[Scania, R] Ogranicznik

Witam mam pytanie czy zna ktoś sposób jak pozbyć się kagańca w Scanii R420. W poprzednich modelach typu L wystarczyło wyjąć pierwszy bezpiecznik i jechało się ile fabryka dała. Dobre jest to gdy się wyprzedza pod górę kogoś bo niekiedy za granica lubią robić na złość i nie dają się. Może zna ktoś sposób inny niż jechanie na serwis. Kaganiec odcina mi prędkość na 87 km/h. Z góry dziękuje

Temat przeniesiony. / Łukasz

No wiec nie da się ściągnąć kagańca w inny sposób niż przez komputer po drugie nie ma sensu ściąganie kaganców ponieważ od 1 stycznia 2008 weszła ustawa że każde auto cięzarowe zarejestrowane po 1988r musi mieć zamontowany i sprawny ogranicznik prędkości.
Aby ta ustawa miała sens ograniczniki prędkości mają i z tego co wiem są sprawdzane corocznie na stacji kontroli pojazdów i są jednym z warunków przejścia przegladu.
By auto przegląd przeszeszło musi najpierw mieć certyfikat który jest wydawany w service danej marki po wcześniejszym skontrolowaniu ogranicznika.
Przegląd pojazdu to nie jedyny problem ponieważ policja przy kontroli może poprosić o przedstawienie certyfikatu ogranicznika prędkości no i koło sie zamyka.

No to szkoda. W sumie było wszystko ok bo Scania jechala 91 km/h ale po legalizacji i przeglądzie w ubiegłym roku nie przypilnowało się mechaników robiących to i ustawili na 87 km/h

jeżeli masz instrukcje obsługi czy coś powiny być opisane czujniki które od czego sa i chyba tak samo jest zrobione że mozna po kostkach dojś który to

Cytuj:

jeżeli masz instrukcje obsługi czy coś powiny być opisane czujniki które od czego sa i chyba tak samo jest zrobione że mozna po kostkach dojś który to

Niestety wszystkim steruje elelktronika i grzebiąc w kablach można tylko coś sp***dolić.
Można zwiększyc prędkość przez założenie zdartych opon o niskim bieżniku przy legalizacji tacha po założeniu opon z wyższym bieżnikiem prędkość powinna wzrosnąć o 2-3 km/h

Kiedyś jeździłem MAN-em w którym nie działał ogranicznik. W Anglii można jeździć prawie 100km/godz. Tyle,że było to w czasach zezwoleń. Przy jednej z kontroli policjant niemiecki zainteresował się tarczą sprzed paru dni -właśnie z terenu Anglii- i na jej podstawie stwierdził ,że auto nie ma ogranicznika który powinno mieć by korzysteć z "zielonych" zewoleń.W związku z tym potraktowano jako jazdę bez zezwolenia.Za ok. 600 Euro.

Slyszalem takie pogloski ze niby szoferzy w e-R-kach stosuja ostatnio bardzo modne magnesy neodymowe (sluza m.in do tuningowania licznikow energii elektrycznej, wodomierzy itp). Ponoc idzie oszukac tachograf przykladajac magnes do czujnika impulsow na skrzyni biegow (tylko niby trzeba uwazac przy wlaczaniu z gornej skrzyni na dolna - aby nie robic tego przy duzych predkosciach).
Nie wiem co ten magnes daje, ale ponoc cos daje ...