Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 18 mar 2011, 22:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 cze 2007, 14:11
Posty: 639
GG: 2158946
Samochód: Fiat CC 700 31PS
Lokalizacja: DK1 SPS

Nie rozumiem jak silnik może nic nie spalać skoro jest włączony, a żeby pracował to coś tam jednak musi wypić...

_________________
B-8.12.2010
C-6.02.2013
C+E-23.07.2013
KW-11.03.2013


Post Wysłano: 18 mar 2011, 22:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lis 2009, 18:59
Posty: 4071
GG: 1
Samochód: brak
Lokalizacja: Jawor

:shock:
Pomyśl trochę, a na pewno Ci się uda.
Z reszta post wcześniej kolega wytłumaczył.

_________________
1. forowicz Wagi Ciężkiej


Post Wysłano: 18 mar 2011, 22:24
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Nie rozumiem jak silnik może nic nie spalać skoro jest włączony, a żeby pracował to coś tam jednak musi wypić...
nie musi, bo on sam z siebie nie utrzymuje obrotów, ale robi to za niego masa pojazdu poprzez koła, skrzynię biegów i sprzęgło.

jak podnosisz kołowrotem wiadro z wodą ze studni, to musisz się napracować, a teraz spróbuj spuścić to wiadro, podłącz silnik i odetnij paliwo. silnik mimo że bez paliwa będzie się obracał.

rozpędzona masa pojazdu poprzez koła potrafi nawet odpalić silnik, na pych albo na zaciąg.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 18 mar 2011, 23:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 gru 2009, 13:15
Posty: 277
GG: 9969996
Lokalizacja: Dankowice, Bielsko-Biała,Edinburgh

Auta na wtrysku i diesle mają właśnie coś takiego, ale auto na gaźniku chyba nie, dlatego tego nie rozumiesz. Poza tym jest coś takiego jak hamowanie silnikiem i jeśli wtedy auto dostawało paliwo i dawało ruch silnikowi to auto by raczej nie hamowało. Chyba że coś źle tłumacze to przepraszam. Taki przykład nie wiem czy dobry wrzucamy auto na 1 puszczamy sprzęgło nie dodając gazu jeśli auto dostawało by paliwo na biegu samym to by trzymało choć troszkę obrotów i jechało a tak to auto szarpnie i zgaśnie. 8)

_________________
''Musisz sobie zadać jedno zaje*iście ważne pytanie. Co lubię w życiu robić? A potem zacznij to robić.''


B,C,KW,ADR, wózki widłowe, E w trakcie|| Niestety przecieranie szlaków zachodniej europy za sterami mastera :(


Post Wysłano: 18 mar 2011, 23:29
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Auta na wtrysku i diesle mają właśnie coś takiego, ale auto na gaźniku chyba nie...
były takie elektrozawory: http://www.eter-mot.com/default.asp?kat ... pro=312110,

nie były tak skuteczne jak rozwiązania silników z wtryskiem i nie udoskonalano ich, bo silniki z wtryskiem zaczęły wypierać gaźnikowe.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 18 mar 2011, 23:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 gru 2009, 13:15
Posty: 277
GG: 9969996
Lokalizacja: Dankowice, Bielsko-Biała,Edinburgh

Cytuj:
Cytuj:
Auta na wtrysku i diesle mają właśnie coś takiego, ale auto na gaźniku chyba nie...
były takie elektrozawory: http://www.eter-mot.com/default.asp?kat ... pro=312110,

nie były tak skuteczne jak rozwiązania silników z wtryskiem i nie udoskonalano ich, bo silniki z wtryskiem zaczęły wypierać gaźnikowe.
No właśnie mówię to z własnego doświadczenia bo mi audi 80 na pierburgu paliła koło 12-13 pb a to wszystko przez właśnie takie hamowanie silnikiem, a elektrozaworów tam nie było;)

_________________
''Musisz sobie zadać jedno zaje*iście ważne pytanie. Co lubię w życiu robić? A potem zacznij to robić.''


B,C,KW,ADR, wózki widłowe, E w trakcie|| Niestety przecieranie szlaków zachodniej europy za sterami mastera :(


Post Wysłano: 19 mar 2011, 8:14
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Auta na wtrysku i diesle mają właśnie coś takiego, ale auto na gaźniku chyba nie...
były takie elektrozawory: http://www.eter-mot.com/default.asp?kat ... pro=312110,

nie były tak skuteczne jak rozwiązania silników z wtryskiem i nie udoskonalano ich, bo silniki z wtryskiem zaczęły wypierać gaźnikowe.
No właśnie mówię to z własnego doświadczenia bo mi audi 80 na pierburgu paliła koło 12-13 pb a to wszystko przez właśnie takie hamowanie silnikiem, a elektrozaworów tam nie było;)
nigdy nie miałem Audi, ale jeżeli w Maluchach, PF125p (FSO1500) i Polonezach były takie zawory to wydaje mi się, że w Audi powinny być.
w VW Garbusie z 1972 i w Fiacie 132 z 1982 (takie benzyniaki akurat miałem) był taki zawór.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 19 mar 2011, 11:56
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Cytuj:
No to go zapiąłem obroty raczej niskie, ale zero reakcji, cały czas 0.2
Może właśnie dlatego, że obroty były zbyt niskie. Jak silnik zaczyna się zbliżać do obrotów biegu jałowego to zaczyna podawać jakąś dawkę paliwa. W silnikach benzynowych to przeważnie około 1,5 tys. obr/min.

Redukowanie biegów podczas hamowania jest bez sensu.

_________________
Czerwone i bure


Post Wysłano: 19 mar 2011, 11:58

No ale cały czas próbowałem, rozpędzałem go do 90, puszczałem kompletnie gaz i patrzyłem cały czas co komputer robi. Spalanie spadało, ale do 0.2 l. Taki sam wynik uzyskuje przy wyrzuceniu kompletnie na luz. Aha, żeby nie było, ogrzewanie było włączone.


Post Wysłano: 19 mar 2011, 13:04
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 kwie 2006, 15:36
Posty: 3199
GG: 997
Samochód: 1948
Lokalizacja: CG

Cytuj:
Redukowanie biegów podczas hamowania jest bez sensu.
Why ?

_________________
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.


Post Wysłano: 19 mar 2011, 13:46
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 lut 2006, 19:03
Posty: 1152
GG: 13363123
Samochód: DAF
Lokalizacja: Żywiec

Czyli lepiej stosować taką technikę jazdy jak starzy kierowcy PKS? rozpędzanie na wszystkich biegach, luz, auto się toczy i hamowanie do przystanku? Tak się jeździło 30 lat temu, nie te czasy.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=JaABO0GSHvg

http://www.youtube.com/watch?v=eAfp3mZD ... ature=plcp


Post Wysłano: 19 mar 2011, 15:12
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Cytuj:
Why ?
Mam na myśli pojedyncze zbijanie biegów w dół. Każda zmiana to zużycie szeregu mechanizmów, a oszczędności wynikające z takiej jazdy są raczej znikome (wręcz żadne).

Instruktorzy zawsze uczą żeby redukować dopiero na bieg, który będzie następnie potrzebny.

_________________
Czerwone i bure


Post Wysłano: 19 mar 2011, 15:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 mar 2011, 20:54
Posty: 55
GG: 0
Samochód: Volvo

Witam, jeśli chodzi o hamowanie silnikiem faktem jest że są momenty w których auto nie pali paliwa, ponieważ wtryskiwacze są całkowicie zamknięte, dopóki prędkość obrotowa silnika z zamkniętą przepustnicą nie spadnie do wartości nieco powyżej wartości obrotów biegu jałowego. Czyli jeśli hamując silnikiem będzie się utrzymywało obroty na odpowiednich wysokościach to silnik nie będzie brał benzyny, jadąc na tzw. luzie paliwo jest nadal wtryskiwane i auto nadal pali.

Obecnie na kursie świadectwa kwalifikacji, poruszany jest też ten temat i tam to również można przeczytać czy usłyszeć.

Pozdrawiam.
Cytuj:
Cytuj:
Why ?
Mam na myśli pojedyncze zbijanie biegów w dół. Każda zmiana to zużycie szeregu mechanizmów, a oszczędności wynikające z takiej jazdy są raczej znikome (wręcz żadne).

Instruktorzy zawsze uczą żeby redukować dopiero na bieg, który będzie następnie potrzebny.
Umiejętne hamownie silnikiem pozwala zmniejszyć spalanie, bez uszczerbku dla innych mechanizmów.

Pozdrawiam.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: