no i mamy 3 grudnia. egzamin zdany:)
czesc teoretyczna nie byla trudna przynajmniej dla mnie. jeden gosc oblal. pytania dotyczyly budowy zurawia, elementow hydrauliki, sprawdzania sprawnosci i stanu technicznego, zasad bezpieczenstwa pracy, tj odleglosci od wykopow i linini energetycznych, zasad zaladunku, jakich ladunow nie mozna podnosic, warunkow dopuszczenia urzadzenia do eksploatacji. w sumie proste rzeczy. egzamin teoretyczny trwal 30 minut. jak wymienialem jakich ladunkow nie mozna podnosci to kilka zapomnialem i mnie ezamin dopytywal co jeszcze to mu powiedzialem ze wiecej grzechow nie pamietam-zasmial sie i powiedzial ze w taki razie wystarczy.
czesc praktyczna byla bardzo prosta, jakis HIAB z 78r na STARze 1142, rozstawic podpory, rozlozyc zuraw, chwycic ladunek (pusta paleta) przeniesc na ziemie w okreslone miesce, i dziekuje.
Egzaminator smial sie tylko ze mnie ze "TO NIE LESNY PANIE CEZARY"