WORD Lublin

Cytuj:

WORD Lublin

Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Lublinie

Podstawową działalnością statutową Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego jest przeprowadzanie egzaminów państwowych dla kandydatów na kierowców w zakresie wszystkich kategorii prawa jazdy oraz prowadzenie kursów dla kierowców ubiegających się o świadectwo kwalifikacji. Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego prowadzi ponadto działalność na rzecz poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego i popularyzacji przepisów prawa o ruchu drogowym, a także przeprowadza szkolenia dla kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego.

Kontakt:
Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Lublinie
ul. Hutnicza 3
20-218 Lublin

word@word.lublin.pl

tel. 081 746 17 39



Źródło: http://www.word.lublin.pl/?

Witam, właśnie nie dawno się zapisałem na kurs prawa jazdy kat. B. Mieszkam w obrębie Lublina tak więc tam będę zdawał egzamin. Mam kilka pytań:
- jaka jest zdawalność ??
- czy dużo jest tzn. "upartych egzaminatorów" ??
- jakie wasze zdanie jest ??
- macie jakieś porady dla mnie i innych ??

Jeszcze mnie doszły słuchy ze WORD Lublin chce podnieść cenę egzaminu bo kupują nowe Toyoty Yaris ?? czy to prawda ??

Yarisy w WORD już mają. Przy zapisywaniu się na egzamin możesz powiedzieć że chcesz na yarisie zdawać. Jak nic nie powiesz to będziesz mial aveo albo corsa. Zdawalność? Raczej nie wysoka. Jak obserwowałem wyjazdy z placu to może na 10 samochodów 4 wróciły ze szczęśliwymi kursantami, reszta na siedzeniach pasażerów (kursanci ). Upartych? Na pewną są. Na pewno jeden. Egzaminował moją znajomą. Przy cofaniu, w miejscu zatrzymania krzywo ustawiła samochód. Nie najechała na linię Kazał jej poprawić, zaczęła kombinować, wjechała za linie i powiedział dziękuję. Być może dlatego że plac słabo oświetlony, mokro, linie słabo widoczne bo to było koło 5 lutego wieczorem, wydaje mi się że jak zdawać to w dzień. Powodzenia

Kolego jak bedziesz umial jezdzic to zdasz bez problemu. Wszedzie znajda sie tacy ktorzy chca "upieprzyc" i jak zechce to oblejesz. Wiesz ze sie "czepiaja" szczegolow wiec musisz na to uwazac. Ja zdawalem w Lublinie 3 kategorie i tylko C za 2 razem. Co do egzaminatorow to niektorzy sa naprawde spoko a niektorzy tacy sluzbisci. Lublin nie jest w zasadzie trudnym miastem jezeli chodzi o jazde. Wiekszosc skrzyzowan i rond ze swiatlami. Na jazdach pewnie instruktor objezdzi z Toba Lublin wiec bedziesz wiedzial czego sie gdzie spodziewac. Postaram sie dowiedziec co i jak z cenami egzaminow i najwyzej napisze.

Tak jak koledzy muwią nie jest tak strasznie a jesli chodzi o ceny na prawojazdy to na kategorie: C - 1700zł kategoria C+E 1800zł a D to tak mi sie zdaje ze 2200 ale tego nie jestem pewien, a jesli chodzi gdzie warto robic to mi się zdaje ze PKS i KULKA najlepsza zdawalność z tego co słyszałem

Ja robiłem prawko zarówno B i C u Kulki za C zapłaciłem 1800zł + lekarz 100zł cena z listopada 2007, odnośnie zdawania to B za 1 podejściem w styczniu 2006 a C narazie raz oblałem "Nie sprawdził Pan sygnału dźwiękowego" Ogólnie na 5 zdających w tym dniu ze mną plac zaliczyło 2!! Z tym przygotowaniem do jazdy to robią problemy straszne. Kolesia przede mną zaczął pytać o żarówki w tylnych światłach, która jest od czego i kiedy ma się zapalić, tak go zakręcił że już nie wiedział za bardzo jak się nazywa Ot taki niemiły typ!!

jeżeli chodzi o egzamin na kat. B to były osoby wredne które na siłe oblewały, chodzi mi gł. o kobiety z tego co słyszałem to z dwóch została tylko jedna bo na drugą mnustwo zażaleń było i jej podziękowali, oprócz jest taki dziadek też cięty. Reszta nawet może być, zdawalność jest kiepska mimo łatwego miasta, dlaczego tak jest ? nie wiem. ja B już mam od 21 kwietnia 2007r,za pierwszym razem, w wakacje czeka mnie C.

witam wszystkich -to moj pierwszy post ,tak ze sorry za bledy jak by co ,ale odnosnie tematu zdawalem pod koniec maja -testy.ok ,-plac tez bez bledow,no ale niestety na miescie po ok 40 minutach jazdy zakonczylem egzamin. jechalem od kalinowszczyzny w kierunku dworca pks ,jadac z gorki jest tam lekki zakret ,p-wszy znak przed skrzyzowaniem ktory zobaczylem odnosil sie do kierunkow jazdy z danego pasa ruchu ,tak ze jak wiadomo na egzaminie trzymamy sie prawego pasa ,a znak wskazywalze prawy pas jest tylko do skrecania w prawo ,tak ze ustawilem sie na drugim pasie od prawej liczac.z mojej lewej byl autobus mzk ,i dojezdzajac do ronda zauwazylem zakaz jazdy dla poj.o DMC3.5t w kierunku na wprost,jednoczesnie znaki pionowe zabanialy zmiany pasa ruchu ,gdyz zaczela sie linia ciagla z dwoch stron .nie wjechalem na ondo i powiedzialem egzaminatorowi ze juz po zawodach bo jesli pojade z tego pasa to tylko prosto a tam jest zakaz -,egzaminator zapytal mnie czy nic nie moge zrobic w tej sytuacji?
powiedzialem ze nie bo z tego co wywnioskowalem to czy jadac posto ,czy zmieniajac pas uchu i przejezdzajac linie ciagla ocena bedzie ta sama -negatywny.

ale po egzaminie ,wracajac do osrodka egzaminator powiedzial ze moglem przejechac linie ciagla bo potraktowal by to jako blad pierwszy .to jedna kwestia ,byc moze powiedzial tak tylko by rozladowac napiecie po niezdanym egzaminie bo z tego co wyczytalem w kod.ruchu drog. lini ciaglej NIE WOLNO przejezdzac i na nia najezdzac. druga sprawa to oznakowanie na tym skrzyzowaniu -kompletnie do bani ,jezeli z waszej lewej bedzie wiekszy pojazd nie zauwazycie tego znaku -a ten z prawej strony jest zasloniety przez duzy zielony znak inf.o kierunku na bialystok .dopiero podjezdzajac blizej wylania sie z zza niego -ale nie pozostaje zbyt wiele czsu na podjecie decyzji bo za hwile zaczyn sie linia ciagla.tak ze panowie ,by moze i panie uwazajcie na to skrzyzowanie

...........sie rozpisalem . mam jedno pytanko -jesli ktos sie orientuje .jadac z kierunku kalinowszczyzny po prawej mialem zatoczke autobusowa i dwa pojazdy mzk stojace w niej. Zaraz za zatoczka jest przejscie dla pieszych,i dosyc dluga linia ciagla biegnaca juz od wysokosci tejze zatoczki.w tej sytuacji jadac swoim pasem ruchu trzymalem sie lewej strony mojego pasa ruchu zeby nie zawadzic lusterkami .w tej sytuacji egzaminator powiedzial mi ze to nie byl bezpieczny odstep od stojacych autobusow w zatoczce ,ale przeciez nie moglem dac bardziej w lewogdyz przejechalbym linie ciagla biegnaca przed przejsciem dla pieszychi wtedy wg.mnie automatycznie bym oblal -czy moze nie mam racji .prosze o wyjasnienie tej sytuacji i czy egzaminator mial racje ,jednoczwsnie stresujac mnie ze to blad itp. nadmieniam ze w sytuacji tej zmniejszylem pedkosc .

Cytuj:

,tak ze ustawilem sie na drugim pasie od prawej liczac.z mojej lewej byl autobus mzk ,i dojezdzajac do ronda zauwazylem zakaz jazdy dla poj.o DMC3.5t w kierunku na wprost,jednoczesnie znaki pionowe zabanialy zmiany pasa ruchu ,gdyz zaczela sie linia ciagla z dwoch stron .nie wjechalem na ondo i powiedzialem egzaminatorowi ze juz po zawodach bo jesli pojade z tego pasa to tylko prosto a tam jest zakaz

jezeli to bylo skrzyzowanie o ruchu okreznym to nie mogles objechac kawalka tego skrzyzowania ?

w temacie kat.C w Lublinie, w srode 21.05.2008 bylem zapisac sie na egzamin, poniewaz sa juz numerki to nie trzeba jak kiedys stac w kolejkach tylko mozna w miedzyczasie pojsc oplacic egzamin, wypic kawe i popatrzec na plac np, gdy wzialem numerek przede mna bylo tylko....41 osob ; ) na tv leci film jak nie zdac egzaminu na katB - poniewaz pokazuja, ze sprawdza sie kierunkowskazy z przodu i z tylu a potem na placu oblewaja ludzi za nie sprawdzenie bocznych - niezly numer- a jak popatrzylem na mase przerazonych dizeciakow w kolejce do zdawania to rzeczywiscie ogladajac ten film kilkanascie razy - bo on leci na okraglo, moga zapamietac, ze bocznych sie nie sprawdza - taki bajer. po podejsciu do okienka gdy juz moja kolej nadeszla okazalo sie, ze musze przepisac zle zaadresowany formularz i tu wielkie uklony dla Pani H.J. ktora tam pracuje (podaje tylko inicjaly) - wytlumaczyla mi jak przepisac formularz i kazala podejsc bez kolejki - odetchnalem z ulga ; ) po przyjeciu dokumentow zapytala od razu czy bede chcial pozniej wyrabiac C+E i chciala mi wytlumaczyc, ze moge nie odbierac prawa jazdy, lub moge zabrac zaswiadczenie o zdanym egzaminie zeby kontynuowac nauke a jednoczesnie czekac juz na dbior prawa jazdy - tak, ze wielkie brawa za zyczliwe podejscie i szczegolowa informacje - zostalem obsluzony w bardzo mily sposob - za co tutaj dziekuje - zeby tak bylo we wszystkich urzedach : ) termin egzaminu tez bez tragedii - spodziewalem sie, ze bedzie gorzej - zapisalem sie 21.05 - egzamin 11.06 - no to czekamy !

pozdr
mmk

Tak wiec przyszła na mnie kolej mam w ten pon tzn. 14.07.2008 a ja już mam tremę:( jakieś macie porady ??

Może to Ci w czymś pomoże ....

http://www.zdamprawko.pl/czym_jest_i_ja ... osobe.html

19.09.2008 zdałem egzamin na C+E w Word Lublin, egzaminował nas p. Kubajka (naprawdę dobry człowiek) mógł nas wszystkich oblać na placu za czas zaczepiania ale nie zrobił tego także na pięciu zdających plac zdali wszyscy nie wiem jak na mieście bo ja zdawałem pierwszy ale podejrzewam że też było dobrze.Na mieście jeździłem równą godzinę i nie było żadnych problemów.Z egzaminatorów polecam jeszcze pana Morawskiego chodziarz nie zdałem u niego za pierwszym razem kat.C (przez własną głupotę) nie mam nic do tego pana i serdecznie go pozdrawiam. Obaj panowie są już starszymi osobami wiec jeśli odejdą z Wordu a zostaną młodsi egzaminatorzy a niektórzy lubią się wykazać bedzie niemiło na egzaminach
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów Wagi Ciężkiej

WORD w Lublinie?jak dla mnie ok.Zdalem tam za pierwszym podejsciem i C i C+E,obie kategorie u p.Jarosza.Sluzbista,ale konkretny.Mile wspominam.Tak samo jak poprzednik napisal-zostalem poinformowany o mozliwosci nie odbierania papieru,jezeli chce zaraz robic kolejna kategorie,a przy zapisywaniu sie na egzamin pani zapytala czy chce zdawac teorie i praktyke tego samego dnia,czy oddzielnie.Nie wiedzialem o co chodzi,wiec wytlumaczyla mi,ze pierwszy wolny termin calosci jest za 6 tyg,a rozdzielajac zdalbym za 2 i za 4 tyg calosc.Dwa tygodnie zaoszczedzone,co w mojej sytuacji bylo jak zbawienie (4 miesiace w kraju i zdane C i C+E) Poza tym nie mialem zadnego problemu z zapisaniem sie na egzamin z angielskim prawkiem, wymagali jedynie zaswiadczenia z mojego poprzedniego polskiego WK, ze posiadalem A,B,D wydane w Polsce.W poprzednim WK wydali mi to zaswiadczenie z zaznaczajac przy okazji,ze zadna szkola w moim rodzinnym miescie nie przyjelaby mnie na kurs dopoki nie zmienilbym prawka z angielskiego na polskie.Wiec po rozmowie z pania w okienku w Lublinie,przekierowaniu mnie do naczelnika WORD zameldowalem sie w Lublinie(i tak tam mieszkalem przez 6 lat przed wyjazdem do UK) i bez problemu odebralem polskie A,B,C,D,E.
Samochody w momencie zdawania egzaminow(04.08 i 06.08) to starman 12-155, ale juz go na pewno nie ma, no i dwie sztuki 12.240,do tego tandem.

w WORD Lublin zdałem na C za trzecim podejściem, za pierwszym razem zdawałem u Jarosza, trochę mnie zdenerwował, może dlatego, że jest niezwykle konkretny. Dla zdających w lublinie mam kilka spostrzeżeń:
1. na łuku należy uważać przy dojeżdżaniu do linii, jeśli zdaje się na na czerwonym star manie- nie ma możliwości dojeżdżania do linii na toczącym samochodzie, hamulce są tak ustawione, że przy lekkim naciśnięciu na pedał samochód staje dęba, ja tak oblałem za pierwszym razem. trzeba mieć pewność, że odległość od linii jest mniejsza niż 1m
2. przy cofaniu na łuku, przy ogrodzeniu jest jarzębinka, jej pień musi znajdować się na wysokości kierownicy to daje jakieś 0,5 m od linni końcowej
3. włączniki świateł w tym starze są powycierane - więc przy obsłudze trzeba mieć to dobrze opanowane, żeby nie pomylić świateł - włączniki są klawiszowe po lewej stronie deski rozdzielczej
4. poziom płynu chłodzącego musi osiągać poziom dolnej krawędzi korka wlewowego tzn. tej krótkiej rury od korka - niktórzy robią błąd mówiąc, że są znaki na zbiorniku - to bzdura!
5. opanować światła z tyłu, częste pytanie to które są pozycyjne, a które przeciwmgłowe - oblewa na tym błahym pytaniu 1/3 zdających
6. nie zapomnieć o klaksonie, w nerwach można się pogubić, włącza się przez naciśnięcie dźwigni od kierunkowskazów - w tym starze
7. są trzy zbiorniczki płynu hamulcowego 2 z lewej strony - na przednią i tylną oś i jeden z prawej od ABSu
8. radzę dobrze wytrenować kopertę - plac w WORD w lublinie ma wyłożone dwie żółte rury, które skutecznie rozpraszają uwagę- tu oblałem za drugim podejściem. zwróćcie uwagę na odległość samochodu od prawej linii i nie bójcie się przejeżdżać linii ciągłej po lewej stronie tej od jazdy po łuku w kopercie można ją przejeżdżać ok. 1m za nią jest ogrodzenie - to jest pole w jakim należy się zmieścić.
9. Jazda po mieście może odbywać się na MANIE z podwójną skrzynią biegów, kto w szkole takim nie jeździł niech się dowie jak zmienia się w nim biegi, pierwsza różnica rusza się z biegu 3 a nie jak w klasycznych z 2
10. nie należy jeździć na pamięć, nawet jeśli objeździło się miasto w treakcie nauki, rzadko ale znaki się zmieniają - jest prowadzonych wiele remontów, więc okresowo mogą być podwyższone tonaże, najlepiej przed egzaminem objechać miasto jeszcze raz
11. radzę dobrze opanować ronda - szczególnie przy ul. turystycznej koło dworku grafa - zmiana kierunków jazdy, zatrzymania na znakach stop, rondo przy makro, na pancerniaków - aż 4 małe ronda. Uwaga na kierunkowskaz zjazdowy na rondach bez sygnalizacji lub kiedy sygnalizacja nie działa - szczególnie rondo przy makro i tu uwaga na znak stop przed wjazdem na skrzyżowanie!
12. opanować wyjazd z ul Hutniczej w lewo do ronda przy dworku grafa
13. bezwzględnie zatrzymać się na zielonej strzałce w prawo przy dojeździe do przejścia i sprawdzić czy nie ma pieszych!!! - na tym oblewa masa ludzi
14. na koniec hamuec ręczy po mkażdym zatrzymaniu samochodu, nie na skrzyżowaniach - to już wedle uznania, ale po zaliczeniu placu manewrowego, lub po przyjechaniu z miasta.
To są moje spostrzeżenia po trzech egzaminach na C, teraz
przygotowuję się do CE, mam nadzieję, że będzie trochę
łatwiej. Zdającym życzę powodzenia. Za ostatnim razem
zdawałem u starszego pana nazwiska nie pamiętam - cudowny
facet, opanowany i miły. Wcześniej omówił wszystko o co
będzie pytał i na co zwraca uwagę. tego dnia na 7 zdających
zdało nas 6, jeden oblał na zielonej strzałce w prawo - nie
zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. I jeszcze uwaga dla tych, którzy dopiero zaczną się uczyć - wybierajcie dobre szkoły nauki jazdy, ja znalazłem taką gdzie było o 200zł taniej niż u konkurencji, potem tego bardzo żałowałem - inny tabor, terminy jazd itd. lepiej dołożyć i dostać w d..., ale nie przeżywać rozczarowań.

moje uwagi należy traktować z rozwagą, egzaminatorzy też mają dostęp do internetu, więc zawsze coś może się zmienić np. przemalowana linia na łuku lub coś innego lub inny samochód na placu manewrowym. zawsze można rzucić okiem zza płotu jak zdają inni i wypracować własną taktykę. to co mnie powtarzano przed egzaminem to nie stresować się!, ale łatwo się mówi, w tej kwestii dużo zależy od egzaminatora. w końcu to tak jak z nauczycielem jednego się lubi od razu a drugiego nie. osobiście dobrze radzę opanować miasto. godzina jazdy wystarcza w zupełności żeby objechać cały lublin i nie ma co się spieszyć czas leci i mniej błędów się popełnia

robił ktoś kurs na przwóz rzeczy w WORD Lublin?

rozpoczynając kurs na kategorię C prawa jazdy należy przygotować się na 30 godzin jazd praktycznych. Jednakże nie wszystkim te 30 godzin wystarczą. nawet jeśli dużo się jeździ osobówką warto w cenę kursu wkalkulować cenę za wykupienie kilku dodatkowych lekcji zanim przystąpi się do egzaminu. koszt za wykupienie dodatkowych lekcji w przypadku wątpliwości co do własnych umiejętności będzie porównywalny z kosztami za kilkukrotne przystępowanie do egzaminów powtórkowych, a może nawet o wiele niższy, natomiast oszczędzi wiele czasu i nerwów. kilkutygodniowa przerwa pomiędzy egzaminami powtórkowymi tylko skumuluje nerwy i zaniży własną samoocenę. należy także przyjąć pozytywne nastawienie, że każda dodatkowa godzina to większe własne bezpieczeństwo i pozostałych uczestników ruchu. Prawdą jest, że kursy nie są relatywnie tanie, a każda dodatkowa godzina też ma swoją cenę,nie mniej w przypadku jednej lub więcej porażek, zdanie egzaminu zaczyna przybierać formę bardziej ambicjonalną aniżeli finansową. tych kilka godzin może więc mieć nieocenione znaczenie. pozdrawiam zdających w lublinie i na koniec może zdanie, z którym nie wszyscy muszą się zgadzać - moim zdaniem jest to jeden z najlepszych ośrodków do zdawania na wyższe kategorie. ale warunek podstawowy - nie należy się spieszyć i do egzaminu i na egzaminie.

Odświeżę temat za dwa tygodnie (21.07) mam egzamin na kat. C. Może ktoś zdawał niedawno i jakieś dodatkowe rady poda? bo, kurczę, zaczynam się trochę stresować...

niema czym sie stesować uważaj na gabaryty autka i na prędkość a zdasz:)

Ja mam jutro egzamin C+E, z praktyki wiem że nie ma się co stresować bo albo się zda albo nie, a za pare lat co to będzie za różnica za ktorym zdałem czy za 1 czy za 5, ważne że mam tyle że szkoda kasy, ale jednak jak wyczytują Twoje nazwisko to nogi się robią z waty i wszystko się zapomina , ktoś jutro też może zdaje C+E lub C ? ja mam na godz 10.

He He He ZDAŁEM miałem 3 błędy na mieście, zgasł mi, krawężnik, no i za długo czekałem żeby wjechać na droge ale poszło pozytywnie tak więc kat C+E zdana Pozdrowienia dla Pana Egzaminatora Grzegorza