Reakcje kierowców na fotografowanie ich maszyn.

Ja byłem na dwóch polowaniach i na każdym w trójkę...jak robimy fotki to sobie pożartujemy trochę, porozmawiamy o różnych tematach. Samemu na polowaniu jest trochę do niczego. Z tymi ubraniami nawet kolega DTZ ma rację.

Hmm, a ja w zasadzie lubie chodzic sam na łowy. Zawsze sie człowiek wyciszy, porozmysla na rozne tematy i jakos tak ciekawiej jest. Owszem, we dwoch/trzech jest fajnie, ale ja jestem typem samotnika i wole sam wszystko robic

Pozdro

Przeważnei reakcje na pytanko "czy moge pstryknąć zestaw" są pozytywne...
Często tez zagada sie do keirowcy gdzie leci i jak mu droga mija itp. i wtedy już widza że mają doczyneinia nei z kiemś kto chce im w przyszłości ukrasć zestaw tylko z kimś kto "zna sie na rzeczy" więc nie sa wrogo nastawieni.
Na odchodzne zawsze jak mi diver pozwoli sfocić to rzycze szerokiej drogi no i GIT
Pzodrawiam!

Cytuj:

ehh z tego co piszecie to wy chodzicie w parach na polowanka,a to zawsze razniej(ja nie znam nikogo kto bylby pasjonatem truckow)

Też mam ten problem, nie ma nikogo kto by sie tak interesował ciężarówkami. Jak na razie nie mam cyfrówki wiec stoję tylko przy drodze i się patrzę, macham ręką i większość kierowców odtrąbi Mam niedaleko domu mała stację benzynową i tam będę chodził robić zdjęcia

---Witam. Dlugo mnie na tym forum nie bylo. Widze, ze pojawil sie temat ktory dotyczy rowniez mnie. Mam 26 lat, wygladam na ponad 30, jestem duzym kolesiem ostrzyzonym na krotko. Ludziom wydaje sie podejrzane na co takiemu kolesiowi moga byc potrzebne zdjecia ciezarowek. Ale to nie tylko w Polsce tak jest bo spotkalem sie z tym rowniez w Dover. "...wiesz, Mafia..."itd ze strony zagranicznych(!) kierowcow. W ogole jak chcialem zrobic w Polsce moje pierwsze zdjecie ciezarowki na postoju to mi kierowca odmowil i jest to bardzo zniechecajace ale rozumiem to i szanuje. Tu w Anglii niby jest podobnie choc ja sie z tym nie spotkalem. Pracuje tylko nocki i tak po 5 rano chodze pod niedaleka Nestle Purine i tam pstrykam. Raz tylko ochroniaz wyszedl i spytal sie co wyprawiam ale jak mu odpowiedzilem ze fotografuje ciezarowki to powiedzial ze nie ma w ogole nic przeciwko a podszedl sie spytac tylko dlatego, ze widzial kogos robiacego zdjecia i chcial wiedziec co sie dzieje bo to jego obowiazek. Pozniej nikt juz sie nie czepial. A kierowcy w tych godzinach jeszcze spia wiec nie musze pytac. W ogole mam na sobie odblaskowa kamizelke, zeby mnie ktos nie potracil i poza tym zeby jak mnie ktos zobaczyl to aby pomyslal "hmmm... jakby robil cos podejrzanego to pewnie nie chcialby sie rzucac w oczy..."
---W ogole nie macie pojecia jaki mi zaj...... pomysl podsuneliscie w tym temacie. Kupie sobie odblaskowa kamizelke (ta ktora mam to ma napisy PLATINIUM - dostalem kiedys do oleju na Orlenie) i zrobie sobie prasowanke albo jakis nadruk, cos w stylu "www.wagaciezka.com" albo "Forum Transportowe http://www.wagaciezka.com". Przyda mi sie to jak bede chcial robic zdjecia w Polsce.
---Odnosnie wypadow na zdjecia w grupach - zjezdzam w czerwcu do Polski na 2 tygodnie i chce zrealizowac cos co chodzi mi po glowie od jakichs 2 lat. Mianowicie chce jechac w poblize papierni do ktorych jezdzilem kiedys z moim ojcem - Mondi Packeging Swiecie, International Paper Kwidzyn oraz Krono-Span Szczecinek. Jestem z okolic Bydgoszczy wiec czy byliby chetni z tych samych okolic lub z okolic tych 3 zakladow na wspolny wypad? Pozdrawiam
(przepraszam za brak polskich liter w poscie ale moj Windows nie ma polskiego jezyka)

Witaj kolego właśnie zastanawiałem sie co się stało że tak nagle zniknąłeś z forum Cieszę się że znowu jesteś z nami.

Niestety w Krakowie niespotkałem osoby która ma podobne hobby jak jeżdzenie na polowania więc jestem typem samotnie pstrykającycm fotki ciężarówek. Ogułem mam juz 23 Lata a na polowania jeżdze dość niedawno bo od jakiś 2 miesiecy. Na nocne sesje bardzo żadko się udaje bo na jaki kolwiek parking mam kawałek a nocą Trucki tak cześto nie jeźdzą jak w dzień. Jak chce zrobić fotke jakiemuś Truckowi, a widze że jest kierman to grzecznie pytam czy można i niespotkałem się jeszcze z odmową. A jak niewidze kiermana to sobie pstrykam na legalu. Ale była zaskakujaca sytułacja od Białego Actrosa na początku Mojego tematu w Fotogalerii. Awięc lezałem na kostce brukowej czając się do cykniencia fotki od dołu gdzie po jakiśdobrych 10 minutach widząc kolesia co się kręci wokół truck zapytał gzrecznie co robie. Więc mu ładnie wytłumaczyłem że uwieczniam wizje artystyczne. On powiedział że wrzuci sobie zakupy do kabiny. i Pujdzie na kawe na stacje by mi nieprzeszkadzać.

w Gdyni to tylko ja chodze chyba na foty.Ogółem to raczej zawsze się spotykam z akcepatcją tego co robię, tylko nie wiedzieć czemu( bez obrazy Michu) w większosci odmawiają mi kierowcy PEAKESU, ale to przypadek.No i jeszcze kierowcy napradę duzych firm jak Eqqus,CT,Kociuk Magier i takie tam.Ogółem to nie ma żadnego problemu.

Ja robię zdjęcia także od niedawna (około 2 miechy) ale jeszcze nie spotkałem się z odmową. Zdjęcia robię zawsze na parkingu także wolę grzecznie spytać się kiermana czy można i wtedy cykam.
Mam małe pytanko, czy na stacji benzynowej, która ma kamery można robić fotki? Czy jak się kogoś z obsługi stacji spytam to czy mnie przegoni i powie żeby mnie tu nigdy nie widział czy raczej się zgodzi?? Proszę o odpowiedź ponieważ nie chcę wyjść na idiotę Pozdrawiam

Co do kamizelek odblaskowych, również zacząłem ostatnio używac, szczególnie przy akcjach straży pożarnej i fotografowaniu na ulicy, np. ostatnia sesja w Kalmet. Kamizelkę z wizytówkami i plakietką "fotoreporter" noszę codziennie w plecaku, nawet jeśli nie mam aparatu. Muszę sobie dorobic napis "Foto" lub coś w tym stylu, bo narazie duży odblask na tył "straż" zakupiony

Jeśli chodzi o moje fotografowanie to jest dobrze tylko je robie komórką .Kiedyś spotkałem super kierowce (na Warszawskich tablicach)z firmy Alfred Talke
jeśli bym wiedział o forum to bym mu podał adres niestety o nim jeszcze nie wiedziałem .Pozdro

Ja dzisiaj z kumplem poszedłem na stacje i wypatrywaliśmy jakiegoś polaka. Przyjechał starszy facet małym DAFem CF. Pochodzimy, zapukaliśmy do kabiny i się pytamy czy można zdjęcia porobić? A on na to że nie i zamknął drzwi (może zrozumiał że mu chcemy zdjęcia robić ) Już sie nie dopytywaliśmy. Podchodzimy zrezygnowani do stara (mana) a tam zaskoczenie. Na nasze pytanie kierowca odpowiedział: -Jasne, róbcie. A co wam sie w tym aucie podoba? My mu odpowiedzieliśmy że ciężarówki to nasza pasja (bardziej moja niż kumpla ). Także są różni kierowcy i z różnymi reakcjami można się spotkać

Wczoraj przed wieczorem szedłem z kumplem i jechał Mercedes SK z wanną i tak sie przytafiło ze miałem aprat i zrobiłem zdjęcie a pasarzer obok pokazał znak pokoju !

Chamstwo nie zna granic kolego.

A ja dzisiaj jak pstrykałem fotki przy drodze miałem niemiły incydent.


Stojąc po drugiej strony trzymałem sobie aparat czekając na jakąś ciężarówkę. W miejscu na zdjęciu stało tico z kierunkiem w prawo. Ja sobie normalnie stoję a gościu się drze do mnie: "przestań kur....a nagrywać bo ci zaraz wpier...." Co no myślał? Że jego krzywy ryj czy zginte tico fotografuje ??

Z tym znakiem pokoju przynajmniej raz spotykam się na każdym polowaniu. Zauważyłem ostanio, że najwięcej ręką do nas machają kierowcy za wschodniej granicy(polacy- jeden machnie, drugi nie; albo znak pokoju pokazują; mało co kierowców trąbi). Dla tych driverów, którzy są dla nas uprzejmi wielkie pozdrowionka

Zwyle kierowcy są bardzo mili i grzeczni. Raz tylko zdarzyło mi się, że kierowca Stalisa 480 z Pekaesu nie pozwolił robić zdjęć twierdząć "są lepsze i ładniejsze ciężarówki".
Może to jest złudzenie ale wydaje mi się, że najkulturalniejsi są obcokrajowcy...

Ja zawsze jak widzę, gdy ktoś stoi na moście, przy drodze i macha do mnie to albo zatrąbię (co najczęściej robię) albo mrugnę długimi. Taka swoista forma pozdrowienia

Cytuj:

najwięcej ręką do nas machają kierowcy za wschodniej granicy

zgodze się z tobą w 100%. Bardzo mało jest polaków którzy tak robią

Jeśli chodzi o fotografowanie maszyn to najlepsi są Ukraińcy ponieważ zatrąbią lub ładnie pomrugają światłami.

Chodzby zdarzyła się dzisiaj taka sytuacja podszedł do mnie Ukrainiec i poprosił mnie żebym znalazł mu liste kontaktów (komórke miał w języku angielskim) nie mineło 2 min to mu to znalazłem potem grzecznie podziękował
i zapytał się dlaczego patrze się na ciężarówki odpowiedz brzmi jasno interesuje się tym w ramach za znalezienie listy kontaktów zaprosił mnie do Merca oczywiście byłem zadowolony i mogłem dłużej posiedzieć ponieważ było to na przejściu granicznym a korek był kolosalny i oczywiście pozwolił mi porobić foty.

Serdeczne dzięki dla niego.

Pozdro