Mam problem z dafem.Auto zapala i chodzi normalnie jedzie np 300 km jest ok i nagle zgasnie,cofne kulczyk i zapalam i odpali po chwili zgasnie i tak co chwile.Zostawie go na kilka godz zapale i jade kilka lub kilkadziesiat km jest ok i znowu cos go walnie i zgasnie.Odlaczylem ten E gas z tylu pompy i teraz jest na lince. i to samo.Paliwo jest ok pompa ok.Cos jest chyba z tym silowniczkiem od gaszenia albo z gorskim bo sa polaczone.Cos mu daje impuls zeby zgasil auto. Moze ktos pomoc??
Nie możesz odłączać tego siłownika. Ster widzi obroty a nie widzi położenia siłownika sam będzie włączał gaszenie.
Pomiń na jedną trase siłownik od gaszenia i zobaczysz co jest grane.
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 11 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę
Kontakt
Reklama
Polityka