[Man, TGA] Montaż wyłącznika prądu

Potrzebuję konkretnej rady. Muszę dostosować samochód do wymogów ADR, tzn. zamontować drugi wyłącznik prądu w kabinie. Pytałem się w sewisie ile to będzie kosztowało, powiedzieli, że około 10.000zł i że trzeba zamontować jakiś elektromagnes, coś namieszać ze sterownikami i oczywiście zmontować wyłącznik w kabinie. Może ktoś wie jak to zrobić w inny lub chociaż tańszy sposób . Dodam, że chodzi o MANa TGA. Z góry dzięki za pomoc.

W kabinie masz sam przełącznik od wyłącznika prądu który jest montowany przy akuulatorach. Za pomocą tego przełacznika załanczasz elektromagnes który przekręca hebel w wyłączniku prądu. Tak nawiasem mówiąc w niemczech jeżdzą z zwykłym heblem bez elektromagnesu a worzą ADRy

Wyłącznik sterowany z kabiny jest wymagany w niektórych tylko, szczególnych przypadkach. N.p. przewóz towarow z grupy 1 ,oraz cystern.Wtedy gdy wymagane jest świadectwo z czerwonym skośnym paskiem. Wymagane jest tez parę innych rzeczy. Można poczytac w każdej książce z kursu na ADR.Poza tymi przypadkami wystarczy zwykły "hebel" wspomniany wyżej. Może warto się upewnić czy na pewno taki jest konieczny, by się niepotrzebnie w koszty nie ładować.
Kosztem powiem ,że za bardzo zdziwiony nie jestem-tym bardziej,jeśli byłaby to cena brutto) ,bo sam wylącznik przy akumulatorach kosztuje ok. 2500 zł. Ale moze uda się gdzieś taniej...