WORD Bielsko Biała

Cytuj:

WORD Bielsko Biała

Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Bielsku Białej

Kontakt:
Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Bielsku Białej
Aleja Armii Krajowej 220A
43-316 Bielsko-Biała

tel. - (33) 82 96 700



Źródło: http://www.word.bielsko.pl

Na początku chciałem się przywitać
A teraz do rzeczy
2 października mam egzamin praktyczny na C i chciałem się dowiedzieć czy jest tutaj ktoś kto zdawał ostatnio w tym mieście
Jacy są egzaminatorzy, na co zwracać tam uwagę(powiem że bielsko znam bardzo słabo) itd.
Z autem raczej problemów miał nie będę bo na kursie pomykam taką samą renówką jak na egzaminie tyle ze z chłodnią i 6 biegową skrzynia
Będę wdzięczny za każdą radę

moim zdaniem bład zrobiles ze tam poszedles ponoc w bielsku jest strasznie glupio i egzaminatorzy sa tez nie najlepsi najbardziej oplaca sie isc do jastrzebia. Pozdrawiam i powodzonka zycze.

no zobaczymy jak będzie...
w sumie i tu i tu mam jednakową drogę...
E będę robił raczej w jastrzębiu bo tam maja ciągnik z naczepa a w bielsku widziałem ostatnio na placu przyczepę do tej renówki...

Cytuj:

moim zdaniem bład zrobiles ze tam poszedles ponoc w bielsku jest strasznie glupio i egzaminatorzy sa tez nie najlepsi najbardziej oplaca sie isc do jastrzebia. Pozdrawiam i powodzonka zycze.

Jeśli chodzi o egzaminatorów to co jakiś czas sie zmieniają wiec na to nie ma recepty, a Bielsko czy Jastzrebie, fakt wybrałbym Jastrzebie , raptem kilka światełek i to na głownej drodze,ładne szerokie drogi, ogólnie ładne niezatłoczone miasteczko, Bielsko inna bajka , wiecej niespodzianek, urok wiekszego miasta.Ale jak masz zdać to zdasz.Powodzenia.
Ja zdawałem 2 tyg temu w Dąbrowie Górniczej i miałem egzaminatora który tydzień wczesniej egzaminował w Jastrzębiu , na 11 osób z C wyszło 4 osoby w tym ja , powiem tylko tyle loteria i dużo szczęścia no i oczywiście umiejętności też ale w przypadku egzaminów na jkaą kolwiek kategorie szceście odgrywa najwieksza role.

heh-to gratki
ja mam we wtorek 2.10 na 8
z tego co pojeździłem po bielsku to powiem że nie jest tam najgorzej-fajnie wszystko oznakowane,fakt 'parę' świateł i rond ale myślę że jak na spokojnie do tego podejdę i nie trafię na jakiegoś kretyna to dam radę

Cytuj:

moim zdaniem bład zrobiles ze tam poszedles ponoc w bielsku jest strasznie glupio i egzaminatorzy sa tez nie najlepsi najbardziej oplaca sie isc do jastrzebia. Pozdrawiam i powodzonka zycze.

Tu kolega ma rację, ja jestem z Żywca, B zdałem za pierwszym razem co bardzo mnie zdziwiło. Ale w Bielsku jest do kitu jeśli chodzi o jazdę po tym mieście i egzaminatorów. Zwykle egzaminatorzy są dość nieuprzejmi stwarzają nerwową sytuację żebyś nie zdał. Co do kategorii C to nie wiem ja mam egzamin na C za miesiąc. Ciekawe co pokażę...

Po Bielsku jeździ się dość trudno, teraz są roboty drogowe w wielu miejscach więc trzeba uważać.

Cytuj:

Po Bielsku jeździ się dość trudno, teraz są roboty drogowe w wielu miejscach więc trzeba uważać.

a mi się wydaje że nie jest tak najgorzej-po prostu trzeba patrzeć na znaki i nie będzie tak najgorzej-no chyba że będzie chciał mnie uwalić to i tak to zrobi...
Ja B robiłem w Rybniku jak jeszcze tam był WORD tam dopiero było ciężko-zaliczyłem za 2 razem

Znam wiele osób, które w Bielsku zdawały B i nie miały z tym żadnych problemów. Nie wiem czemu miało by być głupio, miasto jak miasto, tak jak to powiedział kolega wyżej trzeba uważać na znaki i powinno być ok, chociaż teraz faktycznie na tych wszystkich remontach można się nieźle naciąć.

Cytuj:

E będę robił raczej w jastrzębiu bo tam maja ciągnik z naczepa a w bielsku widziałem ostatnio na placu przyczepę do tej renówki...

Zapewne robisz prawko w WORDzie? Jeśli chcesz w Bielsku robić CE na ciągniku z naczepą, to OSK OMNIBUS posiada taki zestaw. Ośrodek w Wilkowicach ma też Actrosa z naczepą, ale na tą placówkę wielu narzeka, sam nie wiem czemu...

Lenin kurs robie w Cieszynie-mam bliżej po prostu
do Bielska 50-60km a do Cieszyna ok.30(w 1 stronę oczywiście) także wyboru nie mam zbytnio
Jaki w ogóle tam jest zestaw na CE??
Bo mam do wyboru iść na kursie na Mercedesa jakiegoś starszego albo Liaza...
Co do remontów to się nie przejmuję-na C praktycznie nie wjeżdżasz do centrum bo chyba byś stamtąd przez pół dnia nie wrócił

Myślałem że robisz w bielskim WORDzie, bo tam mają Midlum z przyczepką. Jeśli dobrze pamiętam, to Omnibus miał ciągnik MAN F90, czasami widywałem też Mercedesa SK, ale mogę się mylić. Naczepa jednoosiowa, skrzyniowa. W Żywcu jest też A. M. Michulec i tam mają taki zestaw:



http://www.michulec.pl/oferta.htm

Tam gdzie kurs robię to do C maja Midluma z chłodnia a do CE Mercedesa z 1 osiową naczepą skrzyniową

[ Dodano: Wto, 02.10.2007, 17:14 ]
No i ch... strzelił...
Ale jakoś czułem że mi dzisiaj nie pójdzie ale czego oczekiwać jak się 1 raz siadzie na auto które się 1 raz na oczy widzi...
Poległem na placyku przy cofaniu nie dojechałem no odpowiednią odległość a jak mi kazał poprawić to przewróciłem pachołek-normalnie się pochlastać idzie Confused
Najbardziej mi szkoda tego miesiąca czekania na 2 próbę ale co zrobić...

Witam
Czy ktoś z Was zdawał już egz. na kat. C+E w Bielsku??
Bo podobno są tam jakieś inne zwyczaje tzn. podczas podpinania przewodów można nie gasić silnika a podobno podczas rozpinania zestawu należy odłączyć przewody od ciężarówki i jescze odłączyć je od przyczepy i powiesić na haku na przyczepie ??
Nie wiem czy to prawda nie wiem wogóle po co odłanczać przewody od przyczepy a problem w tym że nie mam się kogo spytać.
Pzdr

a Twój instruktor nic Ci nie mówił?

no stary a co ty się sam uczysz tego c+e.Przecież twój instruktor powinien ci to powiedzieć.Oni wyuczyli już dziesiątki kursantów i dobrze wiedzą jakie zwyczaje panują w WORD-ach gdzie zdają ich podopieczni.

hehe koledzy i koleżanki mój instruktor to mniej niż zero on nawet nie wie gdzie należy się zatrzymać aby zachować przepisowy 1m od tylnej lini powiedział tylko " wiesz tam gdzieś jest jakieś łączenie asfaltu i tam se stań ale nie wiem na pewno bo to mi tylko powiedzieli a ja tego nie widziałem" więc wtedy ręce mi opadły i dałem sobie z nim spokój tak na marginesie to poszukaj mojego starszego posta to zobaczysz w jakich warunkach robi się u nas prawo jazdy.
Gdyby nie ojciec i brat nie wiedziałbym nic.
Pzdr
TD

Tak na marginesie to za coś mu płacisz chyba, nie ? Płacisz - wymagasz. Ogółem współczuję sytuacji, ale życzę powodzenia.

Tylko że oni uważają że płaci się im nie za nauke ale za samo zbliżenie się do ciężarówki i jazde nią ( paliwo oraz koszty amortyzacji itd ) a wszelkie inne informacje wyciagamy od nich z trudem ale "to Polska a nie elegancja Francja"
heh a tak tylko dodam że za kat C zapłaciłem 2200zł a teraz za C+E płace 2100zł czyli jak za zboże.
Pzdr
TD

Aj ku***** ja mam podobną sytuację wszystkiego na placu sam się uczę nie wiem nawet czy dobrze to robię co robię. Jest tak że mam jazdę a gościu jedzie w tym czasie z kursantem na miasto z kat. A no ludzie jak ja mam się nauczyć prawidłowo tych manewrów Wróci z jazdy na kat.A ja kończę swoją jazdę i robię dany manewr a on mi tłumaczy wtedy ze za głęboko wjeżdżam lub co i czemu to źle robię a on mi nawet nie pokazał jak to ma być dobrze. Mam ku**** jego mać dość tego. Człowiek płaci jakieś tam pieniądze i co ma nic. Nie wiem skąd to się bierze że tak olewająco podchodzą do kursanta. Czy oni wychodzą z założenia że jeżeli ktoś ubiega się o zawodowe prawo jazdy to ma wszystko umieć. Nie wiem a niby renomowaną mam szkołę

Kolego TD napisz mi na PW gdzie robisz prawko.
To jest niepoważne, ja robie chyba w najdroższej szkole w Bielsku (C) za 2200 zł i zaczynam mieć obawy czy to nie ta sama?

Ja kurs już skonczylem jestem po 1 oblanym egzaminie.
Miałem wiele zastrzeżeń co do kursu, ale nie było takiej sytuacji zebym sie czegoś od instruktorów nie dowiedział.

Egzamin oblałem sam do konca nie wiem dlaczego...
wyjechałem na miasto i skręcałem z armii krajowej w ulice długą
stali piesi przy przejściu po mojej stronie, ale tak to jest.... skupiłem sie na ładnym wprowadzeniu auta w zakręt i olałem tych pieszych.... poza tym zablokowałbym skrzyżowanie

no ale skręcalem wiec....
nie dam też głowy czy nie zaczeli przechodzic z drugiej strony
za bardzo sie rozluźniłem na mieście bo tak fajnie szło na placu...


edit:

kolego nie panikuj przede wszystkim, ja też rozne historie slsyzalem o egzaminie, a obsługa auta na kat. C była ekspresowa, światła pokazywałme bez wysiadania z auta

instruktorzy do obsługi przyjmują chyba najmniejsza wage
ale nie wiem ilu jest instruktorów, moge Ci na pw podac jakiego ja mialem

o ile są ci sami na C i C+E

Ja dopiero zacząłem jazdy. Byłem raz na placu i raz w Bielsku. Gość tłumaczy wszystko: jak najeżdżać na skrzyżowania i jak sie ustawiać żeby było jak najlepiej.

Ja robie w Brennej i za kurs płace 1800 PLN.

Egzaminy mam 23.09 BR (teoria)