[Fiat, Ducato] Gubienie oleju

witam wszystkich mam pytanie :w moim ducato 2,8 jtd 2001 r bardzo szybkon zginoł olej czyli litra przez 100 km i wyciekał z tłumika i dymił na wysokich obrotach na fioletowo . zrobiłem uszczelke pod głowica i uszczelniacze . zrobiłem 100km od naprawy i nadal dymi troche tez kapie z tłumika cos jakby olej czarno siwy ale oleju nie ubywa w silniku i moje pytanie czy to jeszcze wypala sie z tłumika ? bo mechanik rozebrał turbine i luzu nie miała choć troche oleju w niej było . prosze o rade bo zaniepokojony jestem

Skoro nie ubywa to pewnie ten stary olej teraz się leje z wydechu ...

ale to tyle by sie wypalał olej ? a dymi na fioletowo jak porządnie dostanie gazu ,przebieg oryginalny 236000 a jak było ciepło to nawet dymka przy odpaleniu nie puscił (mechanik mi powiedział ze powinienem koło 1000km zrobic zeby sie to wypaliło z wydechu ) ale moze powiedział to na odczep sie !!!!

rozwiązanie sie znalazło :turbina do regeneracji !!!:(

To dziwne skoro mówiłeś że oleju nie ubywa, ale pewnie to były śladowe ilości...

wczesniej po zrobieniu uszczelki nie ubywało ( było na połowie stanu ) a 2 dni temu zrobiłem 15 km i znikło 1 cm na miarce wiec tylko turbina , 900 regeneracja (znajomy w tej firmie też regenerował do sprintera i kilka lat śmigał aż auto sprzedał ) wiec jestem dobrej myśli