Mam kat. C potrzebuję E

Witam wszystkich

Jestem tu nowy więc bardzo proszę o wyrozumiałość.
Mam pytanie dotyczące wyrobienia kat E
Prawo jazdy zrobiłem w 1989 roku (trochę dawno) mam kategorię A,B,C i teraz zastanawiam się nad podniesieniem kwalifikacji o kat. E
Jak to jest ? Musze robić C+E czy robi się samo E czy jakieś egzaminy pisemne są, bo praktyczne raczej na pewno.
Nie jestem w temacie więc proszę Was o pomoc. Co mam zrobić gdzie się udać i co mnie czeka ?
Jestem z Wawy.

pozdr. TRUSKAWA

Robi się E do C i egzaminu z teorii nie masz, ale warto w ośrodku pochodzic na teorię, żeby zaznajomić się z najnowszymi przepisami. Kurs w zależności od miasta 1200~1500.

Skąd wziąłeś te ceny 1800-2000 zł we Wro. Lekarz do tego i 195 egzamin...

ceny zależą od miasta u mnie np koszt C+E to min 2000zł ...

Jak jesteś bezrobotny to możesz spróbować w urzędzie pracy. Może akurat organizują kursy na CE. Może uda się zrobić za darmo

Cytuj:

Skąd wziąłeś te ceny 1800-2000 zł we Wro. Lekarz do tego i 195 egzamin...

No u nas w Białymstoku 1200 zł za kategorię E do C
100zł lekarz, egzamin 195 zł.

Bydgoszcz - C od 1750 wzwyż (w toruniu nawet 2000), E do C od 1550 w górę właściwie... w sumie to daje ponad 3000 zł

jeśli chodzi o urząd pracy to w Bydg mi kursu nie chcieli dofinansować. Jedyna opcja - może dostane dofinansowanie do kwalifikacji, pod warunkiem że ktoś mi da papier że po tym mnie zatrudni na co najmniej 7 m-cy.

Cytuj:

Skąd wziąłeś te ceny 1800-2000 zł we Wro. Lekarz do tego i 195 egzamin...

1800 - 2300 zł.

Dzięki za szybkie odpowiedzi
Na szczęście ( lub nie szczęście) mam pracę i na pomoc finansową z Pośredniaka nie mam co liczyć.
Interesuje mnie czy muszę uczęszczać na kurs siedzieć na lekcjach i pisać (umiem pisać) czy tylko praktyczny kurs czyli jazda i manewry ?
Czy w ogóle jest coś takiego jak samo E ?
Przepisów raczej nie muszę sobie przypominać ponieważ cały czas pracuję jako kierowca (w zasadzie taksówkarz ale to chyba też kierowca )
Odkąd uzyskałem prawo jazdy w 1989 roku cały czas pracuję jako kierowca ciężarowymi też jeździłem.
Wdaje mi się że mam praktykę i raczej żadne dodatkowe przepisy dotyczące samochodów ciężarowych z przyczepą nie zostały wydane.
Generalnie z tego co napisaliście powinienem zrobić E do C i koszt 1500 - 3000 PLN tak mniej więcej.

pozdr. Darek

wydaje mi się kolego, że ignorujesz takie narzędzie jak szukaj, oraz google oraz czytanie ze zrozumieniem.

Skoro piszemy Ci o cenach "C" a osobno "E do C" to znaczy że to są dwie różne sprawy. Ja robię np. C, a E mogę zrobić zaraz po zrobieniu "C" a mogę za 10 lat, bo kto mi zabroni?

Reasumując, bo już po 1 Twoim poście Ci odpisaliśmy - skoro masz C, robisz E do C, zdobytego "C" nikt Ci nie zabierze.

Praktykę zapewne masz.... Ale przepisy radziłbym sobie odświeżyć. Ja tam nie wiem do jakiej szkoły trafisz, może i się z kimś dogadasz, ale z osobistego doświadczenia (B robiłem w 2001, A w 2009, teraz robię "C") taki kurs, nawet teoretyczny fajnie odświeża pamięć, poza tym zwraca uwagę na nowe aspekty. Poza tym daje sobie rękę uciąć, że jak odpalisz teraz test na kat. A, B, czy C, nie zdasz testu za 1 razem Fakt faktem, o ile wiem przy samej kat "E do C" testu już się nie zdaje, to dlaczego nie iść na teorie skoro i tak za to zapłacisz ? ?

poza tym, zgodnie z obowiązującymi przepisami, powinno się najpierw skończyć teorię, aby zacząć kurs praktyczny (10 lat temu na miasto wyjeżdżałem już 1 dnia po teorii..."

powodzonka

Radziłbym uczęszczać normalnie na kurs bo jazda, a jazda to zupełnie dwie różne sprawy. Na kursie większość spraw musi być dopięte na ostatni guzik, a wiadomo, że codzienna jazda wygląda całkowicie inaczej i wszystko weryfikuje ulica. Co do pytania o kurs wszystko zostało powyżej powiedziane, z tym że kurs będzie tak czy siak nazywał się "C+E" a nie "E".

Powodzenia życzę i pozdrawiam

Bardzo dziękuję za Wasze wyczerpujące odpowiedzi, i proszę nie denerwujcie się na mnie.
Wszystko mi pięknie wytłumaczyliście i za to Wam chwała.

pozdr. TRUSKAWA