dot.Kwalifikacji --- Finansowo-Szkoleniowej Parodji c.d. !!!

"Polak POTRAFI"
Taką opinię o tej sprawie ostatnio słyszałem od "fachowców" od PODATKÓW !!!


"Zarejestruj" się jako "Firma".....
Przeszkol Siebie "kursy" i te "inne".....odpisz od wydatków/dochodów Firmy i jesteś na "plus"......

CZY to jest metoda do realnego zrealizowania
Bęęęędęęę musiał SPRAWDZIĆ

jest do zrealizowania tylko ze szkolenia maja zerowa stawke VAT a zeby od dochodu odliczyc trzeba go najpierw miec. Predzej bedzie szlo to obejsc jak te szkolenia beda oplacane z urzedu pracy. z Prawem jazdy tak jest wiec czemu nie z kursami na przewoz rzeczy/osob

Cytuj:

.....Predzej bedzie szlo to obejsc jak te szkolenia beda oplacane z urzedu pracy.

Jest tylko jedno "ale"
O Urzędach Pracy już pisałem w innym temacie......
(przerabiałem "temat" osobiście)

Aby U.P. pokrył koszty szkolenie, to:
-pierwsze Primo musisz być zarejestrowany jako BEZRBOTNY
....i tak dalej.

ps.
Obecnie jeżdżę jako Szofer na Umowę-Zlecenie
Nie jestem pełnoprawnym pracownikiem Firmy "X" , ani nie zarejestrowałem "się" jako Firma wykonująca USŁUGI,
a de facto takowe wykonuje
Bezrobotnym też nie jestem,ponieważ mam DOCHÓD .

Polskie Prawo ma wieeeeele haczyków.



,

Szofer, nie jestem pewny tego, co zaraz napiszę, ale obawiam się, że własna firma (samozatrudnienie, kierowca na działalności) to może być wdepnięcie w jeszcze większe g.

Dwa tygodnie temu miałem propozycję pracy jako kierowca na kat. C ale kierowca musiał mieć założoną działalność i mieć licencję. Bo wtedy nie jesteś tylko kierowcą ale FIRMĄ TRANSPORTOWĄ! Sprawdziłem szybko w internecie - to koszt ok 800-1000 zł (zalezy na ile lat) plus zabezpieczenie rzędu 5-9 tysięcy euro za każdy samochód - tzn. musisz udowodnić, że taką kwotą dysponujesz czy coś takiego.
Np. http://www.powiatkwidzynski.pl/starostw ... sport.html

Nie wiem też czy nie trzeba jakiegoś kursy kompetencji czy czegoś podobnego.

Obawiam się, że to może być jeszcze droższe wyjście niż normalny etat. Ale trzeba by było dokładniej to sprawdzić.

A poza tym drobna uwaga ode mnie - od 8 lat mam założoną działalność i współpracowałem na samozatrudnieniu z kilkoma firmami - unikajcie tego jak możecie - jeśli pracodawca proponuje takie rozwiązanie, to ZAWSZE PO TO, BY OSZUKAĆ PRACOWNIKA! Będzie wmawiał, że się więcej zarobi, ale to bzdura! Pracownik zawsze na tym traci: nie ma "prawa" do urlopu (to tylko łaska pracodawcy, jeśli da wolne), emeryturę będzie miał mizerną (bo składki na ZUS płaci się według najniższej stawki a nie faktycznych zarobków), jeśli dojdzie do wypadku, nie dostanie żadnego odszkodowania, bo jest firmą a nie pracownikiem (chyba że się samodzielnie ubezpieczy), w przypadku choroby nie ma szans na zasiłek chorobowy (ZUS płaci go osobom na działalności według najniższej stawki i to dopiero po 6 miesiącach regularnych składek - jeśli choć raz spóźnisz się o 1 dzień, wypadasz z systemu i znowu obowiązuje cię 6 miesięcy karencji - jeśli zachorujesz będziesz leżał w domu za darmo, bez kasy!). Do tego ciągłe problemy z ZUS i Urzędem Skarbowym, bo ci cholerni urzędnicy zawsze coś znajdą - spóźnisz się np. 1 dzień z deklaracją i już mandat (za 1 dzień zwłoki w złożeniu deklaracji dostałem 400 zł mandatu).

Unikajcie jak możecie pracy "na działalności", dobrze radzę!