sobote - Kielce - Kraków, a następna w Poniedziałek Mercedesem 814 na pomorze Pozdr
Rejestracja:09 maja 2006, 18:33 Posty: 443
Lokalizacja: WM
Szkoda, że trasa była krótka, ale zawsze lepsze to niż nic. Opis jest dość ciekawy, podobnie jest ze zdjęciami, w szczególności zdziwił mnie widok Volva VN na naszych drogach. Jeśli chodzi o Wasz ładunek powrotny to niestety zbyt ciekawy widok to nie jest...
Cytuj:
Kolejna trasa już w sobote - Kielce - Kraków, a następna w Poniedziałek Mercedesem 814 na pomorze Smile Pozdr
Trasa będzie także z witkiem?
_________________ "640 KB pamięci operacyjnej powinno każdemu wystarczyć." - Bill Gates,1981r.
Zwalanie na stan dróg bo zdjęcia nie wyszły jest śmieszne, ponadto drogi główne są w dobrym stanie więc takie argumenty mnie bawią ciekawe kiedy się wyzbędziecie tego mitu że polskie drogi są kiepskie...
Zwalanie na stan dróg bo zdjęcia nie wyszły jest śmieszne, ponadto drogi główne są w dobrym stanie więc takie argumenty mnie bawią ciekawe kiedy się wyzbędziecie tego mitu że polskie drogi są kiepskie...
...wtedy kiedy będą dobre.
Traska fajna, a ładunek ciekawy/kontrowersyjny/niesmaczny (niepotrzebne skreślić)
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 3 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę