Iveco EuroTech/EuroStar

Iveco EuroTech i Eurostar
Gama pojazdów do transportu drogowego obejmująca podwozia 2 i 3 osiowe oraz ciągniki siodłowe także 2 i 3 osiowe, dostępne z nowoczesnymi silnikami Cursor 8 i 10, o DMC od 16 do 44 ton DMZ (techniczna Dopuszczalna Masa Zestawu).


Silniki:
Nowoczesne silniki Cursor 8 i 10, powstają w nowoczesnej fabryce w Bourbon-Lancy we Francji. Są to jedyne silniki z turbiną o zmiennej geometrii stosowane w pojazdach ciężarowych.

EUROTECH 440 ze skrzynią Fullera to super maszyna. Faktem jest, że kabina mała i niezbyt wygodna ale jeśli chodzi o ukł. napędowy to super

a Iveco EuroStar to super duzo mniejsca w kabinie ja lubie Iveca bo w gorach sa jednymi z najlepszych(wbrew pozorom)ale przy stromych podajadach duzo pala ale ida jak burza coś za coś Iveca jest ok

bardzo lubie EuroTechy no chociaz ich czas juz pomału mija .. no moze nie w mojej firmie ale co niektóre (tak jak Pekaes) juz pomału pozbywaja sie tych ciężarówek . mi sie ogólnie podobaja.co to miejsca w srodku no ... mogłoby byc ciut wiecej ale narzekac nie mozna.Pozdrawiam ...=inker=

Paździoch napisał:

Cytuj:

Jak dla mnie to EuroTech (z rocznika 96) jest super oszczędne. Mój ojciec nim jeździł i brat też. Istna skarbonka. Norma była 24 albo 25 (już nie pamiętam dokładnie) i 0,4 od tony i oszędzał dużo. Ale jazda 82 km/h...

Święte słowa Paździoch.

W listopadzie roku 2005 miałem okazje obserwować Euro Techa i to w dodatku w bardzo trudnych warunkach. Jak mówił jego kierowca spalanie było dość zadowalające, niestety czasami barakowało mu troche mocy (ale nie ma się co dziwić z takim tonażem) wtedy trzeba było nieco depnąć no i wtedy spalanie ostro szło w górę.

IVECO EURO TECH 440 e 96r.

Porcyjka fotek EuroStara:

Moze ja cos dam od siebie
http://www2.shrani.si/pics/im000174srk98.jpg
http://www2.shrani.si/pics/im000191odr92.jpg

truckliner masz racje iveca sie bardzo ładnie prezentują a co do tego czarnego iveca to musiała to byc 380 bo one duzo pala i faktycznie zbyt dobrze nie chodzą...

Euro Tech 440 też nie są złe:) Zanim przesiadliśmy się na stralisa zrobiliśmy 800.000 km na teszku i bardzo się nie psuł:D No może kilka razy, ale to wiadomo nie unikknione Pozdro

Podczas dzisiejszej podróży po 7-emce, w Mławie wpadł mi w oko pewien Eurostar. Podoba mi się zestawienie jego wysokiej i ospoilerowanej kabiny z krótką, nieco archaicznie wyglądającą naczepą, pochodzącą jakby z czasów gdy na tej szosie królowały Jelcze i Liazy...

Witam,mam kilka pytań,czy jeżdził ktoś Iveco z fullerem.Jak się tym jeżdzi,jaka jest technika zmiany biegów i czy da się zmieniać biegi bez sprzęgła.

Cytuj:

Witam,mam kilka pytań,czy jeżdził ktoś Iveco z fullerem.Jak się tym jeżdzi,jaka jest technika zmiany biegów i czy da się zmieniać biegi bez sprzęgła.

No więc tak: Skrzynie fuller'a z tego co słyszałem były to skrzynie udane, jeśli chodzi o zmianę biegów to operujesz całą skrzynią samym sprzęgłem tj. półautomat sprzęgło dajesz a bieg sam wskakuje na tym to polega..

Cytuj:

jeśli chodzi o zmianę biegów to operujesz całą skrzynią samym sprzęgłem tj. półautomat sprzęgło dajesz a bieg sam wskakuje na tym to polega..

Hmm nie bardzo Własnie w tej skrzyni chodzi o to, że przy zmianie biegów NIE używa się sprzęgła...Sprzegła używamy tylko do wrzucenia pierwszego biegu z którego ruszamy a pozostałe biegi zmieniamy poprzez zwolnienie pedału gazu...

A cóz sie tak wszyscy tych ivec czepiają.Kabiny rdzewieją no jak jest jakiś stary wyrabany swierzb no to wiadomo że gnije każdy gnije takie gadanie.Wszyscy tak opowiadaja jakieś bzdury co im ktos nagadał naprawde to jest tak że kazdy kto ma iveco to wie jakie jest i tyle.W niczym niejest gorsze od scani volva czy mana jak to opowiadają.Ktos kiedys puścił taka fame i tak juz zostało czasy sie zmieniły i dzisiaj to wszystko jest na takim samym poziomie.

Będąc we Włoszch miałem okazję sfotografowac Iveco stojąco nie daleko placu św. Piotra! Sorry za takie zdjęcia ale jak zaczałem robic to jakiś włoch zaczął się na mnie wydzierać !!! i jeszcze wam powiem że we Włoszech to tego Iveco jeździ starsznie dużo ale w końcu to włoskie trucki

Powiem wam tak z opowiadań taty kolegi to iveco jest straszne mocne pod górki idzie jak burza i szybcej sie zbiera np. Mówił ze jechali pod góre św Anny z 27 tonami jakiegos kruszwa i mojego ojca kolega ciekł Manikem silentem 375 koni i jeszcze jakis hcłopak jechał turbostarem 360 podgórke wchodził jakc chiał a manem musiłał wajchowac biegami a iveco myk myk i jest na górce a manem i jeszcze dafem atikiem zdychali pod górkę !!

Moj tata przez pewien okres czasu smigal EuroTechem pod laweta. Samochod mial 380-konny motor, ale... na wiekszych wzniesieniach tej mnocy w ogole nie bylo czuc... Czasami mielismy wrazenie ze nasz stary MAN o mocy 270 kucykow spisywal sie dzielniej od IVECA... komfort kabiny (jak w przypadku praktycznie kazdej niskiej wersji) nie byl za wysoki nie twierdze ze sa to zle autka, ale wedlug mnie czegos im brakuje pozdrawiam

[Ukasz]

mój ojciec śmiga Eurostarem 420 bodajże z 2001 skrzyniowym + tandem 3 osiowy. Z poważnych usterek technicznych to w marcu rozsypało mu się łozysko na wale i ta sama usterka zdarzyła mu sie miesiąc temu. A tak to sypie sie tylko kabina: poodpadały boczki od drzwi spsuł się szyberdach i tyle. Pozatym sobie wielce chwali :D po od 2002 robi nim po 120 tysi km rocznie i będzie jeszcze nim dłuuuuugo śmigał :D

mój znajomy posiada euroTecha Cursor i sam powidział o nim jak mu proponowano Volvo zę on cche Iveco bo to bardzo dobre auto i został przy nim i sobie je chwali ja do Iveca nic nie mam i dużo o nim powiedzieć nie mogę bo nie miałem kontaktu z tą marką

eurotech i eurostary to bardzo dobre auta typowe "górale", mówiono o nich kiedyś "kabina spadnie a reszta pojedzie" silnik 420 był nieobliczalny, w górach nie miał sobie równych , dobrze o tym wiedzą - czesi , włosi - gdzie można się o tym przekonać o ich możliwościach górskich, w tych krajach iveco strasznie trzyma cene - nie to co w polsce, bo ludzie się do nich tam przekonali.
fakt faktem potrafiły spalić nawet do 40l ale silnik był nie do zajeżdżenia, może gdyby wersje produkowane we włoszech miały lepsze blachy (niemieckie wersje były o niebo lepsze) to iveco zrobiło by furorę w polsce bo napewno złym autem nie jest:>