[MAN, TGA D20] Bierze olej 2005?

Witam
Panowie czy to normalne ze MAN TGA z 2005 roku silnik D20 Euro4 bierze olej na 8-9tys km ok 4-5 litrów. Trasa Hiszpania Polska ładunek ok 20-24 ton

Witam. Za mało szczegółów ,żeby udzielić trafnych odpowiedzi, musisz sprecyzować. Ile KM ma silnik, czy nie kopci podczas jazdy, przy odpalaniu na zimnym silniku, czy na mocy nie stracił, jakieś nietypowe zachowania, wycieki. Jaki przebieg ma samochód i od jakiego czasu bierze takie ilości oleju. Pozdrawiam

W samochodach osobowych ,czesto podaje sie tolerancje nawet do 1 litra na 1.000 km.
Twoje dane nie wskazuja usterki ,ktora moznaby znalezc .Powiedzialbym ,ze jest to norma ,ale nie znam prawidlowej/dokladnej tolerancji zuzycia oleju .Nie ma takich danych w instrukcji obslugi?
Walczymy obecnie z D20,ktore wciaga 2l-4l oleju na 1000 km,to juz jest nominowane do naprawy .
Postaram sie uzyskac dane techniczne na ten temat.,

Wazny jest ,jak juz wspomniano , przebieg auta ,turbinka sie zuzywa i ciagnie ze soba coraz wiecej .

Cytuj:

W samochodach osobowych ,czesto podaje sie tolerancje nawet do 1 litra na 1.000 km.
Twoje dane nie wskazuja usterki ,ktora moznaby znalezc .Powiedzialbym ,ze jest to norma ,ale nie znam prawidlowej/dokladnej tolerancji zuzycia oleju .Nie ma takich danych w instrukcji obslugi?
Walczymy obecnie z D20,ktore wciaga 2l-4l oleju na 1000 km,to juz jest nominowane do naprawy .
Postaram sie uzyskac dane techniczne na ten temat.,

Wazny jest ,jak juz wspomniano , przebieg auta ,turbinka sie zuzywa i ciagnie ze soba coraz wiecej .

1 litr na 1000 km w osobówce tolerancyjny dobra osobówka od wymiany do wymiany (dajmy na to co 10000 km) nie ma prawa wziąć nic a wg twojej teorii wychodzi 15 l. Mam Atego 815 (660000 km ma zrobione) od wymiany do wymiany (co 30000 km) bierze około 0,5 l.

Byc moze walnalem sie co do osobowych,mam slaba pamiec,ale wiem ,ze czytajac instrukcje przerazilem sie o takich danych fabrycznych .Niestety ,ale producenci zabezpieczaja sie w ten sposob,podajac spora tolerancje.
Sa rozni kierowcy ,rozne przeznaczenia pojazdow ,i silniki maja rownie dobrze jezdzic spokojnie na wolnych obrotach jak i ciagle powyzej 5.000 rpm ( teoretycznie,a przy takich obrotach wcale nie zdziwilbym sie gdyby silnik bral 1l na 1.000 km chociaz nigdy sie z tym nie spotkalem ) .Pomnoz swoje doswiadczenia w spalaniu oleju i pomnoz to x5 ,jak znajdzie sie taki co bedzie jezdzil na 5x wyzszych obrotach.Stad ta tolerancja i dane fabryczne.
A to ,ze samochody rzeczywiscie nie biora tyle oleju to prawda ,masz absolutna racje,ale w takich warunkach jakie okreslamy "normalnymi" na codzien ( chociaz normalia sa czesto rozne u kazdego z osobna ).

Daze do tego ,ze sposob uzytkowania pojazdu oraz rodzaj oleju ma wielki wplyw na konsumpcje "smarowania" i serwis ,bazujac na danych fabrycznych, moze to ujac jako norme a wydawac kupe szmalu na szukanie usterki ,ktorej ,wedlug producenta,nie ma .... mija sie z celem .
Rozni kierowcy tez beda mieli rozne doswiadczenia z "braniem" oleju.

Sprawdzilem w instrukcji do Toyoty Avensis....

"Zuzycie oleju : maksymalnie 1.0 litra na 1.000 km "

Wiec nie mylilem sie

Witam ponownie
uzupełniam dane silnik D20 430 KM. Auto ma przejechane 720 tys. Auto widać minimalnie kopci podczas podjazdu z obciązeniem pod góre(widać to troche nocą kiedy jedzie za nami inne auto z wlącoznymi światłami). Auto przy odpalaniu nie kopci. Jesli chodzi o strate mocy to nie zaówazyłem. Do nietypowych zachowań chyba nic takiego nie ma jedynie jeszcze muszę dolewać płynu chłodniczego bo ucieka(ok 4 litry na ok 8 tys km). Do oleju płyn napewno nie idzie

Ja juz bardziel przyczepilbym sie do plynu chlodniczego ,ten teoretycznie nie powinien ubywac wogole .Czyli masz gdzie wyciek / przeciek .
Jezeli turbina ma ten sam przebieg co auto ,to nie dziwilbym sie takim wciaganiem oleju .
(dymic na czarno..D20..? Kierowca nie jestem,"pyrknac" na czarno owszem,ale zadymic chyba nie )
Na wszelki wypadek ,mozesz pootwierac dojscia/przewody do turbiny i ocenic stan "zaolejenia".

Oszczędny i przestronny
Używane - MAN TGA D20 ciągnik siodłowy z kabiną XXL
Autor: Adam Włodarz
Zdjęcia: Sławomir Szumowski
Auto Market Truck, nr 4/2009 (731)
z dnia 2009-01-23
MAN TGA z silnikiem D20 i kabiną XXL w dobrej kondycji nie czeka długo na nabywcę


Typowo niemiecki porządek może się podobać. Kokpit jest ergonomicznie zaprojektowany.
Główną zaletą MAN-a TGA z silnikiem D20 jest niskie zużycie paliwa. Ma także bardzo wygodną szoferkę o oznaczeniu XXL. Awaryjność pojazdu utrzymuje się na niskim poziomie.
Silnik D20 z wtryskiem common rail pojawił się w MAN-ie TGA przed pięcioma laty. W zeszłym roku zaprezentowano następcę opisywanego modelu, TGX, jednak w polskiej fabryce koncernu wciąż powstają MAN-y TGA z silnikiem D20, które sprzedawane są na niektórych rynkach wschodzących, np. rosyjskim. Ciągniki siodłowe TGA mogą mieć dwie (4x2) lub trzy osie (6x2 i 6x4). Wersje 4x2 mają dwa rozstawy osi: 3. 600 i 3. 900 mm, trzyosiowe występują z rozstawami: 3. 200, 3. 900 lub 3. 950 mm.
Na rynku najwięcej jest pojazdów z największą kabiną o nazwie XXL. To typowa sypialka z dwoma kojami. Jej wewnętrzna, wynosząca 2. 100 mm wysokość jest identyczna jak w Volvo FH z kabiną L2H3 i tylko o 155 mm mniejsza niż w rekordowej pod tym względem kabinie DAF-a XF Super Space. Kierowcy MAN-a chwalą dużą liczbę schowków i dobre ogrzewanie postojowe. Ganiona jest jakość wykończenia i kiepskie na tle konkurencji plastiki wnętrza. Mechanicy dorzucają niedużą wytrzymałość zawieszenia kabiny na polskich drogach. Korozja nie występuje.
Silnik D20 ma wersje mocy: 310, 320, 350, 360, 390, 400, 430 i 440 KM. Pali średnio o pięć litrów ON na 100 km mniej niż starszy motor z rzędową pompą wtryskową. W pierwszym roku produkcji nowszego silnika psuła się jednak pompa olejowa, co mogło prowadzić nawet do zatarcia motoru. Przed zakupem auta z 2004 r. warto sprawdzić, czy wymieniono w nim pompę na model wolny od wad. Poza tym silnik D20 bierze około litra oleju na 1. 000 km. 16-biegowa skrzynia ZF miewa czasem problemy z synchronizatorami.
Przypadłością nowszych TGA są także komunikaty o awariach i błędach wyświetlane przez komputer, których przyczyną może być np. zaśniedziały styk. Te usterki nie są trudne do usunięcia.
TGA jest popularne i cenione, wolno traci więc na wartości.
Ekspert
Zbigniew Sumiński, GTL Pojazdy Użytkowe w Gdańsku:
– MAN TGA w tym przedziale rocznikowym jest raczej bezawaryjny, nie zaobserwowaliśmy często powtarzających się usterek, najczęściej te drobne były spowodowane złą eksploatacją przez korzystającego. Niezaprzeczalnym minusem pojazdu jest brak możliwości samodzielnego poradzenia sobie nawet z niewielkimi defektami sygnalizowanymi przez komputer. Ze względu na dużą ilość elektroniki w pojeździe wyeliminowanie jej jest zwykle możliwe tylko w wyspecjalizowanym serwisie.
Plusy
Niskie zużycie paliwa. Obszerna i funkcjonalna szoferka. Niska utrata wartości. Dobre zabezpieczenie antykorozyjne.
Minusy
Awarie pompy olejowej w autach z 2004 roku. Wariująca elektronika. Defekty synchronizatorów skrzyni biegów. Nie dość wysoka jakość wykończenia wnętrza.

Kolega SAVEC dobrze pisze w in strukcjii opla tez jest napisane ze na 1000km =1l takze to nie jest wyssane z palca,chodzi mu o dym który widac w nocy jak auto jedzie za tobą iświeci światłami umnie w Dafie tez tak jest, przecież auto pary z rury nie wypuszca Powiem ci tak mó j Tga 26,410 obecnie od wymiany ma zrobione 38tys bez dolewki na miarce mam pół stanu

Zdradz jakis ,chociazby,szczegolik modyfikacji

Takie tolerancje są podawane żeby ustrzec się przed akcjami serwisowymi. Jak trafi się załóżmy 1% z wszystkich wyprodukowanych samochodów i musieli by je za darmo naprawiać to zbankrutowali by, a tak mówią ,że taka jest tolerancja takiego silnika i może brać tyle oleju. Do znalezienie dlaczego bierze płyn chłodniczy( może recylkulator spalin nawala) w pierwszej kolejności, później sprawdziłbym połączenia turbiny i sprężanie na cylindrach.

kolego loudero a co moze być z tym recylkulatorem? da się go jakoś naprawić?

Na pewno recylkulator da się sprawdzić ale jeśli chodzi o naprawę to w zależności gdzie znalazła by się usterka.