[Man, M90] Nagły wzrost spalania

Witam, mam kłopocik. W zasadzie to mają go moi szefowie:) ale ja też się tym martwie.
Mój maniutek M90 15-232 dotąd zadowalał się paliwem w ilościach 18-19 l /100km. Gdzieś od tygodnia spalanie wychodzi mi w granicach 19,5 do 21 l.
Co mogło spowodować taki nagły wzrost spalania? Wiem że zrobiło się chłodniej, ale inne nasze samochodzy palą ciągle tak samo. Trasy jeżdze te same co zawsze, warunki się nie zmieniły, staram się jeździć zdrowo i ekonomicznie. Samochód nie dostaje "po garach" nie jeździ przeładowany.
Gdzie tkwi przyczyna?

np w termostacie.
Kiedys kierowcy na zime przyslaniali chlodnice od przodu ...

Do tej pory tak robią, wystarczy wsadzić karton i gotowe.

ale silnik według wskaźnika pracuje z taką samą temperaturą jak wcześniej

A nie masz jakiś innych objaw? Kultura pracy silnika, elastyczność etc.

To jest stare auto (94') i ani ono kulturalne, ani elastyczne:)
Zawsze takie było i tu nic nie zauważyłem.

Cytuj:

ale silnik według wskaźnika pracuje z taką samą temperaturą jak wcześniej

Ale wolniej do niej dochodzi i to może być przyczyną. Sprawdź też filtr powietrza.

Kolego wystarczy ze troche wiatru bedzie i spalanie wieksze w moim m90 tez czasami wychodzi wyzsze spalanie niz za zwyczaj ale nie robie z tego tragedii bo to jest zmiennne jak pogoda czasami wystarczy jakis dobry maruder na drodze za ktorym jedziesz30km i chcesz go wyprzedzic i nie mozna bo on 50-60 jedzie i wtedy tez nieznacznie ale wiecej spali .Obserwuje to bo te samą trase robie caly czas.Pozdrawiam

Zobaczymy jak wyjdzie teraz. Wczoraj robiłem kilka operacji maniusiowy i namierzyłem nieszczelność jednego z przewodów paliwowych. Usuneliśmy usterkę, zobaczymy czy to przyczyna.
Dzięki chłopaki za podpowiedzi.
A karton pod atrapę na zimę już przygotowałem na wszelki wypadek.

kolego a może zmieniłeś oponki na nowe? jak tak to będzie na pewno ta przyczyna większego spalania. pozdrawiam