Darmowe D w Łodzi ??

Podobno w łódzkim pośredniaku na Milionowej można sie zapisać na darmowy kurs na kat D. Wie ktoś coś o tym?? Bo ja przez prace nie mam czasu się tam wybrać??

ta, moze cie jeszcze zapisać
telefon. zadzwon - numer tez ci podac?
o i byłbym zapomniał - nie wspominaj paniom ze nie masz czasu podjechac bo pracujesz

Nie tylko w Łodzi tak jest, duże firmy takie jak np. MPK czy PKS potrzebują kierowców w prawie każdym mieście. Zapisujesz się na kurs a firma, dajmy na to MPK za niego płaci. Warunek jest jeden, cenę kursu zwracasz im w ratach z wypłaty i musisz u nich jeździć przez ten okres albo dłużej, zależy od umowy.. W wypadku wcześniejszego zwolnienia musisz zwrócić pozostałą niespłaconą część.

Ale to jest różnica. Jeśli firma "funduje", wtedy albo pracuje się za lojalkę (np 2 lata), albo zwraca się w ratach całość lub część (np. połowę). Czasem robią to ze środków Urzędu Pracy, ale firma traktuje cię wtedy jako "swojego" i musisz to jakoś odpracować.

Urzędy Pracy organizują jednak takie kursy też same. Ogłaszają przetarg, wygrywa zazwyczaj jakiś LOK i wtedy po prostu zyskujesz kwalifikacje, bez zobowiązań.

Ja jestem teraz na takim kursie, ale organizowanym przez Wojewódzki Urząd Pracy ze środków unijnych. Zrobię D i nikogo nie obchodzi, czy w ogóle będę pracował w zawodzie kierowcy autobusu.

Przeszukaj nie tylko Powiatowy ale i Wojewódzki Urząd Pracy!

też można zrobić kwalifikacje z środków europejskich tez za darmo...

We Wrocławiu jest tak samo. MPK "funduje" kurs, ale w zamian musisz pracować 3 lata, a oprócz tego ściągają z wypłaty co miesiąc odpowiednią kwotę

tak to wygląda w Katowicach:

Cytuj:

Podobno w łódzkim pośredniaku na Milionowej można sie zapisać na darmowy kurs na kat D.

Podobno Kopernik była kobietą

O finansowaniu przez U.P. było juz w innym wątku......

"Finansowanie" przez zakład Pracy ???
Jeżeli jakaś firma "robi" "darmowe" Szkolenie, a później sciągają z wypłaty, to nie jest Finansowanie, a jedynie bezprocentowa POŻYCZKA

Finansowanie przez U.P.
(nie chce mi się pisać od nowa i dlatego wkleję text, który wcześniej pisałem)

/.../
Jak widzę po różnych wypowiedziach, to wydaje mi się, że każdy U.P. robi to żdziebełko inaczej !

Mogę opisać jak to było w Moim przypadku.

Trzy lata temu byłem zarejestrowany w U.P. w Warszawie...
Z uwagi na to, że w tamtym czasie nie było pracy w Moim zawodzie, to zaproponowano Mi "Przekwalifikowanie Zawodowe" na Kierowcę Zawodowego !
Niezbyt byłem zdecydowany czym mam chęć jeździć....
Wówczas miałem kat. B i C.
Oferty były na szkolenie C+E lub D.

Panienka z okienka wyjaśniła mi wszystko po kolei i zacząłem myśleć

Na C+E jakoś nie chciało mi się podpisywać "Cyrografu" i zdecydowałem się na D !

Jakie były warunki ?
- Aktualnie figurować na "liście" U.P. jako bezrobotny.
- Obowiązek ukończenia kursu nie później jak 6 miesięcy od podpisania "cyrografu".
- Oferta zatrudnienia po ukończeniu szkolenia na okres minimum 6 miesięcy.
- Podjęcie pracy nie później niż dwa miesiące po PEŁNYM ukończeniu szkolenia (t.j. po Egzaminie i otrzymaniu "plastiku").
- Zwrot pieniędzy dla U.P. w przypadku nieukończenia szkolenia lub zerwanie Umowy O Pracę/niepodjęcie pracy w wyznaczonym terminie.

Na kat. D dali mi Voucher na 4.800.oo !
Pieniądze te mogłem przeznaczyć na:
- Kurs kat.D
- Szkolenie na przewóz osób/rzeczy
- Badania
- Egzaminy
Realny koszt kursu na D plus "osoby" / badania / Egzaminy jest żdziebełko większy !!!
(mój wybór)

No i tak zostałem Szoferem w Komunikacji Miejskiej w W-wie......
/.../