[Daf, 95ATI] Auto nie chce zgasnąć

Witam. Dzisiaj kierowca wrócil z trasy i chcial wygasic auto ale sie nie dało . Przekreca sie kluczykiem ale auto nie gaśnie. Podnieslismy kabine i tam jest taki siłowniczek powietrzny . Ale na przkrecanie kluczyka on nie reaguje. Co to moze byc za przyczyna?? Moze jakis przekaźnik poszedł albo co. Tylko ze przekaźnika nie moge znaleźc gdyz na skrzynce nie ma naklejki z informacjami.

Kolego tato miał taki sam przypadek stacyjka do roboty będzie niech jedzie do elaktryka albo to kogoś takiego co sie tym zajmuje.

Gaszenie na powietrze kolego nie zgasisz go mimo ze zapłon zgasisz.. był u nas taki przypadek w premium usterka szybko usunieta w serwisie ponieważ za dużo nam czasu zajęło rozpracowanie działania tegoż ,,ustrojstwa,, a usterke usunieto w serwisie jak Renault pojechało na podbicie euro II .Pozdrawiam .

Poszukaj elektrozaworu od gaszenia i sprawdz czy dochodzi do niego napięcie.

Na tablicy z przekaznikami/bezpiecznikami masz przekaznik bodajze w dafie 50A ma 2 grube nozki a reszte standardowe - moze on padl i nie zwiera przy przekreceniu stacyjki - tak mielismy w XF 380 - wystepuje tylko w oryginale nowy wiec u sudera go nie mieli - kupilem z mana 70A i jest ok