[MAN, 26-322] Nie Pali

Witam, przyszło mi dzisiaj odpalać naszego rodzynka firmowego wywrotkę Man 26.322, który stoi od Sierpnia . Oczywiście paliwo letnie wytrąciło się w parafinę dlatego po 4 godzinach walki zbiornik jest czysty, przewody paliwowe też, pompka czysta filtry nowe. Doszedłem do momentu kiedy paliwo dochodzi do pompy wtryskowej ale dalej nie i tu jest pytanie "dlaczego nie idzie dalej" cały układ jeszcze grzałem nagrzewnicą ale efektu brak.

przy dzisiejszych warunkach to normalne
a w pompie tez na pewno paliwo zmieniło się w siarę i to główny problem
odkręcałeś przewody do wrtyskow jak pompe przebijesz to 95 % sukcesu potem odpowiednia mieszanka do baku i powinno chodzic

A pytanie czy mogę do zasilania pompy podłączyć trochę powietrza żeby przebić się na wyjście do wtryskiwaczy?? bo pompowałem ręcznie kręciłem autem i paliwo urywa się na pompie, na żadnym z 6 przewodów nie ma paliwa.

według mnie powietrze nie przebije tej pompy ale jak chcesz po eksperymentować to czego nie

kolego zobacz zaworek na pompie pewnie on nie trzyma i puszcza paliwo spowrotem do baku i nie baw sie w zadne pompowanie pompy:) bo nic ci to nie da

Mowa o zaworku zwrotnym?? Ale on to chyba by spuszczał paliwo jak bym zgasił maszynę( np.. czasem w koparkach wiadomo że zwrotny się zwiesił bo jak ją zgasisz to paliwa brak i ręczna w ruch idzie) a pompowanie ręczną pompką i tak powinno puścić paliwo przez pompe wtryskową, jeszcze mam taką koncepcje i pytanie czy w tych silnikach pompy miały jakiś zawór elektryczny, który dopiero otwierał zasilanie?? bo nic takiego nie widziałem a może on jest popsuty

W tych silnikach nie ma żadnych elektrycznych zaworów, jedynie jest siłownik od gaszenia silnika może ta dzwigienka się zacieła i dlatego nie pali, sprawdzdz ten zawór zwrotny na powrocie jeśli on nie trzyma to nie zapalisz silnika

zaworek zwrotny na pompie to podstawa, ale możesz jeszcze przepompować przez układ benzyne lub naftę ona wyczyści układ z parafiny powinno pomóc.Możliwe że sekcje w pompie wtryskowej są trafione.

MAN poruszyłeś ciekawy temat (zaworek gaszenia)i zamiast otwierać nowego posta tutaj zapytam. Przekręcam kluczyk a auto nie gaśnie myślałem o stacyjce ale generalnie na zaworku gaszenie brak powietrza i nie wiem czy szukać przyczyny w braku zasilania powietrza czy w elektryce

Cytuj:

MAN poruszyłeś ciekawy temat (zaworek gaszenia)i zamiast otwierać nowego posta tutaj zapytam. Przekręcam kluczyk a auto nie gaśnie myślałem o stacyjce ale generalnie na zaworku gaszenie brak powietrza i nie wiem czy szukać przyczyny w braku zasilania powietrza czy w elektryce

Czy działa ci hamulec górski na rurze wydechowej?
Tak sobie kojarze ale nie jestem pewny na 100% że siłownik od gaszenia na pompie wtryskowej i siłownik od klapy od hamulca górskiego jest zasilany z tego samego elektrozaworu który znajduje się na poprzeczce ramy za skrzynią biegów nad wałem napędowym powinny tam być dwa elektrozawory jeden od górskiego drugi od blokady mostu. Te zawory lubią rdzewieć w środku przez co się zacinają i nie podają powietrza.
Siłownik od gaszenia urochamia go taki długi czarny przekażnik na tablicy z bezpiecznikami pozycja 61