Witam. Ponieważ jest to dość rozbudowany problem to zacznę od początku. Na początku biegi wchodziły dobrze ale lewarek był lekko gumowaty, na powrocie przy zakupie. W nim była wymieniana skrzynia biegów bo jeździli bez oleju i się zatarła. Nic nie syczało było cacy. Z czasem biegi wchodziły coraz gorzej. Na następny dzień przy 6 bar zaczęło syczeń przy tej kasecie na skrzyni. Z odpowietrznika z tej ostatniej części kasety, dochodzi do niej 5 przewodów pneum., 2 wtyczki elektryczne, to jest ta szersza. Wjazd na halę, wymiana na używaną ale prawdopodobnie była ok. I to samo ale do tego nie można go odpalić, nie znajduje luzu i lewarek chodzi w kółko, nie ma żadnego biegu. Zaczęliśmy odpowietrzać skrzynię i nic z tego. Odkręciliśmy kasetę sterującą i wszystko czyste. I przy wybieraku ten siłownik po lewej przy skrzyni obok odpowietrznika była śrubka, odkręciłem i wyleciał brudny płyn, powietrze. Siłownik chodzi bez problemu i jak wyjęliśmy go od kasety to znalazło luz. Skręcanie. I ok luz jest ale z biegów jest tylko wsteczny i 3 na 5 przypadków wyświetla R ale wstecznego nie ma. I co to może być. Układ napełniany nawet od spodu od odpowietrzników, ale biegi jakby nie mogły przeskoczyć tak jakby je coś blokowało. Duża/mała skrzynia przełącza, połówki również. Mógłby ktoś wytłumaczyć od czym steruje ta mała część kasety , bo tą starą rozbierałem i tylko cewki w środku to nie to co F2000.
Man 18.480 TGA 2004r. skrzynia ZF 16 z retarderem. Jutro znowu szukanie od nowa. Proszę o pomoc.