Prawko z Irlandii

Witam wszystkich fanów tego co ma powyzej 3,5 tony.
Mam takie pytanie robie teraz pravko na kat.C w Irlandii i od znajomego słyszałem ze jak sie ma takie prawko to w polsce trzeba przechodzic jeszcze egzamin???????
I jak to jest???? Czytałem troche postow kolega sie wypowiadał o prawku niemieckim a raczej z niemiec.prosze o odpowiedz i z gory dzieki>>>>>>>>

nie trzeba bo jestesmy w UE zreszta nawet z ukrainy nie trzeba zdawac zadnych egzaminów

Cytuj:

nie trzeba bo jestesmy w UE zreszta nawet z ukrainy nie trzeba zdawac zadnych egzaminów

jesteś w błędzie, ja zdawałem kat c * a wcześniej miałem zdane w anglii prawko na c i c1, ale musisz zdawać egzamin w polsce bo przepisy o ruchu drogowym są diametralnie różne. nie musisz zdawac jeżeli tylko wymieniasz z polskiego na angielskie, ale przecież wiadomo polska to zbiurokratyzowany kraj, jak pracowałem w anglii to nie wiedziałem co to kurs na przewóz rzeczy

No dobra, tylko jesli kierowca z Anglii/Irlandii przyjedzie do nas, to wypadalo by mu też zdać egzamin. No bo i jak ma jezdzć po naszych drogach, skoro prawko zdawal na wyspie. To się trochę rozmija z logiką...ale wiem żyjemy w dziwnym kraju.
Sam będąc w Ire chciałem robić C i zasięgałem opinii z różnych źródeł i nie słyszałem o jakimkolwiek ponownym zdawaniu egzaminu w naszym kraju.

ja slyszalem tylko o ponownym zdawaniu testow jesli sie prawko z wysp wymienia na nasze i tyle...

Cytuj:

musisz zdawać egzamin w polsce bo przepisy o ruchu drogowym są diametralnie różne

Ja będąc w Irlandii nie zauważyłem znaczących różnic w przepisach ruchu drogowego (kilka drobnostek, który średnio inteligentny człowiek szybko wychwyci). Co innego jeżeli o kulturę jazdy na korzyść Irlandii, ale to już OT.

Witam ponownie!!!
Otóż dzisiaj zdawałem testy na kat. c w dublinie i poszło mi doskonale 1 błąd na 40 pytań a można zrobić ich 5.
Teraz musze zrobić badania lekarskie i dołączyc 2 zdjęcja paszportowe.
Po tym wszystkim zanosze dokumenty do urzedu i odbieram tzw.Provisional License, następnie udaję sie zarezerwowanie egzaminu praktycznego ale wcześniej musze przejechać sie pare godz ciezarówką by sie zapoznać co gdzie i jak. Jak sie to zda tzn.egzamin praktyczny to składamy papiery o stałe prawo jazdy.A co do wymiany w PL to nie żadnych problemów.
Pozdrawiam wszystkich a jak macie pytania to walcie jak w dym.

Cytuj:

Witam ponownie!!!
Otóż dzisiaj zdawałem testy na kat. c w dublinie i poszło mi doskonale 1 błąd na 40 pytań a można zrobić ich 5.
Teraz musze zrobić badania lekarskie i dołączyc 2 zdjęcja paszportowe.
Po tym wszystkim zanosze dokumenty do urzedu i odbieram tzw.Provisional License, następnie udaję sie zarezerwowanie egzaminu praktycznego ale wcześniej musze przejechać sie pare godz ciezarówką by sie zapoznać co gdzie i jak. Jak sie to zda tzn.egzamin praktyczny to składamy papiery o stałe prawo jazdy.A co do wymiany w PL to nie żadnych problemów.
Pozdrawiam wszystkich a jak macie pytania to walcie jak w dym.

no i tu jest jakaś dziwna anomalia w kraju nad wisłą bo mi kazali zdać egzamin (word kraków) i ciekaw jestem jak się tobie uda wymienić?co innego mówią aco innego robią. w anglii jak zdajesz możesz popełnić 16 błędów z tym że kolo będzie cię odpytywał z przepisów ruchu drogowego w trakcie jazdy , ja miałem największy problem z teorią ale przeszedłem - nie rozumiałem paru pytań np. jak zachować się gdy na drodze jest black ice bynajmniej nie chodzi o gołoledz;)może to zamrożony czarny na drodze?hazardous test jest łatwy. w irlandii podobno jest łatwiej zdać prawko a co do przepisów jest duża różnica. na przykład w samym oznakowaniu szerokości lub wysokości zestawu w pl masz i w całej europie w metrach a tu w uk masz w calach, prędkość w milach i odległości również, wiele znaków nakazu, zakazów dobowych jest nie w formie znaków pionowych a poziomych na drodze, policja może dać ci pkt karne np za brak wykupionego ubezpieczenia, jest 12 pkt karnych na 3 lata, przez rok czasu od otrzymania prawka nie możesz popełnić wykroczenia bo ci zabiorą prawko, zresztą najlepiej jeżeli ktoś chce robić prawko w uk odwiedzi stronę DVLA, jako przykład podam też że woziłem do fabryki polaków busem 17+1 na prawo jazdy B, mogłem wykonywać tę pracę bo posiadam prawko 15 lat i im to wystarczyło w polsce musiałbym mieć D1, nie wiem jakie są przepisy w irlandii i ja opisywałem co spotkało mnie gdy chciałem wymienić moje PJ zrobione w anglii na polskie. ps. pytałem się w osrodku od czego to zależy że jak masz z jednego kraju PJ to ci wymienią a z drugiego nie - chodzi o jakąś umowę miedzynarodową jutro dopytam się dokladniej

Cytuj:

No dobra, tylko jesli kierowca z Anglii/Irlandii przyjedzie do nas, to wypadalo by mu też zdać egzamin. No bo i jak ma jezdzć po naszych drogach, skoro prawko zdawal na wyspie. To się trochę rozmija z logiką...ale wiem żyjemy w dziwnym kraju.
Sam będąc w Ire chciałem robić C i zasięgałem opinii z różnych źródeł i nie słyszałem o jakimkolwiek ponownym zdawaniu egzaminu w naszym kraju.

tylko kto ci z anglii lub irlandii przyjedzie tu do pracy?wymiana prawka dotyczy jeżeli chcesz żyć w polsce, mieszkać i pracować powyżej 185 dni w roku. z zalem to piszę ale też zawijam na wyspy z powrotem. tu znowu wszyscy wbili sobie kryzys do głowy. kryzys na świecie skończy się dawno a tu będą z 10 lat jeszcze to ciągnęli. a zarobki dalej będą kubańskie a ceny europejskie

Cytuj:

tylko kto ci z anglii lub irlandii przyjedzie tu do pracy?wymiana prawka dotyczy jeżeli chcesz żyć w polsce, mieszkać i pracować powyżej 185 dni w roku. z zalem to piszę ale też zawijam na wyspy z powrotem. tu znowu wszyscy wbili sobie kryzys do głowy. kryzys na świecie skończy się dawno a tu będą z 10 lat jeszcze to ciągnęli. a zarobki dalej będą kubańskie a ceny europejskie

Tak czysto hipotetycznie, powiedzmy ze Irlandzka firma robi w Polsce interesy i potrzebują na naszym terenie kierowcy. Zatrudniają "swojego". Firma zarejestrowana w Irlandii, chłop też jest obywatelem Ire, jednak na codzień kursuje po Polsce, niech tak będzie powiedzmy przez rok, to co tez musi wymieniać prawko żeby móc legalnie wykonywać swój zawód, czy tez z racji tego ze nie jest zameldowany w Polsce to nie musi.
Dla mnie, jakby nie było, kupy się to nie trzyma. Przeciez przepisy są znormalizowane, a to ze jednostki miary są inne, to chyba nie jest problem...
No ale cóż... urzędy i przpisy są po to żeby komplikować to co jest proste jak drut.

Cieszę się, że nie zdecydowałem się robic "C" w Irlandii, bo kto wie czy nie miałbym więcej problemów niż z załatwieniem tego w Polsce, a tak to dokument dziś odebrany, wiec pierwszy etap z głowy...

Kolego ''jedrekkrak'' powiem ci tak że Irlandia to nie Anglia choć też jest wyspą i jest tu sporo polaków, i tu sa inne zasady moze niektóre przepisy a długosci tez sie mierzy w metrach a nie w stopach,calach czy cotam jest.Otóż ja bede wymieniał w Busku Zdroju a jak wiesz to dosyc niedaleko Krk i zanm poszłem na egzamin to sie pytałem i facet powiedział mi ze jesli chodzi o unię europejska to gdzie bys nie zrobił prawka to nie ma znaczenia,i bez problemu wymienią.Jeśli chodzi o te 185 dni to jest takie rozporządzenie ale to sie nie tyczy tego, wiec nie wiem gdzie problem.A jesli chodzi o przepisy to na zdrowy rozum jesli masz kurs z PL do IE,UK lub innego kraju UE to co musisz sie uczyc ich wewnętrznych przepisów przed wyjazdem w trase??? NO pomyśl i poczytaj jak to jest z prawkiem robionym na Ukrainie

Cytuj:

w uk masz w calach, prędkość w milach i odległości również

W Irlandii mimo powszechnego używania cali i mil, odległość na znakach i ograniczenie prędkości podaje się w kilometrach.

Cytuj:

Kolego ''jedrekkrak'' powiem ci tak że Irlandia to nie Anglia choć też jest wyspą i jest tu sporo polaków, i tu sa inne zasady moze niektóre przepisy a długosci tez sie mierzy w metrach a nie w stopach,calach czy cotam jest.Otóż ja bede wymieniał w Busku Zdroju a jak wiesz to dosyc niedaleko Krk i zanm poszłem na egzamin to sie pytałem i facet powiedział mi ze jesli chodzi o unię europejska to gdzie bys nie zrobił prawka to nie ma znaczenia,i bez problemu wymienią.Jeśli chodzi o te 185 dni to jest takie rozporządzenie ale to sie nie tyczy tego, wiec nie wiem gdzie problem.A jesli chodzi o przepisy to na zdrowy rozum jesli masz kurs z PL do IE,UK lub innego kraju UE to co musisz sie uczyc ich wewnętrznych przepisów przed wyjazdem w trase??? NO pomyśl i poczytaj jak to jest z prawkiem robionym na Ukrainie

tak zgodzę się z tobą że kupy się nie trzyma polska myśl urzędnicza tylko weż pod uwagę że ja to już przerabiałem i na szczęście mam to już za sobą łącznie ztym że kazali mi tłumaczyć u przysięgłego PJ co dziecko z gimnazjum lub człowiek ze słownikiem by odczytał i zrozumiał a nie miałem siły i ochoty dyskutować z betonami w urzędzie, co do wyjazdów to myślę że jeżeli chodzi o brak znajomości podstawowych różnic przepisów wewnętrznych to krótko i na temat : za głupotę się płaci a nieznajomość prawa szkodzi, a to ze uk lub pl jest w unii nie znaczy że wszystko jest tak samo, ja opisałem co musiałem zrobić jak zgłosiłem moje prawo jazdy do wymiany na polskie i tylko opierałem się na moich własnych doświadczeniach. co do tych 185 dni to dotyczy każdego kto jest zameldowany w polsce i deklaruje pobyt tutaj powyżej 185 dni dosyć łatwe do wyłapania bo można sprawdzić chociażby po umowie o pracę którą wykonujesz na terenie RP

Cytuj:

Cytuj:

w uk masz w calach, prędkość w milach i odległości również

W Irlandii mimo powszechnego używania cali i mil, odległość na znakach i ograniczenie prędkości podaje się w kilometrach.

Dobrze wiem że cali i mili używa sie w Irlandi ale północnej gdzie też sie płaci i zarabia w funtach i ich ''stolicą'' jest Belfast a jak zauważyłeś badź nie ja robiłem testy w Dublinie czyli w Irlandi Południowej i tu mieszkam pracuje zarabiam w euro a miary sa normalne i tyle.
Pozdrawiam i bez zlości na moje sprostowanie

Cytuj:

w Irlandi ale północnej gdzie też sie płaci i zarabia w funtach i ich ''stolicą'' jest Belfast

Irlandia Północna należy do Królestwa Wielkiej Brytanii stąd takie różnice w porównaniu z resztą Irlandii.

Cytuj:

Pozdrawiam i bez zlości na moje sprostowanie

ja się nie złoszczę na nikogo;)chyba tylko na urzędasów a tak jak wcześniej zaznaczyłem w kraju nad wisłą można doznać różnych wrażeń w spotkaniu z urzędnikami i opisywałem co spotkało mnie jak tylko chciałem wymienić prawko.

Spoko,luzik i szacuneczek