Problem z zaczepem WORD Wałbrzych na c+e

Poruszam ten temat ponieważ uważam że przyczyną mojego oblania był uszkodzony zaczep.
Zaczep przy najechaniu na niego nie zaczaskuje się,próba siłowania się z zaczepem oraz szarpanie samochodem do przodu do tyłu nie przynosi żadnych efektów.Taka sytuacja ma miejsce wtedy kiedy się najedzie krzywo samochodem na zaczep ale taka sytuacja nie miała miejsca.
Próbowałem rozszczepić zestaw i najechać ponownie lecz próba rozczepienia też się niepowiodła,ponieważ trzpień mechanizmu zablokował się.Postanowiłem jeszcze raz ruszyć do tyłu do przodu wkońcu zaskoczył,podłączyłem przewody,sprawdziłem światła zostały mi do sprawdzenia jeszcze światła stopu kiedy egzaminator informuje mnie że skonczył mi się czas.Drugie podejście znowu szarpanie śię z zaczepem nie wytrzymałem nerwowo i zrezygnowałem.Tego dnia wszyscy
egzaminowani szarpali się z zaczepem ale udało im się przejść ten etap.
CO MYŚLICIE CZY POWINIENEM ZŁOŻYĆ SKARGE?

Skoro im się udało, to marne masz szanse na pozytywne załatwienie Twojego odwołania.
Podzielam ból i następne 2 stówy dla ośrodka (ja jutro w ząbkach też niosę po oblaniu)

Cytuj:

zaczaskuje

http://so.pwn.pl/

Cytuj:

CO MYŚLICIE CZY POWINIENEM ZŁOŻYĆ SKARGE?

Jeżeli wszyscy mieli z tym problem, to warto by się zgadać i spróbować złożyć odwołanie żeby wymusić sprawdzenie stanu technicznego.

POWODZENIA ŻYCZE I DOBREGO ZACZEPU

Z tym protestem daj sobie spokój. Kiedy ja zdawałem był podobny problem. Tandem ma to do siebie że nawet jak koła będą minimalnie skręcone to możesz auta nie odpiąć i podpiąć, zestaw musi być idealnie prosto. Dodatkowo w autach egzaminacyjnych dochodzi to że napewno są już nadmiernie zużyte i pewnie też nieznacznie uszkodzone.

Cytuj:

Z tym protestem daj sobie spokój. Kiedy ja zdawałem był podobny problem. Tandem ma to do siebie że nawet jak koła będą minimalnie skręcone to możesz auta nie odpiąć i podpiąć, zestaw musi być idealnie prosto. Dodatkowo w autach egzaminacyjnych dochodzi to że napewno są już nadmiernie zużyte i pewnie też nieznacznie uszkodzone.

ciekawa teoria bo sam widzialem jak goscie na egzaminie spinali zestaw podczas gdy solówka stała ze skręconymi kołami i wcale nie była prosto w stosunku do przyczepy? A co do tych zaczepów to fakt ze sa one raczej zuzyte albo cos rzeczywiscie w tym jest a juz w WORD w Sieradzu napewno tam 90% odpada na spinaniu, no i pewnie dochodzi zwykła złośliwość rzeczy martwych. Zresztą jak człowiek robi coś na spokojnie to musi sie udać a na egzminie wiadomo - 10 min to juz jest GLUPOTA na maksa

Cytuj:

ciekawa teoria bo sam widzialem jak goscie na egzaminie spinali zestaw podczas gdy solówka stała ze skręconymi kołami i wcale nie była prosto w stosunku do przyczepy? A co do tych zaczepów to fakt ze sa one raczej zuzyte albo cos rzeczywiscie w tym jest a juz w WORD w Sieradzu napewno tam 90% odpada na spinaniu, no i pewnie dochodzi zwykła złośliwość rzeczy martwych. Zresztą jak człowiek robi coś na spokojnie to musi sie udać a na egzminie wiadomo - 10 min to juz jest GLUPOTA na maksa

Kolego teoria poparta praktyką. Napisałem że MOŻESZ, nie jest tak zawsze, a to co widziałeś w sieradzu to jest to 10% co zdaje. Gdy będziesz całkowicie wyprostowany razem z kołami przedniej osi nie powinno być problemu. Zdawałem E do C w sieradzu i nie miałem z tym żadnych trudności.