sillas, taki ośrodek jest w Polsce już przynajmniej jeden - w Poznaniu. Wiem, że był szykowany również gdzieś pod Opolem - nie wiem, czy już wystartował - oraz koło Warszawy - o tym nic nie wiem więcej.
Ja mam pytanie do troszkę lepiej poinformowanych.
W listopadzie otrzymałem prawko na kat. B. Mam ukończone 18 lat. Wiem, że w przyszłości będę zawodowym kierowcą. Do niedawna byłem pewien, że zaraz po B zrobię C, C + E i kurs na przewóz rzeczy - aby zmieścić się przed 10 września. Teoretycznie zdawanie tego na starych zasadach wygląda pięknie - ale czy ma sens? Przez 3 lata nie pojeżdżę i tak na niczym większym. Robotę mam pewną po ukończeniu 21 lat (2011 rok). Szkołę kończę w 2010 roku. Ostatnio wyczytałem, że po pięciu latach od zdania na starych zasadach musiałbym zdać kurs dokształcający, a potem wszystko by działało jak na nowych. Trochę mija to się z celem. Stwierdziłem, że lepiej skończyć najpierw szkołę, przyuczyć się co nieco na warsztacie (a mam od kogo się uczyć), a w międzyczasie robić powoli C, C + E i kurs na nowych zasadach. Ostatnio przyszła mi myśl (a raczej przyśniła się), aby zrobić teraz kurs na przewóz rzeczy na kat. B teraz. Jednak mam spore wątpliwości, czy to przejdzie. Konkretnie mam na myśli to, czy
jeśli teraz zrobię kurs na przewóz rzeczy przy kat. B na starych zasadach, to po zrobieniu C i C + E za kilka lat będę musiał robić pełny kurs na przewóz rzeczy, czy jedynie kurs dokształcający? Poradźcie mi, bo ja już się troszkę zmieszałem w tej biurokracji
Z góry dziękuję.