Kurs na operatora wózka widłowego.

Witam.

Planuję zrobic kurs na widlaka, ponieważ mam załatwioną pracę. Na początku maja kończę lat18. Kurs kosztuję najtańszy 600 zł bez wymiany butli, 800 zł z wymianą butli. Jest określony wiek na taki kurs? Trzeba miec już jakąś kategorię prawa jazdy? Są potrzebne badania lekarskie itd? Pani która siedzi za biurkiem nie udzieliła mi odpowiedz na te pytania bo to jest nowośc w tym ośrodku. Liczę na was.

Pozdrawiam

Gdzieś obiło mi się o uszy że trzeba mieć kat B ale nie jestem pewien. Na 100 % Ci nie powiem. Wiem że trzeba badania lekarskie(napewno okulista) i testy psychologiczne. I musisz mieć ponoć jakąś KSIĄŻKĘ OPERATORA MASZYN ROBOCZYCH bo inaczej twoje uprawnienia będą ważne tylko tam gdzie pracujesz.(CHYBA)

nie trzeba mieć kat. B

600zł ?!!?!! ja 2 lata temu płaciłem 200 :O z wymianą butli 300 !!!!

Juz odpowiadam.
1) nie trzeba miec prawka zadnej kategorii. Jest to pomocna, ale nie jest wymagane w 100%.
Duzo osob myli pojecia, jakie - juz pisze.

Wózki jezdniowe może obsługiwać pracownik, który ukończył 18 lat i spełnia następujące wymagania:

* posiada minimum wykształcenie podstawowe, (do kazdej pracy z wozkami)
* ukończył kurs (48 godzin teoretycznych i 15 praktycznych zgodnie z programem Ośrodka Doskonalenia Kadr Ministerstwa Gospodarki), do kazdej pracy z wozkami
* zdał egzamin przed Komisją UDT, dla operatora nie dotyczy. dotyczy jedynie osob robiacych papiery na dozorce z Urzedu Dozoru Technicznego lub mechanika takich wozkow - bo do dokonywania legalnych napraw trzeba miec specjalne uprawnienia. Operatora dotyczy jedynie egzaminek z teorii i z praktyki - ale to roznie wyglada, raczej ciezko niezdac - trzeba byc analfabeta totalnym z cofnietym umyslem
* posiada prawo jazdy kategorii B (wskazane), wskazane - nie jest konieczne
* uzyskał zaświadczenie lekarskie po badaniach psychotechnicznych potwierdzające brak przeciwwskazań do kierowania wózkiem jezdniowym,
* uzyskał, zgodnie z odrębnymi przepisami, uprawnienia operatora,
* otrzymał imienne zezwolenie do obsługi wózka wystawione przez pracodawcę, ważne na terenie danego zakładu po odbyciu instruktażu stanowiskowego i zapoznaniu się z dokumentacją techniczno-ruchową wózka (DTR).majac papier z kursu, to formalnosc - wiec zero stresu


A jesli chcesz jakis wiadomosci - to wystawilem kilka moich rzeczy dotyczacych wozkow (nie jest to cos specjalnego, ale zawsze cos - a jak jeszcze czegos nie bedziesz wiedzial, to pisz)
link:

http://rapidshare.com/files/101311007/Wozek_widlowy.rar

PS. a o tej ksiazce pierwsze slysze - to jakis plotkowy wymysl - uprawnienia sa wazne wszedzie - nawet w krajach UE (z tym, ze wtedy trzeba je tlumaczyc u przysieglego - lub osrodek wydaje w jezyku np. angielskim). Jedynie co trzeba - to aby pracodawca wystawil takie zaswiadczenie i to ono jest wazne na terenie danego zakladu, ale uprawnienia sa wazne wszedzie.
Podam dosadny przyklad - zdajac mature - to uznaja ci tylko w wojewodztwie w ktorym zdales - czy w calym kraju. Prosze nie siac plotek - bo jeszcze jezyk uschnie i bedzie dopiero problem

Dzięki za odpowiedzi. Temat można zamknąc.

hmm robilem takowe uprawnienia w ubiegłym roku w jesieni i żadnych zaświadczeń lekarskich nie potrzebowałem kursik robiłem w ZDZ (Zakład Doskonalenia Zawodowego), kursik kosztował 400zł (+60zł za papiery w języku angielskim), uprawnienia na butle kosztowały chyba 100 albo 200zł, już dokładnie nie pamiętam

ja robilem kurs w WUR (wojewodzki Uniwersytet Robotniczy). Tez lekarza tam nie mialem, ale :
1) musisz miec psychotesty zeby pracowac na wozku
2) i tak musisz isc do lekarza przed rozpoczeciem pracy u danego pracodawcy (czyli medycyna pracy + specjalisci: okulista, neurolog, laryngolog).

Wlasnie podczas robienia kursow w takich osrodkach skolenia zawodoweo zaaadko sie zdaza aby lekarz byl, jednak musisz miec lekarskie papiery zeby robic na wozkach - robie w tym temacie - to niestety wiem.

Mój kolega w tamtym tygodniu zdał egzamin na wózki widłowe i kosztowało go to 300 zł z wymianą butli gazowych, z tym że miał rabat bo robił to jako uczeń szkoły która organizuje takie kursy, normalnie jak nie jest sie uczniem tej szkoły kurs kosztował 400 zł z wymianą butli. W sumie dobra rzecz taki kurs bo nigdy nie wiadomo co nam przyjdzie w życiu robić.

A wie ktoś czym może się różnić kurs za 400 złotych od tego za 800 zł ??

Może jakością nauki, możliwościami jazdy różnymi typami wózków czy coś ??

Kurs na wózki sepcjalizowane (kat. WJO I) Kosztuje ok 1200PLN więc pewnie chodzi tu o kursy na "zwykłe" wózki, tylko z diametralnie rózną jakością nauczania. Nie mniej jednak lepiej sie zapytac w osrodkach szkolących. (ja za swój kurs + egzamin UDT zaplacilem 600zł)

Właśnie też tak podejrzewałem...
Sam się nad tym zastanawiam skąd się to może brać. Bo w moim mieście coraz więcej OSK ładuje się w te kursy a dodatkowo jest jeszcze ZDZ (Zakład Doskonalenia Zawodowego) i firma, która oferuje tylko te kursy (i właśnie tutaj kosztuje to dokładnie 299zł)
Natomiast pytałem się w innych ośrodkach i tam koszt wynosił 600zł.

Czyli rozumiem , że warto zainwestować ze 300-400 złotych więcej ??

Mogą nie wliczać np kosztu badań, egzaminu, ubezpieczenia, materiałów i gdzies tak wyjdzie